W góry, ale nie na narty. Gdzie Polacy wyjeżdżają zimą? [NOWY RAPORT]
Elephate
ul. Robotnicza 42A
53-608 Wrocław
alicjakubow|elephate.com| |alicjakubow|elephate.com
667724033
https://www.elephate.com
Zimowym wyjazdom Polaków przyjrzał się portal Triverna.pl. W swoim nowym raporcie prezentuje wyniki badania, w którym wzięło udział 1015 osób z całego kraju. Jak wynika z raportu, niemal 9 na 10 Polaków w okresie od grudnia do lutego wyjeżdża przynajmniej raz – zwykle nie dłużej niż na tydzień.
W sezonie zimowym 58% osób z reguły wybiera wypoczynek w kraju. Niemal co druga z nich wyjeżdża w góry. Wśród swoich ulubionych miejsc na krajowy wyjazd badani najczęściej wymieniają Tatry (przede wszystkim Zakopane), a w dalszej kolejności Sudety i Beskidy. Co szósta osoba wyjeżdża do któregoś z polskich miast, a 4% decyduje się spędzić wolne zimowe dni nad Bałtykiem.
3 na 10 Polaków zwykle wyjeżdża zimą za granicę. 40% z nich wybiera duże miasta, co trzecia osoba planuje wyjazd w góry, a co czwarta ucieka przed niskimi temperaturami nad morze. Wśród swoich ulubionych celów na zagraniczny wyjazd w sezonie zimowym Polacy najczęściej wymieniają przede wszystkim Hiszpanię i Włochy. W pierwszej piątce najpopularniejszych kierunków znalazły się też Austria, Słowacja i Czechy.
Co druga badana osoba przyznaje, że chciałaby częściej wyjeżdżać zimą za granicę. Na przeszkodzie stoją jednak wyższe koszty takich podróży.
Choć zimą uwielbiamy wyjeżdżać w góry, nie znaczy to wcale, że jesteśmy amatorami białego szaleństwa. Tylko 15% badanych deklaruje, że zakłada na nogi narty lub snowboard za każdym razem, gdy wyjeżdża gdzieś zimą. 20% jeździ od czasu do czasu lub rzadko, a aż 40% – nigdy.
Portal Triverna.pl sprawdził również jak spędzamy czas na zimowych wyjazdach. Ponad połowa Polaków wybiera przede wszystkim spacery i wycieczki. 4 na 10 osób zwiedza nowe miejsca, a blisko co trzecia woli odpoczywać. Relaks ułatwiają udogodnienia dostępne w hotelach, takie jak spa czy basen, z których korzysta co siódmy badany.
Co ciekawe, nie jesteśmy fanami bożonarodzeniowych jarmarków. Na wyjazdach zawsze lub często odwiedza je tylko co siódmy badany. 16% daje się porwać ich urokowi tylko od czasu do czasu, 25% robi to rzadko, a 33% deklaruje, że jest na niego zupełnie odporne.
Kompletny raport dotyczący zimowych wyjazdów Polaków znajduje się na blogu Triverna.pl: https://triverna.pl/blog/zimowe-wyjazdy-polakow-raport/
Wielki powrót pracy marzeń w roli World Travel Hackera!
5 najpiękniejszych plaż w okolicy europejskich stolic
Wieszanie wianków i puszczanie latawców, czyli obchody Święta Pracy w Europie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Teatr
Paweł Małaszyński: Pierwszy raz gram w spektaklu ewidentnie przeznaczonym dla dorosłych. Ale w teatrze właściwie nie ma tematów tabu
– Spektakl „Barabuum!” to nie tylko rozrywka na najwyższym poziomie, ale także sztuka z drugim dnem i ukrytym przesłaniem – mówi Paweł Małaszyński. Aktor nie boi się tematów kontrowersyjnych i uważa, że dobrze jest pokazywać na scenie uniwersalne problemy, z którymi może się borykać wiele osób, ale nie każdy ma odwagę się do tego przyznać. Jego zdaniem przedstawienie wyreżyserowane przez Artura Barcisia powinno zachęcić widzów do szczerej rozmowy o potrzebach seksualnych, skrytych pragnieniach i fantazjach łóżkowych.
Konsument
Tanie dekoracje do domu coraz poważniejszym problemem dla środowiska. Eksperci ostrzegają przed skutkami fast homeware
Sztuczne dekoracje kwiatowe, wiosenne wianki, puchate króliki, kurczaczki wielkanocne czy plastikowe świecidełka bożonarodzeniowe – ostatnie lata to prawdziwy boom na sezonowe dekoracje do domu. Trend ten znacząco zyskał na popularności w czasie pandemii, kiedy w domach pracowaliśmy i spędzaliśmy większość wolnego czasu, a podchwyciły go sklepowe marki, które wprowadziły do oferty taki asortyment i kuszą sezonowymi promocjami na niego. Eksperci podkreślają, że o ile w dekorowaniu domu nie ma nic złego, o tyle wybieranie tanich dekoracji i zmienianie ich co kilka tygodni czy miesięcy to trend szkodliwy i dla naszych portfeli, i dla środowiska. I porównują fast homeware do szkodliwości fast fashion, czyli taniej mody w naszych szafach.
Psychologia
Beata Pawlikowska: To wszystko, czego doświadczyłam w dżungli amazońskiej, wstrząsnęło mną i pokazało mi prawdę o sobie samej. To właśnie był początek zmian w moim życiu
Pisarka preferuje podróżowanie w pojedynkę. Lubi wyjeżdżać w trudne, niedostępne rejony świata, bo takie wyprawy są także podróżą w głąb siebie. Chociażby w dżungli amazońskiej przekonała się, że decyzje, jakie podejmujemy na różnych etapach naszego życia, wynikają właśnie z naszego postrzegania samych siebie i świata. A z kolei to postrzeganie zależy od podświadomych przekonań, które są naszym wewnętrznym programem wgranym w dzieciństwie. W swojej książce zatytułowanej „Kody podświadomości” podróżniczka tłumaczy, że jeśli ktoś podświadomie wierzy na przykład w to, że nie ma prawa do szczęścia i jest gorszy od innych, to jego życiowa droga będzie właśnie wiernym odbiciem tych przekonań.