Z nutą elegancji. Nowoczesny dom pod Warszawą projektu Interiorsy
OKK! PR
ul. Świętojesrska5/7
00-236 Warszawa
biuro|okkpr.pl| |biuro|okkpr.pl
882444811
www.okkpr.pl
Jasne stonowane kolory, szlachetne materiały oraz dekory zaczerpnięte ze świata przyrody. Takie jest wnętrze domu zaprojektowanego dla młodego inwestora, który ponad wszystko ceni sobie bliskość natury.
Położony pod Warszawą 120-metrowy dom to prawdziwa oaza spokoju, nie pozbawiona jednak aranżacyjnych smaków i smaczków. Zaprojektowana dla młodego, ambitnego mężczyzny, który zawodowo poświęcił się medycynie, przestrzeń zachwyca łagodnością, nie jest jednak ani nudna, ani monotonna. To zasługa architektów z pracowni Interiorsy, którzy subtelnej stylistyce, opartej na palecie złamanych bieli i ciepłych pasteli, dodali pazura. Charakter wnętrza budują bowiem szlachetne z natury materiały oraz modne tapety inspirowane światem przyrody.
- Inwestorowi zależało, by jego przestrzeń do życia niosła spokój i ukojenie. Jednak nie mogła być ona pozbawiona wyrazu – nijaka. Ponieważ nie lubi on stagnacji, a w jego życiu wiele się dzieje, postawiliśmy na łagodną paletę barw, która stanowi tło dla często zaskakujących akcentów stylistycznych. Jednym z nich, najbardziej charakterystycznym, są pojawiające się właściwie w każdym pomieszczeniu tapety z motywem roślinności. Motyw ten zasugerowaliśmy inwestorowi świadomie, przyroda działa bowiem kojąco i relaksująco – opowiadają Marta Iglewska i Radosław Wójcik z pracowni Interiorsy.
Kwiatowe tapety to wybór nie tylko uzasadniony, ale też niezwykle trafny. Budują one klimat pomieszczeń, przełamując jednostajny charakter kolorystyki. Łagodne wzory roślin, oscylujące w palecie pasteli, przyciągają wzrok i czynią wnętrza wyjątkowymi. Najlepszym na to przykładem może być toaleta, która mimo niewielkiego metrażu, zachwyca koncepcją aranżacji. Przeskalowane kwiaty w odcieniach mięty i z akcentami pudrowego różu budują efekt wow! Wrażenie to podkreślają obłe formy wyposażenia (także w kolorze mięty!), a potęgują lustrzane tafle na całej wysokości pomieszczenia.
Wzorzyste tapety to jednak nie jedyne zabiegi aranżacyjne dodające charakteru wnętrzom. Pojawiają się tu także charakterystyczne lamele, dekoracyjna blacha z w kolorze złota i srebra, zdobne detale nawiązujące do art déco i dekoracyjne oświetlenie. Ważną rolę w kreacji wnętrz odgrywają także naturalne materiały. Drewno i kamień wprowadzają do aranżacji szczyptę luksusu, który dyskretnie zachęca do relaksu i wypoczynku. Mimo, że wnętrza są czyste i wizualnie uporządkowane, dając ukłon minimalizmowi, nie brak tu także odniesień do klasycznej elegancji. W kuchni fronty zdobią tradycyjne, lecz bardzo subtelnie wprowadzone, ramiaki, a złota stylizowana armatura oraz uchwyty w tym samym kolorze, podkreślają inspiracje stylem minionych epok.
- W tym, z pozoru minimalistycznym wnętrzu, do głosu dochodzą echa inspiracji klasyczną stylistyką, zwłaszcza niezwykle eleganckim i szykownym stylem art déco. Zabudowa kuchenna, lamele, detale w kolorze złota czy wiodące prym tapety i naturalne materiały budują charakter tej stonowanej w odbiorze przestrzeni. Dzięki temu, zgodnie z życzeniem inwestora, choć sprzyja ona wypoczynkowi i relaksacji, nie jest ani banalna, ani sztampowa – wyjaśniają architekci.
Co więcej, dzięki subtelnej grze detali, można ją każdego dnia na nowo odkrywać, ciesząc się każdym dogłębnie przemyślanym elementem aranżacyjnym, tworzącym jedną, spójną całość.
O pracowni:
Biuro projektowe Interiorsy to Marta Iglewska i Radosław Wójcik – dwójka architektów wnętrz z wykształceniem inżynierskim. Zajmuje się ono kompleksowym wykończeniem wnętrz prywatnych i komercyjnych, tworząc przemyślane przestrzenie z funkcjonalnym, angażującym i pięknym wystrojem, w których każdy poczuje się dobrze. Na swoim koncie mają wiele lat doświadczenia w znanych warszawskich pracowniach. Marta współpracowała m.in. z Marta Czerkies Home Designer oraz Studio projektowym Doroty Szelągowskiej. Z kolei Radek poza wieloma własnymi indywidualnymi projektami, pracował w biurze Karol Smagacz Interior Designer znanym m.in. z programu Design Dream Polsatu.
Więcej: https://www.interiorsy.pl/
Proste przyjemności na zimowe wieczory
Sylwester poza domem? Sprawdź, czy twój dom jest przygotowany na włamanie
Łazienka inspirowana kolorem roku 2025 – jak ją urządzić?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.
Problemy społeczne
Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać
Choroby mózgu nie są zbyt rozpowszechnionym tematem wśród Polaków. Znacznie więcej wiedzą o zdrowiu ogólnie czy otyłości. Tym samym trudno im wskazać konkretne choroby, a tym bardziej powiedzieć coś o związanej z nimi profilaktyce. O tzw. higienie mózgu słyszał tylko co trzeci badany, a 13 proc. rozumie, czym ona jest. Dlatego też eksperci wskazują na większą potrzebę edukacji w tym zakresie.
Film
Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA
Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Związku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.