Warszawa kolejnym Amsterdamem? Oby nie.
W polskiej stolicy jest coraz lepsza infrastruktura mobilności i buduje się coraz więcej dróg rowerowych, jednak wraz z rozwojem infrastruktury, spada zadowolenie jej użytkowników. Według corocznego raportu Cyclomedia, Warszawa spadła o 12 miejsc.
Rowerowa mapa Warszawy pokazuje łącznie 785,5 km tras rowerowych, na które składają się drogi i pasy rowerowe, ciągi pieszo-rowerowe czy ulice z kontraruchem. Dla porównania, w 2018 było to 585 km. Warszawiacy oprócz własnych rowerów mają do dyspozycji także 3321 jednośladów w sieci wypożyczalni rowerów miejskich. Sytuacja cały czas się rozwija, drogi rowerowe są stale modernizowane, a do tego powstają nowe. Wydawać by się mogło, że wszyscy są zadowoleni. Niestety, wraz z rozwojem infrastruktury, zadowolenie wśród rowerzystów spada. Jeszcze w 2022 roku Warszawa była na drugim miejscu raportu Cyclomedia obejmującego 25 miast Europy. Dzisiaj jest na czternastym.
Miasto rowerów
Podobną sytuację mogliśmy obserwować w światowej stolicy jednośladów – Amsterdamie. Miasto do dzisiaj jest znane z wielkiego zagęszczenia rowerów (w 2015 roku na 850 000 mieszkańców było 847 000 rowerów!). Amsterdam jest ponad dwukrotnie mniejszy od Warszawy, a liczy sobie aż 515 km wydzielonych ścieżek rowerowych. Dlaczego?
Powojenny boom spowodował, że w Holandii pojawiło się bardzo dużo aut. Drogi zaczęły być niebezpiecznie, co nie spodobało się mieszkańcom. Władze, widząc ten problem, zaczęły ograniczać ruch samochodowy, promując rower i komunikację miejską jako podstawowe środki transportu w dużych aglomeracjach, jednocześnie rozwijając potrzebną infrastrukturę. Amsterdam nie posiada zbyt dużo górek, dzięki czemu jest idealnym miejscem do spokojnej i niezbyt wymagającej jazdy rowerem.
Niestety, wraz ze zwiększającą się liczbą rowerzystów, infrastruktura przestała być wystarczająca. Na ścieżkach rowerowych tworzyły się korki, zwiększała się także liczba wypadków. W 2022 roku w wyniku wypadku na drogach zmarło aż 291 rowerzystów[1], co jest najwyższym wynikiem od początku wykonywania pomiarów w 1996 roku.
W rankingu Cyclomedia 2022 Amsterdam zajmował 11 miejsce. Dwa lata później jest to miejsce 28. Aż 45% mieszkańców uważa, że nie jest to bezpieczne miasto, podczas gdy 68% respondentów nie poleciłoby Amsterdamu do życia przez ruch drogowy.
– Na początku może to wydawać się dziwne, ale to całkiem naturalna zależność – mówi Szymon Ciupa, dyrektor ds. strategii rozwoju Smartfactor, firmy będącej częścią Cyclomedia. – Wszystkie drogi, ale i także budynki czy nawet parki, są projektowane na określoną przepustowość. Jeśli zwiększa się liczba korzystających z nich osób, spada wśród nich zadowolenie, ze względu na wszechobecne tłumy lub ograniczenie prędkości wymuszone przez dużą liczbą użytkowników.
Co się dzieje z Warszawą?
Polska stolica w ciągu dwóch lat spadła w rankingu Cyclomedia o 12 miejsc. Jednocześnie miasto tworzy nową infrastrukturę rowerową, cały czas remontując obecną. Od 2014 roku władze Warszawy mierzą ruch rowerowy poprzez wideorejestrację w 53 punktach pomiarowych i liczniki automatyczne w 25 miejscach. W 2023 roku z rowerów korzysta 11% więcej osób[2] niż w roku poprzednim. Tendencja jest wzrostowa, na pewno przyczyni się do tego także Strefa Czystego Transportu, które obejmują od niedawna centrum miasta.
Co trzeci mieszkaniec uważa, że warszawskie drogi rowerowe nie są bezpieczne, podczas gdy 50% zgadza się ze stwierdzeniem, że rada miasta preferuje poprawę infrastruktury kierowców niż bezpieczeństwo innych użytkowników dróg.
– Jest to swego rodzaju błędne koło – podkreśla Szymon Ciupa. – Im więcej dróg rowerowych jest w mieście, tym powinno być bezpieczniej. Z drugiej strony - większa liczba rowerzystów może skutkować większą liczbą kolizji z autami czy wypadków z udziałem rowerzysty i pieszego. Dlatego przemyślane projektowanie wydzielonych dróg rowerowych to niekończona się praca, która powinna stać się normą w każdym z miast. Wszędzie tam gdzie powstaje lub planowane jest nowe osiedle włodarze miast powinni zaprojektować nie tylko drogi dojazdowe czy zjazdy z obwodnicy, ale także dobrej jakości, bezpieczne ścieżki rowerowe. Dlatego tak ważny w procesie zarządzania infrastrukturą drogową czy rowerową jest dostęp do aktualnych i wiarygodnych danych.
[1] https://www.statista.com/statistics/523310/netherlands-number-of-cyclist-road-fatalities/
[2] https://tvn24.pl/tvnwarszawa/ulice/warszawa-ile-rowerzystow-jezdzi-po-warszawie-najpopularniejsze-trasy-i-mosty-pomiary-ruchu-drogowego-st7377040

Wygraj przejazd supersamochodem na lotnisko! Easy Parking i Cylindersi zapraszają do konkursu

Nowego Mercedesa zamówisz w kolorze „Beczki” swojego dziadka albo wymarzonego klasyka

Specjalna oferta i dodatkowe rabaty na SUV-y i crossovery Toyoty. Wybiera je już połowa klientów
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Cezary Pazura: Siatkówka to nasz sport narodowy, bo naprawdę nam wychodzi. Podczas studiów byłem mistrzem w tej dyscyplinie
Aktor przyznaje, że jest wielkim pasjonatem siatkówki, stara się oglądać wszystkie rozgrywki reprezentacji i czuje ogromną satysfakcję oraz dumę, kiedy nasi zawodnicy wygrywają kolejne mecze. Podczas studiów Cezary Pazura sam zdobył tytuł najlepiej rozgrywającego turnieju, dobrze więc wie, jakich emocji dostarcza sport i rywalizacja. Z całych sił zachęca więc swoje dzieci do aktywności fizycznej, by znalazły ulubioną dyscyplinę i trenowały.
Problemy społeczne
W 2030 roku zetki będą stanowić jedną trzecią globalnej siły roboczej. Ich odmienne od starszej generacji oczekiwania zmienią podejście firm

Wśród kluczowych kryteriów, którymi przedstawiciele pokolenia Z kierują się przy wyborze pracodawcy, są: atrakcyjne wynagrodzenie, atmosfera w firmie i zachowanie równowagi między życiem zawodowym i prywatnym. Trzy czwarte managerów nie jest zadowolonych z młodych absolwentów szkół wyższych, wskazując na ich słabą motywację, brak profesjonalizmu i niskie umiejętności organizacyjne. Analitycy rynku pracy podnoszą, że aby przyciągnąć do siebie młode talenty i utrzymać je w strukturach firmy, pracodawcy muszą wprowadzić szereg zmian, szczególnie w zakresie kultury organizacyjnej.
Muzyka
Dorota Gardias: Moja piosenka nagrana z Bartasem Szymoniakiem odniosła ogromny sukces. Wiążę z nią pewne plany

Prezenterka pogody podkreśla, że ma w życiu kilka pasji, które szczególnie pielęgnuje. Jedną z nich jest śpiewanie. Nuci nie tylko pod prysznicem, ale swoje umiejętności wokalne prezentuje również na eventach, imprezach okolicznościowych i w programach rozrywkowych. Dorota Gardias nie kryje satysfakcji z tego, że kilka miesięcy temu mogła zaśpiewać w duecie z Bartasem Szymoniakiem, a utwór „Wszystko i nic” bardzo przypadł do gustu odbiorcom. Teraz marzy o tym, by móc wykonać go „na żywo” podczas festiwalu.