Newsy

Gdańsk na kilka dni stał się europejską stolicą fachowców. Na zawody EuroSkills przyjechało blisko 600 zawodników z całego kontynentu

2023-09-08  |  06:25

EuroSkills, czyli największe europejskie konkursy umiejętności zawodowych, w tym roku po raz pierwszy w historii odbywają się w Polsce. Z tej okazji do Gdańska przyjechało kilkadziesiąt tysięcy gości z całego kontynentu, a blisko 600 młodych ludzi, reprezentujących 42 zawody i branże, rywalizują o miano światowej klasy specjalistów w swoim fachu. Tym zmaganiom przyglądają się kibice, eksperci, jury, ale i pracodawcy – w tym też czołowe globalne korporacje – którzy często wyławiają talenty z grona finalistów.

 Zawody WorldSkills Europe, które odbywają się właśnie w Gdańsku, to wydarzenie, podczas którego wszyscy interesariusze szeroko pojętego świata edukacji branżowej – nie tylko szkoły branżowe, ale i uczelnie wyższe, a także biznes i świat przemysłu – spotykają się w jednym miejscu. Mamy tu młode talenty z całej Europy, z 32 krajów. To jest blisko 600 zawodników, którzy wcześniej wygrali swoje eliminacje krajowe, przeszli wiele etapów weryfikacji i są w stanie pokazać to, co najlepsze w poszczególnych branżach, które reprezentują – mówi agencji Newseria Biznes dr hab. Paweł Poszytek, dyrektor generalny Fundacji Rozwoju Systemu Edukacji, która odpowiada za organizację EuroSkills Gdańsk 2023.

Odbywające się co dwa lata międzynarodowe zawody EuroSkills są nazywane igrzyskami olimpijskimi zawodów branżowych. Inicjatywa, której celem jest m.in. wzmocnienie popularności szkolnictwa zawodowego, w tym roku po raz pierwszy odbywa się w Polsce. 5–9 września 2023 roku w Polsat Plus Arena Gdańsk 576 młodych ludzi w wieku poniżej 25 lat rywalizuje o szansę zostania najlepszymi w Europie w wybranych obszarach swojej specjalizacji zawodowej. Mierzą się w 42 różnych dyscyplinach branżowych – od najnowszych technologii komputerowych i robotyki po gotowanie, spawanie czy florystykę – a kibicuje im wielotysięczna publiczność.

Mamy tu zawody tradycyjne, takie jak gotowanie, dekarka, stolarka, instalacje elektryczne i hydrauliczne czy obsługa maszyn, ale mamy też supernowoczesne zawody, jak integracja robotów przemysłowych, cyfrowa architektura, chmura obliczeniowa czy przemysł 4.0. To wszystko są branże, które definiują zdrowo rozwijającą się gospodarkę i zawody najczęściej występujące na rynku pracy – mówi dr hab. Paweł Poszytek. – Wszystkie kraje w Europie mocno aspirują do tego, żeby organizować te zawody. Federacja zawierzyła nam, że spełniamy w Polsce wszystkie standardy i jesteśmy w stanie to zrobić. W tym roku mamy też 41 zawodników z Polski, którzy będą rywalizować w 36 branżach, więc mamy apetyt na wiele medali.

Zawodnicy, którzy biorą  udział w EuroSkills, szkolą i przygotowują się do zawodów przez kilka lat. Mają swoich kibiców i są wspierani przez oficjalne delegacje krajowe. Ich zadaniem jest zrealizowanie projektu lub ukończenie serii zadań w mocno napiętych ramach czasowych i zgodnie z najwyższymi standardami zawodowymi dla danej branży. W tym roku ich umiejętności ocenia w sumie 572 ekspertów, reprezentujących świat edukacji i biznesu.

Korzyści płynące z uczestnictwa w tych zawodach są dla nich przeogromne – mówi dyrektor generalny Fundacji Rozwoju Systemu Edukacji. – Brytyjczycy robią badania, z których wynika, że młodzi ludzie, którzy wiele miesięcy się przygotowywali do tych zawodów – i nieważne, czy zdobyli medale, czy nie – zarabiają średnio o kilkanaście tysięcy funtów rocznie więcej niż ich koledzy i koleżanki na podobnych stanowiskach, z podobnych miast, szkół czy z podobną edukacją. Sam fakt tego, że przeszli przez szczeble eliminacji, zdobyli międzynarodowe doświadczenie, zetknęlli się z biznesem, bardzo wiele daje młodym ludziom w rozwoju ich kompetencji. Są też badania pokazujące, że każda złotówka czy funt zainwestowany w samą tę inicjatywę zwraca kilkukrotnie do gospodarki.

Zawodnicy, którzy biorą udział w konkursie EuroSkills, mają szansę podpatrzeć rozwiązania stosowane w innych krajach, nauczyć się czegoś nowego i podnieść swoje kwalifikacje do najwyższych, światowych standardów. Jednak odbywające się w Gdańsku zawody to też szansa dla firm i pracodawców, którzy często wyławiają talenty z grona finalistów i oferują im zatrudnienie.

Podam przykład ze Stanów Zjednoczonych – na koniec ich krajowych rozgrywek zjeżdżają się HR-owcy wszystkich dużych firm i po prostu wyławiają tam talenty. Często mówi się, że to wyławianie talentów jest ważnym elementem tej całej gry. Te talenty tutaj są, więc zapraszamy do Gdańska, gdzie mamy w tej chwili 600 utalentowanych, młodych ludzi i nic nie stoi na przeszkodzie, żeby polskie firmy również ich rekrutowały. I nasi zawodnicy dzięki WorldSkills często wyjeżdżają za granicę na staże i szkolenia, ale z naszych badań wynika, że w znaczącej większości przypadków potem wracają do Polski, tutaj zakładają swoje biznesy, tutaj chcą się rozwijać i wykorzystać swój potencjał – mówi dr hab. Paweł Poszytek.

Jak podkreśla, ta międzynarodowa impreza to platforma, gdzie spotykają się wszystkie zainteresowane strony: młodzi wykształceni ludzie, przedsiębiorcy i edukacja.

– We wszystkich dyskusjach, na różnego rodzaju kongresach gospodarczych czy edukacyjnych, bardzo często pojawia się temat tego, jak łączyć te dwa światy, jakiego rodzaju kompetencje edukacja powinna dostarczać na rynek pracy, jakich kompetencji potrzebują pracodawcy, przemysł, biznes. Ta dyskusja się toczy w różnych odsłonach – przedsiębiorcy czasem narzekają, że szkoły nie przygotowują kandydatów do pracy tak, jak oni by chcieli, z kolei szkoły nie są w stanie nadążyć za szybkim rozwojem technologii. Trudno jednak wymagać od szkoły, żeby co kilka lat wymieniała sprzęt w wysoce stechnologizowanej branży, bo np. obrabiarka cyfrowa to jest koszt około ćwierć miliona dolarów. Nie da się więc prowadzić efektywnie tej edukacji, przygotowywać kadry na rynek pracy bez ścisłej współpracy tych dwóch światów. A WorldSkills pokazuje, jak to robić w praktyce – podkreśla dyrektor generalny Fundacji Rozwoju Systemu Edukacji.

Zawody EuroSkills Gdańsk 2023 – będące europejskim etapem kwalifikacji do zawodów WorldSkills na poziomie globalnym – są otwarte dla publiczności, a wstęp jest wolny. Wymagana jest jednak rejestracja online na stronie wydarzenia.

 

 


 

a

 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.