Wsparcie żywieniowe w chorobie - pacjenci potrzebują informacji
Wsparcie żywieniowe w chorobie - pacjenci potrzebują informacji
Osoby dotknięte chorobą nowotworową oraz ich opiekunowie deklarują, że choroba wpłynęła na sposób odżywiania osoby chorej. Natomiast połowa ankietowanych pacjentów onkologicznych nie słyszała o możliwości zastosowania wsparcia żywieniowego w postaci żywności medycznej, która dostarcza organizmowi niezbędnych składników odżywczych, na które zapotrzebowanie w trakcie choroby wzrasta.
Zaledwie 10% pacjentów onkologicznych potwierdza, że w okresie diagnozy nowotworowej otrzymało informacje o możliwości wsparcia żywieniowego w postaci żywności medycznej dostarczającej energii, białka i innych składników odżywczych.
Nestlé Health Science ogłasza wyniki badania realizowanego wśród pacjentów onkologicznych
i ich opiekunów pt. „Świadomość pacjentów onkologicznych i ich opiekunów nt. żywienia
w chorobie i rekonwalescencji”[1].
Czego dowiaduje się pacjent w gabinecie lekarskim w okresie diagnozy? Blisko 70% chorych jest informowanych o dostępnych terapiach onkologicznych i sposobach leczenia. Zdecydowanie mniejszy odsetek pacjentów otrzymuje informacje o innych składowych leczenia np. o wsparciu żywieniowym, jak i np. psychoonkologicznym.
Ponad 60% pacjentów onkologicznych oraz 91% ich opiekunów deklaruje, że choroba onkologiczna
wpłynęła na zmianę codziennej diety osób chorych. Powodem wprowadzenia zmian dla ponad połowy pacjentów była chęć poprawy sposobu żywienia czy dostarczenia organizmowi większej ilości składników odżywczych. Kolejne zmiany są efektem skutków ubocznych leczenia np. chemioterapii, czy dolegliwości towarzyszących chorobie. Pacjenci często wskazują na problemy związane z pogorszeniem funkcjonowania przewodu pokarmowego – zmiany odczuwania smaku, w tym metaliczny posmak, których doświadcza 60%, czy biegunki – u 55%.
Na czym polegają zmiany w zakresie diety? Większość chorych spożywa więcej warzyw i owoców (70%), pije więcej wody w ciągu dnia (70%) oraz ogranicza spożycie tłuszczów (45%). Tylko co czwarty pacjent wprowadził do diety preparaty odżywcze bogate w białko, w formie żywności specjalnego przeznaczenia medycznego. Zaledwie co trzeci pacjent słyszał o ważnej roli białka i zwiększonym zapotrzebowaniu na nie w trakcie terapii onkologicznej, podczas gdy stan odżywienia pacjenta jest jednym z elementów decydującym o powodzeniu leczenia przeciwnowotworowego.
Informacje o żywieniu pozyskiwane są z różnych źródeł. Pacjenci uczestniczący w badaniu ankietowym wskazali na co najmniej 14 różnych źródeł pozyskania informacji nt. żywności medycznej. Niezmiennie najważniejszą rolę odgrywa tutaj środowisko medyczne: lekarze onkolodzy, lekarze rodzinni/pierwszego kontaktu, dietetycy, pielęgniarki, jak również farmaceuci. Raport potwierdza też, że pacjenci chętnie korzystają z informacji zamieszczanych w mediach oraz z doświadczeń innych pacjentów. Jednocześnie niewiele ponad 1/4 pacjentów onkologicznych ma świadomość zwiększonego zapotrzebowania na białko w trakcie terapii onkologicznej i powodów, dla których zwiększenie ilości białka w diecie jest w tym wypadku istotne – czy to w postaci diety czy to za pomocą żywności medycznej i produktów takich, jak np. Resource Protein®. To, co również istotne, to uchwycenie jak najwcześniejszego momentu na poinformowanie o możliwości bądź potrzebie zastosowania wsparcia żywieniowego, tj. już w okresie diagnozy.
- Wyniki raportu dowodzą stałej potrzeby działań edukacyjnych – świadomość pacjentów onkologicznych na temat żywności medycznej i znaczenia żywienia medycznego w przebiegu choroby nowotworowej, oraz szans, które ono za sobą niesie, jest nadal niska – mówi Urszula Nawrocka, Medical Affairs & Market Access Manager Nestlé Health Science Polska. – Istnieje ogromna potrzeba współpracy wszystkich stron: lekarzy, ekspertów, organizacji pacjenckich, mediów, aby pacjenci mogli skorzystać z szeroko dostępnych informacji – podkreśla Monika Krajewska, Marketing Manager Nestlé Health Science Polska. Jak wskazuje dr n. o zdr. Eliza Działach, prezes ON-KO Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Koordynatorów Onkologicznych, koordynator ds. pakietu onkologicznego w Zagłębiowskim Centrum Onkologii w Dąbrowie Górniczej „Kompleksowe podejście do pacjenta onkologicznego oraz opiekuna daje możliwość pełnego wyleczenia choroby. Na tę kompleksowość składa się nie tylko samo leczenie, ale także działania stymulujące leczenie: żywienie, rehabilitacja, wsparcie psychologiczne. Jak wykazało powyższe badanie niewielki odsetek pacjentów i opiekunów wie, dlaczego żywność wpływa na chorobę nowotworową. Wspomaganie odżywiania doustnymi preparatami odżywczymi (ONS) to nie znaczy "zastąpić" dietę, a "uzupełnić, wzbogacić". Takie wsparcie żywieniowe pomaga organizmowi przygotować się do leczenia, wspomaga proces leczenia i rekonwalescencji, jest istotne w trakcie regeneracji, gojenia ran, a także pomaga niwelować skutki stosowanego leczenia. Dlatego tak ważna jest wiedza i świadomość dotycząca stosowania żywienia medycznego”.
O Nestlé Health Science
Nestlé Health Science jest specjalistyczną jednostką firmy Nestlé, koncentrującą się na dziedzinie nauk o żywieniu. Nestlé Health Science oferuje szerokie portfolio opartych na najnowszych osiągnięciach naukowych preparatów z zakresu żywienia medycznego, korzystając z rozległej sieci badawczej. Nestlé Health Science, z siedzibą w Szwajcarii, zatrudnia ponad 11 000 pracowników na świecie, a produkty dostępne są w ponad 140 krajach. W Polsce Nestlé Health Science rozpoczęło działalność w 2011 r. W swoim portfolio oferuje żywność medyczną w postaci preparatów odżywczych takich marek jak m.in. Resource, Peptamen, Isosource. Dostarczają one niezbędnej energii oraz składników odżywczych pacjentom, którzy z powodu choroby i jej następstw nie są w stanie przyjąć ich wraz z tradycyjnym pożywieniem. Nestlé Health Science aktywnie wspiera też konsumentów w zdobywaniu wiedzy, która pozwala wzmacniać zdrowie poprzez żywienie. Dowiedz się więcej na www.nestlehealthscience.pl oraz www.nestlehealthscience.pl/poradnik-zywienia-medycznego
Kontakt dla dziennikarzy:
Klaudia Wendycz, Omega Communication
Tel. 660 289 016, email: kwendycz@communication.pl
[1] Badanie przeprowadziła agencja ARC Rynek i Opinia na przełomie września i października 2022 na grupie 103 pacjentów onkologicznych oraz 105 opiekunów osób, które cierpią bądź cierpiały na nowotwór.

Jak pestycydy trafiają na nasze stoły? - nowy raport ujawnia niespójności w polityce UE

Czy dzieci mogą jeść pieczarki i od jakiego wieku jest to bezpieczne?

Polacy mylą piwo alkoholowe i bezalkoholowe - połowa z nich chce zakazu reklamy dla obu wariantów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Qczaj: W te wakacje planuję zwiedzić sporą część Stanów Zjednoczonych. Pojadę z siostrą do Yellowstone
W Stanach Zjednoczonych trener zamierza spędzić co najmniej miesiąc. Jak zaznacza, szczególnie marzy o tym, by zobaczyć Park Narodowy Yellowstone – miejsce, które zafascynowało go po obejrzeniu popularnego serialu. Qczaj planuje też zabrać mamę na wycieczkę samochodową po atrakcyjnych trasach USA. Pielęgnowanie relacji rodzinnych jest dla niego niezwykle ważne, dlatego chce efektywnie spędzić czas z bliskimi tak, by po wakacjach pozostały im miłe wspomnienia.
Nauka
Dog parenting jest skutkiem szerszych zmian społecznych. U źródeł rosnąca samotność i trudności w budowaniu relacji [DEPESZA]

Naukowcy z Uniwersytetu Loránda Eötvösa w Budapeszcie uważają, że dzięki specyficznym cechom wyglądu niektórych psów, zachowaniom komunikacyjnym zbliżonym do niemowląt i zależności od człowieka mogą one budzić w nas instynkt opiekuńczy porównywalny z tym, jaki wywołują dzieci. Obserwowane w bogatych i rozwiniętych krajach zjawisko dog parentingu budzi wiele kontrowersji, ale zdaniem naukowców nie ma ono wpływu na rodzicielstwo.
Podróże
Maciej Dowbor: Mamy dom w Hiszpanii i tam odpoczywamy, ale na co dzień mieszkamy w Polsce. Tu pracujemy, płacimy podatki, a nasze córki chodzą do szkoły

Prezenter zaznacza, że co prawda wraz ze swoją żoną kupili dom w Hiszpanii, to jednak większość czasu spędzają w Polsce. Tutaj bowiem mają pracę, a ich córki chodzą do miejscowych szkół. Maciej Dowbor zdradza też, że dużo lepiej funkcjonuje mu się w naszym kraju. Tu realizuje większość swoich projektów zawodowych, natomiast możliwość wyjechania z dala od Warszawy pomaga mu się wyciszyć, odpocząć od zgiełku i nabrać do wszystkiego dystansu.