Zdradzamy tajemnice nowej reklamy Lexusa
Nowy spot reklamowy Lexusa NX w 60 sekund prezentuje SUV-a, który jest jednym z najważniejszych modeli w europejskiej gamie producenta. Gdzie zostały zrealizowane zdjęcia, jaka historia została przedstawiona, aż wreszcie – kto jest autorem muzyki użytej w reklamie? Znamy odpowiedź na wszystkie te pytania i w tym tekście uchylimy rąbka tajemnicy z planu zdjęciowego.
Debiut Lexusa NX to ważne wydarzenie dla marki Lexus. SUV, który w poprzedniej odsłonie bił rekordy sprzedaży, a także stał się najchętniej kupowanym Lexusem w Europie, doczekał się następcy. Choć nowy model wprowadza szereg ulepszeń i ma być samochodem lepszym w każdym calu, poprzeczka została zawieszona całkiem wysoko. Ważna jest również odpowiednia promocja, dlatego z okazji rynkowej premiery europejski oddział Lexusa przygotował 60-sekundowy spot ukazujący nowego NX z wielu efektownych ujęć. Jaką historię opowiada reklama?
O czym opowiada spot reklamowy?
W pełnej, 60-sekundowej wersji spotu, którego oryginalny tytuł to Feel More In Every Moment przeplatają się dwa rodzaje ujęć. W jednych widzimy Lexusa NX jadącego krętą drogą, ukazanego z różnych perspektyw zewnętrznych, a także z wnętrza. Drugim rodzajem ujęć są stworzone na potrzeby spotu zdjęcia jeźdźca na koniu, surfera w wodzie czy skoczka w tak zwanym „wingsuicie” – specjalnym stroju, który pozwala spadochroniarzowi kontrolować lot. Użycie zwolnionego tempa i przeplatanie ujęć tworzą ciekawy kontrast. Cisza i spokój na pokładzie SUV-a miesza się z pełnymi energii klipami i dynamicznymi cięciami.
Wspólnym mianownikiem jest natomiast pełna kontrola i dynamika, którą w przypadku samochodu kierowca odnajduje podczas jazdy krętą drogą, właśnie w Lexusie NX. To nawiązanie jest dość oczywiste i ma podkreślać wyjątkowość wrażeń z jazdy nowym SUV-em japońskiej marki. Sceneria i okoliczności typowe raczej dla aut sportowych, w tym filmie stanowią tło dla crossovera, który względem poprzednika ma prowadzić się jeszcze lepiej. Nie bez znaczenia jest również użycie ujęć z wnętrza Lexusa NX, którego kokpit został zaprojektowany zgodnie z koncepcją Tazuna, której nazwa pochodzi od japońskiego słowa oznaczającego pełną kontrolę jeźdźca nad wierzchowcem i sposób, w jaki używa on lejców.
Gdzie zrealizowano 60-sekundową reklamę?
W poszukiwaniu scenerii odpowiedniej dla realizacji scenariusza reklamy, Lexus odwiedził wyjątkowe miejsce na mapie Europy. Spot został zrealizowany w dużej części w Serra da Estrela – parku przyrodniczym zlokalizowanym w najwyższym paśmie górskim kontynentalnej części Portugalii. Przepiękne, wijące się drogi i górska sceneria pasują doskonale do Lexusa NX pokazanego w ruchu, dynamicznymi ujęciami z drona.
Jaka muzyka została użyta w reklamie nowego Lexusa NX?
Odpowiedź na to pytanie pojawia się pod koniec reklamy nowego Lexusa. Na dużym ekranie systemu multimedialnego widzimy tytuł utworu oraz wykonawcę. To piosenka z 1977 roku, napisana i wyprodukowana przez prawdziwe legendy. Utwór Feel Love, który wykonuje Donna Summer, był również owocem pracy Giorgio Morodera i Pete Bellote’a. Choć utwór ten był wielokrotnie remiksowany i doczekał się wielu nowszych interpretacji, producenci spotu Lexusa zdecydowali się na użycie jego oryginalnej wersji.
Nowy Lexus NX w pigułce
Wydźwięk spotu wiele mówi o charakterze Lexusa NX i o jego kluczowych cechach. Nowy SUV zamierza walczyć z konkurencją oferując doskonałe prowadzenie i dynamikę jazdy. Kokpit auta skupia się przede wszystkim na kierowcy, a wszystkie niezbędne funkcje są w zasięgu ręki. Wyposażenie standardowe zawiera m.in. system multimedialny z Apple CarPlay i Android Auto, LED-owe reflektory, kamerę cofania, elektroniczną klamkę, szyby akustyczne z przodu czy 18-calowe felgi aluminiowe. Na naszym rynku za napęd odpowiadają wyłącznie hybrydowe układy, a bazową wersją jest NX 350h, który generuje 243 KM i pozwala na przyspieszenie od 0 do 100 km/h w czasie od 7,7 sekundy. W gamie modelowej jest również dostępny NX 450h+, czyli pierwsza hybryda plug-in Lexusa. 309-konny układ napędowy pozwala rozpędzić się do pierwszej setki w czasie 6,3 sekundy, a zasięg w trybie elektrycznym wynosi od 68 aż do 98 km. Choć Lexus NX z zewnątrz przypomina swojego poprzednika, został opracowany zupełnie od nowa, dzięki czemu w każdym aspekcie oferuje teraz więcej od modelu pierwszej generacji.
10 ikon francuskiej muzyki, które zapisały się w historii
„Moja i Twoja nadzieja” w warszawskim liceum
Od dwóch takich, co ukradli słońce…
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Teatr
Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
Tancerka przyznaje, że jakiś czas temu odkryła swoją nową pasję i z przyjemnością próbuje sił w aktorstwie. Postanowiła zamienić parkiet taneczny na teatralną scenę i jak podkreśla, czuje się teraz bardziej swobodnie i ma większe pole do popisu, bo nie musi się sztywno trzymać określonej choreografii, tylko bazuje na swojej kreatywności. Anna Głogowska nie ukrywa, że na początku nie miała odwagi stanąć ramię w ramię z zawodowymi aktorami, ale przekonała się, że też ma talent i sporo do zaoferowania.
Farmacja
Szybko rośnie liczba osób z ostrą infekcją układu oddechowego, w tym grypy. Szczyt zachorowań przypadnie już na drugą połowę października
Centrum e-Zdrowia podaje, że od początku września odnotowano blisko 1,8 mln porad ambulatoryjnych udzielonych z powodu ostrych infekcji układu oddechowego, w tym grypy. Najlepszą metodą walki z chorobą jest szczepionka – najlepiej przyjęta między wrześniem a listopadem. Wciąż jednak na taki krok decyduje się zaledwie kilka procent Polaków, tymczasem grypa jest jedną z 10 najczęstszych przyczyn zgonów u osób powyżej 65. roku życia.
Żywienie
Aleksandra Adamska i Ewelina Adamska-Porczyk: Na Filipinach spałyśmy z karaluchami i innymi robakami. Brakowało nam moskitiery na całe ciało
Chociaż podczas pełnej emocji wyprawy przez Filipiny do Tajwanu nie brakowało trudnych momentów, w których górę brało zmęczenie, to jednak mimo wszelkich niedogodności Aleksandra Adamska i Ewelina Adamska-Porczyk starały się nie narzekać, tylko wyciągać z tej podróży to, co najlepsze. Uczestniczki „Azja Express” przyznają, że nie mogły się przekonać do miejscowego jedzenia, ale za to zachwyciła je aromatyczna kawa. W bagażu zabrakło miejsca na moskitierę, dlatego też z czasem przyzwyczaiły się także do spania w jednym pomieszczeniu z karaluchami.