Newsy

Polska ma dobre warunki do rozwoju morskich farm wiatrowych. Do 2050 roku ich moc może sięgnąć 20 GW

2020-09-02  |  06:25

W morskich farmach wiatrowych w przyszłości produkowana będzie większość energii elektrycznej wykorzystywanej przez państwa leżące w pobliżu obszarów morskich. – W Polsce do 2050 roku mamy szansę osiągnąć 20 GW mocy zainstalowanej na morzu – mówi Mariusz Witoński z Polskiego Towarzystwa Morskiej Energetyki Wiatrowej. To największy potencjał spośród państw bałtyckich. Efektem rozwoju takich farm wiatrowych dla polskiego rynku może być wygenerowanie nawet 60 tys. nowych miejsc pracy i pobudzenie wielu sektorów gospodarki. 

W 2030 roku moc zainstalowana morskich farm wiatrowych może sięgnąć 6 GW, a do 2040 roku dwa albo nawet trzy razy więcej.

Polska ma duży potencjał związany z możliwością powstawania morskich farm wiatrowych, największy spośród państw bałtyckich. Trudno na razie powiedzieć, czy i w jakim zakresie na przyłączanie nowych mocy pozwoli nasz system przesyłowy. To się okaże w trakcie realizacji planów inwestycyjnych naszego operatora systemu przesyłowego. Niemniej jednak wiele wskazuje na to, że do 2050 roku będziemy mieli szansę osiągnąć 20 GW mocy zainstalowanej na morzu – mówi agencji Newseria Biznes Mariusz Witoński, prezes Polskiego Towarzystwa Morskiej Energetyki Wiatrowej.

Efektem rozwoju morskich farm wiatrowych dla polskiego rynku może być wygenerowanie nawet ok. 60 tys. nowych miejsc pracy. Ocena skutków regulacji przygotowana do ustawy offshore’owej (ustawy o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych) zakłada, że w fazie inwestycyjnej, podczas rozwoju i budowy farm (lata 2024–2033), będzie potrzebnych 34 tys. etatów, natomiast w fazie operacyjnej przy obsłudze gotowych farm, po 2033 roku, będzie to ok. 29 tys.

Jak podkreśla ekspert PTMEW, napędzi to także rozwój całego przemysłu morskiego oraz tradycyjnych gałęzi, jak np. przemysłu elektromaszynowego, ciężkiego czy kablowego.

Z kolei wysokość inwestycji może w ciągu dekady wynieść 70 mld zł. To jest skala zamówień, o które będą mogły się ubiegać polskie firmy, plus wpływy podatkowe, które bezpośrednio zasilą budżet – mówi. – Jest to interesujący obszar dla wszystkich branżowych inwestorów operujących w skali globalnej w sektorze energetycznym.

Według oceny skutków regulacji pozytywne efekty dla sektora finansów publicznych w formie wpływów z podatków będą widoczne do 2058 roku

Morska energetyka wiatrowa jest jednym z najszybciej rozwijających się sektorów energetyki w Europie.  

W jej przypadku można realizować bardzo duże wolumeny mocy i tworzyć liczne zgrupowania elektrowni wiatrowych, dlatego jest to interesujący obszar dla wszystkich branżowych inwestorów operujących w skali globalnej w sektorze energetycznym. To w morskich farmach wiatrowych w przyszłości produkowane będzie gros energii elektrycznej wykorzystywanej przez państwa leżące w pobliżu obszarów morskich – mówi Mariusz Witoński.

W 2019 roku, zgodnie z danymi Europejskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej WindEurope, na morzu zostało zainstalowanych 3,6 GW nowych mocy (łącznie w 12 krajach było na koniec roku zainstalowanych 22 GW). Do użytku zostało oddanych 10 farm morskich w pięciu krajach. Liderem pozostaje  Wielka Brytania, która zainstalowała 1,7 GW nowych mocy, czyli połowę rocznego wyniku w Europie. Niemcy zainstalowały 1,1 GW, Dania – 374 MW, natomiast Belgia – 370 MW.

Jeśli chodzi o rozwój morskiej energetyki w Europie, z całą pewnością wszystkie oczy zwrócone są na Wielką Brytanię. To w tej chwili lider rynku oraz prekursor wielu rozwiązań regulacyjnych, które spowodowały, że to właśnie morza okalające Zjednoczone Królestwo są największym offshore’owym poligonem inwestycyjnym w Europie – mówi prezes Polskiego Towarzystwa Morskiej Energetyki Wiatrowej.

Ten kraj był inspiracją dla zaproponowania w projekcie polskiej ustawy offshore’owej regulacji dotyczących zapewnienia udziału lokalnego przemysłu w łańcuchu dostaw dla morskiej energetyki wiatrowej. Według zapowiedzi Ministerstwa Klimatu projekt ustawy, w nowej wersji zaprezentowany w lipcu br., ma trafić do Sejmu w październiku. Zakłada ona w pierwszej fazie działania systemu wsparcie dla farm o łącznej mocy 5,9 GW.

Jeśli chodzi o rozwiązania technologiczne, to ciekawym kierunkiem jest rozwijanie zintegrowanych systemów wyprowadzenia mocy z morskich farm wiatrowych w technologiach prądu stałego. Rozwiązania w tym zakresie w skali systemowej realizowane są przede wszystkim w Niemczech. Wszystko wskazuje na to, że pierwsza faza rozwoju projektów morskich farm wiatrowych w Polsce będzie bazować na rozwiązaniach zmiennoprądowych, natomiast w nieco odleglejszej przyszłości, zwłaszcza w odniesieniu do projektów położonych dalej od brzegu, najprawdopodobniej będziemy mieli do czynienia z rozwojem technologii z wykorzystaniem prądu stałego – mówi Mariusz Witoński.

Global Wind Energy Council ocenia, że w kolejnych latach spodziewany jest dynamiczny rozwój tego sektora energetyki nie tylko w Europie, która jest liderem, ale i w Azji, np. w Chinach, oraz w Ameryce Północnej. Do 2030 roku ma zostać oddanych ponad 230 GW nowych morskich mocy wiatrowych.

Więcej na temat
Ochrona środowiska Od 2021 roku zmienią się przepisy budowlane. Nowe budynki będą bardziej energooszczędne Wszystkie newsy
2020-08-17 | 06:30

Od 2021 roku zmienią się przepisy budowlane. Nowe budynki będą bardziej energooszczędne

Z początkiem przyszłego roku w Polsce zaczną obowiązywać zaostrzone wymogi efektywności energetycznej dla nowo powstających budynków. Będą one charakteryzować się m.in.
Infrastruktura Branża morskiej energetyki wiatrowej czeka na nowe przepisy. Mogą one doprowadzić do stworzenia 34 tys. etatów przy budowie farm na Bałtyku
2020-08-11 | 06:20

Branża morskiej energetyki wiatrowej czeka na nowe przepisy. Mogą one doprowadzić do stworzenia 34 tys. etatów przy budowie farm na Bałtyku

W nadchodzących latach na Bałtyku ma nastąpić boom inwestycyjny, a prąd z pierwszych farm wiatrowych ma popłynąć ok. 2025 roku. Rozwój morskiej energetyki wiatrowej ma
Transport Biznes coraz chętniej inwestuje w energię ze słońca. Własne mikroelektrownie powoli stają się rynkowym standardem
2020-08-07 | 06:30

Biznes coraz chętniej inwestuje w energię ze słońca. Własne mikroelektrownie powoli stają się rynkowym standardem

– Korzyści dla firm z inwestowania w odnawialne źródła energii są duże. To m.in. optymalizacja kosztów, samowystarczalność energetyczna i pewność

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.