Uczta dla koneserów czyli jarmark regionalny „Żuławskie Smaki” w CH Osowa
Katarzyna Bagińska
Publicon Sp. z.o.o.
Świdnicka
50-066 Wrocław
k.baginska|publicon.pl| |k.baginska|publicon.pl
693260235
www.publicon.pl
Centrum Handlowe Osowa zaprasza na kolejny jarmark z produktami od lokalnych dostawców, który odbędzie się w najbliższy piątek i sobotę, 7-8 lutego.
Miłośnicy naturalnego jedzenia prosto od producentów po raz kolejny będą mieli możliwość zaopatrzenia się w lokalne produkty z regionu Żuław. Aromatyczne wędliny, pasztety, domowe dania, zupy i kiszonki to tylko nieliczne z oferowanych towarów. Wśród wystawców znajdzie się również Pasieka Wędrowna oferująca najwyższej jakości miody i pyłki, które przydadzą się szczególnie w okresie zimowym.
„W nowym roku kalendarzowym chęć do pokazania swoich produktów w CH Osowa zgłosili kolejni wystawcy, co bardzo nas cieszy. Z każdym kolejnym jarmarkiem staramy się wraz z dyrekcją Centrum pokazać kolejne produkty i zachęcić mieszkańców Trójmiasta do nabycia najlepszych towarów z okolicy” – mówi Adam Spirewski, właściciel Żuławskich Smaków.
Jarmark „Żuławskie Smaki” to okazja nie tylko do spróbowania i kupienia oferowanych przez wystawców produktów, ale także możliwość poznania sposobu ich wytwarzania z pierwszej ręki, od ich wytwórców. Podczas wydarzenia można będzie również spróbować każdego przysmaku wprost ze stoiska.
W lutym na jarmarku będzie można spotkać następujących wystawców:
-
Żuławska Zagroda – kiszonki i przetwory warzywne
-
Specjały z Borów – naturalne wyroby mięsne i wędzonki
-
Pierogi Halinki – domowe pierogi i dania kuchni tradycyjnej
-
Domowe (przy)smaki - domowe zupy
-
Żuławska Pasieka Wędrowna – naturalne miody z Żuław
Jarmark „Żuławskie Smaki” odbywa się cyklicznie w każdy pierwszy piątek i sobotę miesiąca.
Pizza Hut w CH Focus znów otwarta po remoncie
Wielka loteria BLACK Energy! Zostań „King of the Night” i sięgnij po królewskie
Sosy, dipy czy dressingi – niezbędny dodatek do grilla
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Edyta Herbuś: Rozmawiałam z produkcją na temat mojej ewentualnej roli w „Tańcu z gwiazdami”. Wierzę, że stworzą taką, która będzie dla mnie inspirująca
Tancerka przyznaje, że kiedy dostała propozycję udziału w ostatniej edycji „Tańca z gwiazdami”, to choć miała apetyt na powrót do tej produkcji, po rozważeniu wszystkich za i przeciw jednak ją odrzuciła. Z jednej strony miała już inne zobowiązania zawodowe, a z drugiej – zależało jej na tym, by powrócić do show nie tylko w charakterze instruktorki, ale zaprezentować się widzom z nieco innej strony. Edyta Herbuś wierzy, że w przyszłości program przejdzie pewną metamorfozę i znajdzie się w nim rola skrojona właśnie dla niej. Nie ukrywa też, że ta edycja wyjątkowo przyciągnęła jej uwagę, bo skupiła bardzo charyzmatycznych uczestników.
Prawo
Sztuczna inteligencja coraz śmielej wkracza w produkcję muzyczną. Artyści i odbiorcy chcą jasnego oznaczania utworów generowanych przez takie narzędzia
Dziesięciokrotny wzrost przychodów rynku sztucznej inteligencji w tworzeniu muzyki przewidują analitycy w ciągu najbliższych 10 lat. Wokół tematu narasta coraz więcej kontrowersji, związanych m.in. z uczeniem się algorytmów na już skomponowanych dziełach czy wykorzystywania głosów wokalistów do tworzenia coverów śpiewanych przez SI. Jednocześnie ponad jedna trzecia muzyków przyznaje już, że wspierali się w swojej pracy sztuczną inteligencją. Artyści oczekują jednak jasno wytyczonych ram regulacyjnych dla tego typu narzędzi. Przede wszystkim miałyby one dotyczyć zgód na wykorzystanie własności intelektualnej i wyraźnego oznaczania muzyki komponowanej przez SI.
Handel
Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa
Kiełbasa bezmięsna, burger roślinny, parówka wegetariańska, stek vege – do takich nazw produktów wielu konsumentów zdążyło się przyzwyczaić i coraz chętniej po nie sięga. Pojawiają się jednak pomysły, by zakazać nazewnictwa charakterystycznego dla produktów mięsnych. Również w Polsce pojawiła się propozycja w tym zakresie ze strony poprzedniego składu resortu rolnictwa pod koniec ubiegłego roku. Zwolennicy uzasadniają ten pomysł ochroną interesów konsumenckich, ale badania pokazują, że tylko niewielki odsetek klientów pomylił produkt wegański i mięsny przy zakupie.