Newsy

Producenci i sprzedawcy mają sposoby na dyskretne przerzucanie rosnących kosztów na konsumentów. To praktyki krzywdzące, ale zgodne z prawem

2023-06-12  |  06:20

Inflacja przekracza cel inflacyjny NBP od kwietnia 2021 roku, a na zwiększony wzrost cen zanosiło się już przed pandemią. Jednym ze sposobów, w jaki producenci radzą sobie z wyższymi kosztami, jest downsizing, czyli zmniejszanie gramatury lub objętości produktów przy utrzymaniu ceny. Mniej znaną metodą jest obniżanie zawartości atrakcyjnych składników w mieszankach, np. mrożonych warzyw. Tego typu praktyki bazują głównie na nieświadomości kupujących, eksperci oceniają je więc jako nieetyczne i krzywdzące dla konsumentów, mimo że pozostają zgodne z prawem. Forum Konsumentów nie wyklucza jednak, że w przyszłości mogą być zakazane.

Od marca 2022 roku ceny rosną w Polsce w tempie dwucyfrowym, licząc rok do roku. Szczyt to zjawisko osiągnęło w lutym 2023 roku, co częściowo było „efektem bazy” – rok wcześniej zaczęły działać tarcze antyinflacyjne. W maju według szybkiego szacunku GUS ceny średnio wzrosły o 13 proc. Jednak niepokojąca jest inflacja produktów podstawowych. W kwietniu ceny żywności i napojów bezalkoholowych były wyższe niż rok wcześniej o 19,7 proc., podczas gdy średnia dla wszystkich towarów i usług wyniosła 14,7 proc. Producenci, by zachęcić konsumentów do zakupów, imają się różnych środków; jednym z nich jest dość szeroko komentowany downsizing, czyli zmniejszanie opakowań przy tej samej cenie. Dzieje się to w przypadku kawy, herbaty, jogurtów, serków, mleka, karmy dla zwierząt czy napojów.

– Producenci bardzo sprytnie zaczęli sobie radzić z kosztami wysokiej inflacji dla konsumentów, coraz częściej podwyższają ceny produktów w subtelny sposób, pewnie licząc na to, że konsumenci może tego nie zauważą – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Agnieszka Plencler, prezeska Forum Konsumentów. – Jednym z przykładów jest zmniejszanie gabarytów danego produktu spożywczego przy zachowywaniu tej samej ceny. Oczywiście informacja o zmniejszeniu pojemności czy liczby sztuk w danym opakowaniu, w zależności od tego, o jakim produkcie mówimy, jest przedstawiana konsumentom, natomiast konsumenci mają swoje nawyki, często sięgają po ulubione produkty i nie zawsze sprawdzają, czy coś się zmieniło. Szczególnie że te informacje nie są podawane w sposób jaskrawy i poprzedzone kampaniami informacyjnymi: uwaga, od dzisiaj twoja tabliczka czekolady ma 90 g, a nie 100 i płacisz tyle samo.

Są to praktyki zgodne z prawem, ponieważ na opakowaniach widnieje rzeczywista gramatura.

– Firmy korzystają na nieuważności konsumenta i niezwracaniu uwagi na pewne rzeczy. Z drugiej strony ciężko wymagać od konsumenta, żeby za każdym razem każdy produkt analizował, skrupulatnie czytał etykietę, porównywał z ceną, którą płacił dwa czy trzy tygodnie wcześniej, bo to jest po prostu prawie niewykonalne przy takiej ilości bodźców, informacji i decyzji konsumenckich, jakie każdy z nas podejmuje codziennie – mówi Agnieszka Plencler.

Kolejną z „pułapek” czyhających na konsumenta jest skimpflacja polegająca na tym, że za tę samą cenę dostaje on produkt lub usługę gorszej jakości niż wcześniej.

– Gabaryt czy zawartość wagowa danego produktu jest taka sama, natomiast jakość się pogarsza. Mówimy tutaj np. o mrożonkach, w których nagle jakiegoś warzywa w proporcjach jest zdecydowanie mniej, niż było poprzednio – podkreśla prezeska Forum Konsumentów.

Inny przykład to restauracje, które w obliczu rosnących cen produktów coraz częściej używają tańszych składników, co odbija się na smaku i jakości serwowanych potraw. Fundacja Forum Konsumentów wskazuje, że to zjawisko dotknęło też branżę turystyczną, która oferuje coraz mniej kierunków podróży oraz uboższe pakiety gwarantowanych usług, a dotąd darmowe usługi okazują się być dodatkowo płatne.

Zdaniem prezeski Forum Konsumentów praktyki te są nieetyczne i krzywdzące dla konsumentów. W związku z tym powinna się odbyć duża dyskusja na temat takich działań sprzedawców i producentów oraz transparentności komunikacji z konsumentem.

– Mamy internet, komunikujemy się ze sobą i naprawdę może pora się zastanowić, co my możemy zrobić, a w pierwszej kolejności możemy naszego cennego budżetu nie dawać tym, którzy są wobec nas nie fair – podpowiada Agnieszka Plencler. – Jeśli powstawałyby propozycje legislacyjne, które w jakiś sposób mogłyby zawęzić tego typu działania, zdefiniować downsizing i pokazać rekomendacje, co jest dopuszczalne, co nie jest, to oczywiście my będziemy za, ponieważ nam zależy na jak największej transparentności i postawie fair wobec konsumenta. Jeżeli to zjawisko będzie się utrzymywało i jeśli zaczniemy je zauważać, to myślę, że z czasem na pewno jakaś inicjatywa legislacyjna w tej sprawie również może się pojawić. Kiedyś też zapisy Omnibusa wydawały się abstrakcją, teraz już obowiązują i pewne rzeczy stają się dla nas zupełnie naturalne, więc myślę, że za chwilę również takie propozycje mogą się pojawić.

Od 2023 roku zaczęła funkcjonować w polskim prawie dyrektywa Omnibus, nakazująca m.in. uwidacznianie najniższej ceny sprzed 30 dni od daty obowiązującej promocji, co pomaga konsumentom w podjęciu decyzji, w jakim stopniu aktualna cena jest atrakcyjna.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Przygotowania do wdrożenia systemu kaucyjnego idą pełną parą. Przyszli operatorzy przeciwni zmianie daty na 2026 rok

Wkrótce Sejm ma się zająć nowym projektem przepisów dotyczących systemu kaucyjnego, którego start zaplanowano na styczeń 2025 roku. Przedstawione przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska zmiany dotyczą m.in. rezygnacji z podatku VAT i wprowadzenia tzw. mechanizmu podążania kaucji za produktem. – Wszystkie te zmiany oceniamy bardzo pozytywnie, one są niezbędnym elementem dla właściwego funkcjonowania przyszłego systemu kaucyjnego – mówi Aleksander Traple, prezes Zwrotka SA. Jak podkreśla, dalsze odkładanie w czasie terminu uruchomienia systemu kaucyjnego jest bezzasadne, ponieważ branża odpadowa, handel detaliczny i szereg innych podmiotów już od dłuższego czasu przygotowują się do jego wdrożenia.

Problemy społeczne

Duża część ukraińskich uchodźców w Polsce wciąż potrzebuje wsparcia. Szczególnie osoby starsze i z niepełnosprawnościami

Do Polski cały czas napływają kolejni uchodźcy z Ukrainy, a ci, którzy są u nas już ponad dwa lata, nadal potrzebują wsparcia – oceniają eksperci IOM Poland i UNHCR. Szacuje się, że ok. 200 tys. osób nadal mieszka w miejscach zakwaterowania zbiorowego. To często osoby starsze i z niepełnosprawnościami, którym trudno się usamodzielnić. Uchodźcy nadal potrzebują wsparcia związanego ze znalezieniem zatrudnienia, dostępu dzieci do edukacji czy nauki języka polskiego. Eksperci podkreślają, że integracja ekonomiczna Ukraińców to duża korzyść dla polskiej gospodarki. Tylko w 2023 roku udział pracowników z Ukrainy przełożył się na ok. 1 proc. krajowego PKB.

Konsument

Coraz więcej Europejczyków ogranicza spożycie mięsa na rzecz produktów roślinnych. Większe wsparcie ze strony rządów i legislacji mogłoby zwiększyć ich popularność

Ponad połowa Europejczyków jedzących mięso aktywnie ogranicza jego roczne spożycie. Niemal 30 proc. co najmniej raz w tygodniu spożywa przynajmniej jedną roślinną alternatywę mięsa lub nabiału – wynika z badania ProVeg. Zmiana nawyków konsumenckich napędza branżę produktów roślinnych, ale wspomogłyby ją także zmiany systemowe, m.in. szersze dofinansowanie produkcji roślinnej kosztem mięsnej czy obniżenie podatku na żywność o niskim śladzie środowiskowym.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.