Przegląd mediów
grudzień
Najlepsze książki 2023 roku. Co czytano w zeszłym roku?
Polska i Francja pomogą odbudować Ukrainę
Polska i Francja pomogą odbudować Ukrainę
Perspektywa odbudowy Ukrainy to szansa wielostronnej współpracy z francuskimi partnerami – z Janem Emerykiem Rościszewskim – ambasadorem RP w Paryżu rozmawiał Maciej Małek.
W dniach 13-14 października będzie Pan gospodarzem polsko-francuskiego seminarium poświęconego perspektywom odbudowy Ukrainy, skąd idea i jakie założenia legły u podstaw tego projektu?
Rosyjska agresja w Ukrainie przyniosła spustoszenie w infrastrukturze przemysłowej, komunalnej i społecznej, straty w gospodarce i rolnictwie, o ofiarach cywilnych nie wspominając. Wszystko to będzie wymagać stworzenia warunków koniecznych do przywrócenia normalności w każdym wymiarze tego słowa.
W jakim stopniu, w obliczu rozmiarów i zakresu strat wynikłych z bezpardonowych ataków na cele pozbawione militarnego znaczenia seminarium z udziałem przedstawicieli think tanków może stanowić skuteczne remedium?
Myślę, że w pana pytaniu zawiera się błędne postrzeganie problemu stanowiącego spuściznę i efekt wojny – która nadal trwa, a nawet eskaluje. Zanim powstaną warunki, by w Ukrainie podjęli aktywne działania na rzecz odbudowy – inwestorzy, pracownicy branży budowlanej, inżynierowie i specjaliści innych dziedzin, przy zapewnieniu nakładów finansowych, których wysokość w tej chwili nawet trudno oszacować – konieczne jest dokonanie swoistego bilansu otwarcia, jako merytorycznej podstawy do decyzji politycznych i wszelkich innych niezbędnych dla skutecznej restytucji tego, co rosyjska agresja zniszczyła w Ukrainie. Analizy, tak PISM-u, jak Polskiego Instytutu Ekonomicznego (a przypomnę, że szefowie obu tych instytucji będą mieli prezentacje przybliżające rzeczywisty stan spraw w Ukrainie i jej otoczeniu), pozwolą poznać francuskim partnerom, nie tyle polski punkt widzenia, ile te aspekty – poczynając od politycznych, przez logistykę i aktywa oraz zasoby, jakimi dysponujemy – które z ich perspektywy wydawały się mniej istotne, bądź nawet nie mieli świadomości ich istnienia.
Skąd to przeświadczenie?
Nie uzurpujemy sobie prawa do tego, by „wiedzieć lepiej”. Jednak w ewaluacji stanowiska Francji wobec Federacji Rosyjskiej, postrzegania samej agresji i jej następstw — politycznych, militarnych i ekonomicznych, bo wymiar humanitarny nie ulega żadnej wątpliwości — dostrzegamy szanse merytorycznego dialogu, o który było trudno w czasie, kiedy polskie uwagi dotyczące następstw rosyjskiej ekspansji gospodarczej europejscy partnerzy, w tej liczbie Francja, traktowali jako wyraz rusofobii.
Dlaczego Francja?
Zadaniem dyplomacji w każdym z krajów, gdzie Polska jest reprezentowana, niezmiennie pozostaje szukanie przestrzeni współpracy wszędzie tam, gdzie istnieją ku temu realne przesłanki. W odniesieniu do Francji mówimy dodatkowo o długiej historycznej tradycji, w całej jej złożoności, która nie stanowi wzajemnie obciążenia. To pod warunkiem jednak, że wyciągamy wnioski z doświadczeń, a resentymenty i wynikające z nich animozje zastępujemy budowaniem na fundamencie tego, co łączy nas w sferze wartości, kultury, czy przywołanej tradycji, także w sferze obronności i bezpieczeństwa. O tym aspekcie przypomni zresztą, w ramach wspomnianego seminarium, Jan Roman Potocki.
Skoro o tym mowa, w agendzie projektu dostrzegłem istotne i opiniotwórcze instytucje francuskie z pańskim odpowiednikiem – Jego Ekscelencją Panem Ambasadorem Frédéric Billet…
To w naszym zamyśle wywoła adekwatny rezonans tego projektu, rekomendacji i konkluzji, jakie mamy nadzieję wspólnie wypracować. Zwłaszcza że zanim do rozmów usiądą np. szefowie sztabów obu państw, konieczne będzie zbilansowanie atutów, jakimi dysponują potencjalni partnerzy, nie tylko, a nawet nie przede wszystkim, w wymiarze bezpieczeństwa i obronności, ale także polityki i ekonomii, bo każdy z tych obszarów ma swój globalny kontekst i wymiar.
Ponowię więc pytanie, dlaczego Francja?
Mówimy o jednym z dwóch, obok Niemiec, głównych graczy europejskiej przestrzeni gospodarczej, a co za tym idzie politycznym zawodniku wagi ciężkiej. Nie tylko w europejskim wymiarze, wszak lista państw dysponujących własnym arsenałem nuklearnym nadal pozostaje dość wąska. Zresztą, gdyby pozostać przy analogiach sportowo-rankingowych, mówimy przecież o piątej gospodarce świata. Gdy dodać, że spodziewane stopy zwrotów z inwestycji w Rosji, jakie znaliśmy, bezpowrotnie odeszły w niebyt, trzeba aktywa francuskie przekierować tam, gdzie istnieją po temu obiektywne przesłanki, co nasi partnerzy dostrzegają i rozumieją.
Dlaczego zatem Polska?
Skala i zakres pomocy, jakiej udzielamy Ukrainie jako państwo, w połączeniu z faktem, że Polacy otworzyli swoje serca i domy, wszystkim tym, którzy uciekli z Ukrainy przed wojenną pożogą, a wielu wiąże z naszym krajem swoją przyszłość – w każdym razie tę najbliższą, czynią z Polski naturalnego pretendenta do wzięcia na siebie roli swoistego akceleratora procesów normalizacji i odbudowy po – oby jak najrychlejszym – zakończeniu konfliktu na warunkach oznaczających integralność terytorialną Ukrainy.
To nie stanie się z dnia na dzień.
Mamy tego świadomość, stąd seminarium poświęcone perspektywom odbudowy Ukrainy traktujemy jako rodzaj preludium do systemowych cyklicznych przedsięwzięć zmierzających do zdefiniowania obszarów współpracy, podziału zadań w ramach zasobów, aktywów i kompetencji, jakimi dysponują partnerzy, organizacje i instytucje w Polsce i we Francji, oraz jakie warunki trzeba wspólnie zdefiniować jako brzegowe czy gwarantujące efekt synergii. To proces wielostronny, z definicji podlegający ewaluacji, wreszcie tworzący rodzaj dynamicznej, ale trwałej co do zasady symbiotycznej, wzajemnie korzystnej współpracy. Jeszcze w grudniu tego roku odbędzie się Polsko-Francuskie Forum Gospodarcze, a to dopiero wstęp do dalszych wspólnych działań. Co do uzgodnień ze stroną ukraińską w zakresie ich potrzeb i oczekiwań, wydaje się, że posiadamy wszelkie dane, by artykułować je w sposób tyleż skuteczny, co akceptowalny przez wszystkich partnerów. Przy założeniu, że w twardym jądrze dyskusji znajdą się relacje polsko-francuskie.
Nie dostrzegam w tym kontekstu europejskiego.
I tu się Pan myli. Jeśli bowiem Francja zbudowała szczególne relacje nie tylko z Niemcami, ale Włochami czy Hiszpanią, jesteśmy jako sąsiad Ukrainy, przy nieuchronnej przebudowie ładu międzynarodowego, jaki znaliśmy dotychczas, a który w znacznej mierze stanowi pokłosie ustaleń z Jałty, dodajmy dokonanych kosztem Polski, ale przecież nie tylko, naturalnym partnerem dla tak pojmowanych stosunków dwustronnych, co samo przez się zmieni europejskie relacje na rzecz balansu. Warto w tym kontekście przytoczyć słowa naszego wielkiego rodaka Świętego Jana Pawła II, który w momencie, kiedy kraje Europy środkowo – wschodniej przystępowały do Unii Europejskiej, o Europie oddychającej dwoma płucami. Wówczas rozumieliśmy owe słowa jako metaforę odwołującą się do duchowej spuścizny naszej części Europy. Dzisiaj widzimy z całą ostrością, że w obliczu zagrożenia wartości, jakimi kieruje się świat demokratyczny, jesteśmy sobie nawzajem potrzebni.
Dziękuję za rozmowę.
Informacje z dnia: 12 października
Medium
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Sebastian Karpiel-Bułecka: Przez ostatnie lata z własnego wyboru nie grałem w sylwestra, tylko spędzałem ten dzień z rodziną. Dla odmiany teraz będę świętował na scenie
Wokalista podkreśla, że koniec starego roku i początek nowego spędzi na scenie. Zespół Zakopower ma bowiem w planach wiele koncertów z własnym repertuarem, a także z najpiękniejszymi kolędami i pastorałkami. Sebastian Karpiel-Bułecka będzie także jedną z gwiazd Sylwestrowej Mocy Przebojów w Polsacie.
Farmacja
Diagnostyka obrazowa w Polsce nie odbiega jakością od Europy Zachodniej. Rośnie dostępność badań i świadomość pacjentów
Na podstawie wyników diagnostyki obrazowej, czyli m.in. tomografii komputerowej, USG, RTG czy rezonansu magnetycznego, podejmowanych jest nawet 80 proc. decyzji klinicznych. – Diagnostyka obrazowa będzie miała coraz większe znaczenie w medycynie – mówi prof. nadzw. dr hab. n. med. Jakub Swadźba, założyciel i prezes zarządu Diagnostyka SA. Jak ocenia, ten segment w Polsce jest już na światowym poziomie, a ostatnie lata przyniosły znaczący postęp związany z upowszechnieniem nowych technologii i nowoczesnych rozwiązań.
Problemy społeczne
Zmęczenie i spadek motywacji coraz częstszym problem polskich pracowników. Niewielu może liczyć na wsparcie pracodawców
Polacy należą do najdłużej pracujących społeczeństw w Europie, co przekłada się też na wysoki odsetek osób odczuwających zmęczenie w pracy. Najczęstsze tego symptomy to znudzenie i brak motywacji, które na początku mogą się wydawać niepozorne, ale w dłuższej perspektywie mogą prowadzić do wypalenia zawodowego. Choć o zdrowie psychiczne pracowników najlepiej zatroszczą się oni sami, to również pracodawcy mają tutaj swoją rolę do odegrania. Czterech na 10 jednak nie dostrzega tego problemu.