Newsy

Polska firma ograniczyła wpływ produkcji betonu na środowisko. Jej działania dostrzegła międzynarodowa organizacja

2019-10-30  |  06:30
Mówi:Christian Artelt, przewodniczący Rady ds. Zrównoważonego Betonu

Przemysław Malinowski, dyrektor zarządzający, Górażdże Beton

Andrzej Losor, dyrektor komunikacji, Górażdże Beton

  • MP4
  • Polska stanowi piąty co do wielkości rynek betonu towarowego w Europie z wolumenem produkcji ponad 25 mln m3. Ze względu na wymogi środowiskowe producenci betonu muszą redukować wpływ procesu jego produkcji na środowisko. W tym celu mogą m.in. wykorzystywać kruszywa z recyklingu i mieszanki cementowe z dużą zawartością dodatków mineralnych do produkcji betonu czy ograniczać wodę zużywaną do wytworzenia cementu. Między innymi za takie działania Grupa Górażdże jako pierwsza w Polsce otrzymała certyfikat CSC Concrete Sustainability Council, który świadczy o jej zaangażowaniu w działania proekologiczne.

    – W ramach systemu certyfikacji CSC zrównoważony rozwój jest postrzegany w sposób holistyczny, ze zwróceniem uwagi na aspekty społeczne, środowiskowe i gospodarcze. Trzeba spełnić liczne wymogi środowiskowe, związane z emisjami, zużyciem wody i energii, oraz kryteria społeczne. Grupa Górażdże osiągnęła świetne wyniki we wszystkich tych aspektach, dlatego otrzymała certyfikat CSC w wariancie srebrnym – mówi Christian Artelt, przewodniczący Rady ds. Zrównoważonego Betonu CSC – To pierwszy certyfikat CSC przyznany polskiemu podmiotowi. Otrzymały je zakłady w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu, co pokazuje, że Górażdże Beton nie tylko mówi o zrównoważonym rozwoju, ale stosuje jego zasady w praktyce.

    Działania ograniczające wpływ przemysłu cementowego i betonowego na środowisko to jeden z filarów strategii zrównoważonego rozwoju dla Grupy Górażdże, należącej do HeidelbergCement, jednego z największych na świecie producentów materiałów budowlanych operującego na 60 rynkach zagranicznych.

    Cele grupy do 2030 roku zakładają m.in. obniżenie emisji dwutlenku węgla przy produkcji klinkieru o 30 proc. (w porównaniu z 1990 rokiem), 80-procentowy wskaźnik wykorzystania paliw alternatywnych do wypalania klinkieru w piecach cementowych, maksymalne ograniczenie zużycia wody i zwiększenie udziału wody pozyskiwanej w recyklingu przy produkcji betonu oraz szereg projektów związanych z bioróżnorodnością. Między innymi za sukcesywną realizację tej strategii Grupa Górażdże – jako pierwsza w Polsce – otrzymała certyfikat CSC Concrete Sustainability Council, który świadczy o jej odpowiedzialnym podejściu do całego łańcucha dostaw i zaangażowaniu w działania proekologiczne.

    – Beton był, jest i będzie nadal podstawowym materiałem konstrukcyjnym. Przyszłość branży betonowej jest ściśle związana z ograniczaniem negatywnego wpływu na środowisko. Rosnąca świadomość, wymagania inwestorów i wykonawców są dodatkowym stymulatorem działań w tym kierunku – mówi Przemysław Malinowski, dyrektor zarządzający w spółce Górażdże Beton.

    Jak podkreśla, aby działać bardziej proekologicznie, branża musi m.in. wykorzystywać w procesie produkcji betonu kruszywa z recyklingu i mieszanki cementowe z dużą zawartością dodatków mineralnych oraz ograniczać wodę zużywaną do wytworzenia cementu.

    Dyrektor marketingu i komunikacji w Grupie Górażdże Andrzej Losor również podkreśla, że takie działania prośrodowiskowe są m.in. efektem rosnącej świadomości klientów i inwestorów, którzy przykładają do nich coraz większą uwagę.

    – Jesteśmy przekonani, że ten certyfikat będzie wartością dla naszych klientów, będzie pomagał im wyróżniać się na rynku i realizować odważne, nowoczesne, zielone inwestycje. Z drugiej strony wierzymy, że ten certyfikat będzie pewnego rodzaju standardem dla branży – mówi Andrzej Losor – System certyfikacji bierze pod uwagę nie tylko jakość produktu i odpowiedzialność wobec środowiska, lecz także aspekty etyczne, rzadko uwzględniane w tego typu certyfikatach. Ta obejmuje m.in. odpowiedzialność wobec pracowników, aspekty bezpieczeństwa i innowacyjność – podkreśla.

    Beton to materiał ekologiczny, który w całości podlega procesom recyklingu. Jednak jego produkcja nie jest obojętna dla środowiska na świecie cały przemysł cementowy odpowiada za około 5 proc. całkowitej emisji dwutlenku węgla. Ze względu na wymogi środowiskowe producenci betonu chcą więc redukować wpływ procesu produkcji na środowisko. Dla branży coraz większym problemem są regulacje środowiskowe i rosnące ceny uprawnień do emisji dwutlenku węgla. Częściowo rozwiązuje je właśnie produkt finalny, czyli beton. Cement przetworzony do postaci betonu staje się materiałem energooszczędnym, wiążącym dwutlenek węgla i oczyszczającym powietrze z NOx (tlenków azotu).

    Beton może także oczyszczać powietrze ze smogu i spalin samochodowych. Wprowadzenie niewielkich ilości dwutlenku tytanu (TiO2) do wierzchniej warstwy betonu – z którego powstają np. nawierzchnie drogowe, kostka brukowa i ściany tuneli – pozwala skutecznie wiązać dużą część niebezpiecznych tlenków azotu, a następnie bezpiecznie usuwać je w kontakcie z wodą deszczową, prowadząc do samooczyszczenia się tych powierzchni. Badania PAN i Politechniki Warszawskiej wskazują, że nawierzchnia betonowa z dodatkiem takiego fotokatalizatora może spowodować 30-procentową redukcję stężenia tlenków azotu w powietrzu.

    – Beton jest jednym z najmniej emisyjnych materiałów w procesie produkcji i w całości podlega procesom recyklingu. Jest produkowany lokalnie, z lokalnych materiałów i transportowany na niewielkie odległości (co dodatkowo ogranicza ślad węglowy – przyp. red.). W produkcji betonu używa się też materiałów powstających z procesu spalania ubocznych produktów energetyki przemysłowej, są to np. popioły lotne – podkreśla Przemysław Malinowski, dyrektor zarządzający w spółce Górażdże Beton.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Samorządowy Kongres Finansowy

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna

    Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.

    Ochrona środowiska

    Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]

    „Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

    IT i technologie

    Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

    Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.