Toyota Mirai na patrolu w Berlinie
Berlińska policja kupiła dwa nowe bezemisyjne radiowozy. Są to sedany Toyota Mirai z silnikiem elektrycznym, zasilanym ogniwami paliwowymi na wodór. Mirai świetnie nadaje się do intensywnego użytku w policji, bo choć nie emituje spalin i nie generuje smogu, jego tankowanie trwa kilka minut, zasięg przekracza 500 km, a silnik elektryczny sprawia, że auto z jednej strony jest dynamiczne i zrywne, a z drugiej może z łatwością poruszać się z prędkością patrolową bez obciążania silnika pracą w nieoptymalnym zakresie obrotów, jak to ma miejsce w przypadku silników spalinowych.
Dwa samochody na wodór powiększyły właśnie flotę radiowozów policji w stolicy Niemiec. Każdy z nich ma zasięg co najmniej 500 km, na który nie wpływa wysoka bądź niska temperatura otoczenia ani inne warunki pogodowe. Samochód zużywa średnio 0,76 kg wodoru na 100 km. Podczas jazdy nie korzysta z energii ładowanej z zewnątrz i nie emituje CO2 ani żadnych szkodliwych substancji czy pyłów, a jedynie parę wodną. Energia do zasilania silnika elektrycznego o mocy 154 KM i momencie obrotowym 335 Nm dostępnym w pełnym zakresie prędkości, pochodzi z ogniw paliwowych oraz z niewielkiej baterii, w której gromadzona jest energia odzyskiwana przy hamowaniu. Bateria ta oraz układ hamowania rekuperacyjnego i jednostka sterująca PCU zostały zaadaptowane z układu hybrydowego Toyoty, w którym silnik spalinowy zastąpiono ogniwami paliwowymi. Ogniwa produkują prąd w reakcji wodoru i tlenu w obecności katalizatora. Dzięki temu reakcja ta jest nieporównanie wydajniejsza energetycznie niż spalanie.
Obie Toyoty Mirai będą na co dzień patrolować ulice Berlina. Zostały już odpowiednio obklejone barwami policji i otrzymały odpowiednie wyposażenie, w tym policyjne koguty na dachu, syrenę i system komunikacji radiowej. Z samochodów będą od czasu do czasu korzystać także dowódcy.
W Berlinie i okolicach jest teraz 5 stacji tankowania wodoru, dlatego jest to bardzo przyjazne miejsce dla użytkowników samochodów na ogniwa paliwowe. Z tego też powodu inwestycja policji otrzymała wsparcie Berlińskiego Programu Zrównoważonego Rozwoju (BENE). Celem tego programu, współfinansowanego przez Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego, jest wspieranie działań redukujących emisję CO2 w sektorze publicznym i prywatnym, aby połączyć rozwój gospodarczy z ochroną zasobów. Rozwój przyjaznej dla środowiska infrastruktury ma na celu strukturalną zmianę w kwestii ochrony środowiska, poprawę jakości życia i stanu środowiska naturalnego w Berlinie i okolicach. Toyota wyznaczyła sobie zbliżone cele w ramach strategii Toyota Environmental Challenge 2050. Rozwój motoryzacji opartej na wodorze to ważna część realizacji tego planu.

Wygraj przejazd supersamochodem na lotnisko! Easy Parking i Cylindersi zapraszają do konkursu

Nowego Mercedesa zamówisz w kolorze „Beczki” swojego dziadka albo wymarzonego klasyka

Specjalna oferta i dodatkowe rabaty na SUV-y i crossovery Toyoty. Wybiera je już połowa klientów
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Mika Urbaniak: Dążę do tego, by żyć w autentyczności. Stawiam więc granice w relacjach z innymi
Wokalistka podkreśla, że życie w zgodzie z własnym wnętrzem wymaga nie tylko autorefleksji, ale także odważnego wyrażania siebie i dbania o własne potrzeby. Taki sposób funkcjonowania pomaga utrzymać komfort emocjonalny, pozwala maksymalnie wykorzystać drzemiący w nas potencjał i jest fundamentem szczęśliwego życia. Mika Urbaniak zwraca też uwagę na konieczność wyznaczania granic w relacjach z innymi i budowanie zdrowych relacji.
Ochrona środowiska
Mężczyźni generują dużo wyższy ślad węglowy z transportu i konsumpcji niż kobiety. Główne powody to spożycie czerwonego mięsa i jazda samochodem

Ślad węglowy generowany przez kobiety, liczony na podstawie diety i wykorzystania środków transportu, jest o jedną czwartą niższy w porównaniu do mężczyzn – donoszą francuscy i brytyjscy naukowcy na podstawie badań przeprowadzonych we Francji. Nawet po skorygowaniu wyników, na przykład o różnice płciowe w zapotrzebowaniu na kalorie, luka pozostaje bardzo duża. Tym, co w większości odpowiada za te różnice, są czerwone mięso i samochody – oba wysokoemisyjne i oba powiązane ze stereotypowym wizerunkiem mężczyzny.
Gwiazdy
Marcelina Zawadzka: Kiedyś sama decydowałam o swoim życiu i nie byłam od nikogo zależna. Teraz już przy opiece nad synkiem jestem zdana na pomoc innych

Prezenterka przyznaje, że bycie mamą to ciągłe wykraczanie poza swoją strefę komfortu, bo od momentu narodzin dziecka jest się całkowicie odpowiedzialnym za tę małą istotę i trzeba ustawić wszystko pod jej potrzeby. Każdego dnia macierzyństwo uczy ją pokory i pokazuje, że nie na wszystko ma wpływ i nie wszystkiemu jest w stanie zapobiec. Często nie pozostaje nic innego, jak przyjąć trudne doświadczenia i wyciągnąć z nich odpowiednią lekcję. Marcelina Zawadzka zdradza, że jej dziewięciomiesięczny syn już stawia pierwsze kroki i jest niezwykle ciekawy świata. Czasami towarzyszy jej także w pracy.