Światło dzienne w szkołach - dlaczego jest tak ważne?
Pomóc w tym mogą odpowiednie świetliki modułowe VELUX Commercial - tak jak miało to miejsce w szkole zawodowej w Peder Lykke w Danii.
Wpływ warunków oświetleniowych na dzieci i młodzież
Oświetlenie ma ogromny wpływ na samopoczucie, co przekłada się także na skupienie i efektywność wykonywanych zadań. Nieodpowiednie światło, szczególnie sztuczne o zbyt małej mocy lub niewłaściwej barwie, negatywnie wpływa na procesy psychologiczne - może wpływać na zwiększone uczucie senności, zmniejszoną koncentrację, a nawet wywoływać frustrację. Do tego nieodpowiednie światło może pogarszać jakość widzenia i pogłębiać wady wzroku.
Naturalne światło ma z kolei wiele zalet. Jeśli do pomieszczeń napływa odpowiednia jego ilość, to potrafi wpływać na wiele aspektów, w tym na produktywność - badania pokazują, że przy naturalnym doświetleniu efektywność wzrasta nawet o 15%! Dopływ naturalnego światła jest ważny przez cały rok, ale szczególne znaczenie ma w okresie jesiennym i zimowym, kiedy dni są coraz krótsze. Naturalne światło pozwala organizmowi produkować więcej witaminy D, co przekłada się także na zwiększoną odporność.
Świetliki dachowe w szkole Peder Lykke w Kopenhadze i ich wpływ na jakość nauki
Coraz więcej placówek zdaje sobie sprawę z tego, jak ważny jest dostęp do naturalnego światła i wentylacji. Przykładem placówki, która w ostatnim czasie zdecydowała się na korzystne zmiany, jest duńska szkoła Peder Lykke. W budynku odbył się kompleksowy remont, który obejmował m.in. wymianę 68 istniejących już świetlików na nowe podwójne świetliki modułowe od VELUX Commercial – zamontowano ich łącznie 184.
Rozwiązanie zostało rozszerzone także o system wentylacji i rolet, które pełnią nie tylko funkcję dekoracyjną, ale też pozwalają kontrolować dostęp światła.
- Jest wiele pozytywnych aspektów dotyczących tego projektu renowacji, ale oczywiście teraz jest to światło dzienne. Naprawdę potrzebowaliśmy świetlików, ponieważ nie mamy wielu okien wychodzących na ulice i place zabaw. Świetliki są koniecznością i szybko dostarczają świeżego powietrza. Szkoła stała się o wiele przyjemniejszym miejscem dla wszystkich - mówi Anders Munk, nauczyciel w szkole Peder Lykke.
Warto także wspomnieć o tym, że całość odbyła się bez konieczności przerw w nauce i zakłócania codziennego działania placówki. Świetliki były prefabrykowane poza placem budowy, dzięki czemu znacznie skrócono czas montażu, a pojedyncze moduły były instalowane w zaledwie 15 minut.

Rada Przedsiębiorców apeluje o uchwalenie przepisów zmieniających zasady wypłat zasiłku chorobowego

Rak jelita grubego to nie wyrok. Kluczowe jest wczesne wykrycie

Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Seriale

Julia Kamińska: Dzięki roli lekarki z większą pewnością wykonywałabym teraz masaż serca. Potrafiłabym pewnie też zrobić szew na skórze
Aktorka przyznaje, że rola lekarki w serialu „Szpital św. Anny” wiąże się z dodatkowymi trudnościami. Przygotowując się do poszczególnych scen, musi bowiem opanować dość trudną terminologię medyczną. Julia Kamińska zaznacza też, że wykonywanie poszczególnych zabiegów również wymaga dużej precyzji, by na ekranie wszystko wyglądało jak najbardziej profesjonalnie. Najwięcej zawsze dzieje się na SOR-ze i producentom zależało, żeby odzwierciedlić właśnie tę atmosferę i ekstremalne warunki pracy.
Zdrowie
Przybywa osób biorących leki dla chorych na cukrzycę, aby szybciej schudnąć. To rozwiązanie niekorzystne dla zdrowia

Dietetycy ostrzegają przed wykorzystywaniem leków niezgodnie z ich przeznaczeniem. Tak dzieje się coraz częściej z lekami na cukrzycę, które stosują osoby chcące zrzucić zbędne kilogramy. Jak podkreśla dietetyk Jakub Mauricz, może to prowadzić do przykrych dolegliwości zdrowotnych, a nawet zagrażać życiu. Jednocześnie zaznacza, że podstawą leczenia dla osób z nadwagą powinna być zmiana nawyków żywieniowych.
Media
Patricia Kazadi: Maciek Rock jest dla mnie ogromną inspiracją. Uczę się od mistrza

Prowadząca „Must Be the Music” jest przekonana, że nowa odsłona programu zrobi wśród widzów prawdziwą furorę. Ona sama, mimo że zna kulisy, to i tak z dużym zaciekawieniem obejrzała pierwszy odcinek i to, co zobaczyła na ekranie, zrobiło na niej ogromne wrażenie. Patricia Kazadi chwali uczestników, jurorów, a także współprowadzących nową edycję. Nie ukrywa, że dużą inspiracją jest dla niej Maciej Rock, pracowity, utalentowany, a zarazem niezwykle skromny człowiek.