Mówi: | dr n. biol. Robert Grabowski |
Funkcja: | dyrektor medyczny Vision Express |
83 proc. Polaków używa okularów przeciwsłonecznych niezapewniających właściwej ochrony. Najczęściej kupują je w drogeriach, supermarketach lub na bazarach
Eksperci alarmują, że noszenie przyciemnianych soczewek bez wysokiej jakości filtrów daje efekt przeciwny do zamierzonego. Do oczu dociera więcej szkodliwych promieni słonecznych, istotnie zwiększając ryzyko uszkodzenia wzroku. Choć 70 proc. Polaków używa okularów przeciwsłonecznych, to większość traktuje je przede wszystkim jako dodatek modowy. Ponad połowa przy zakupie kieruje się kształtem, kolorem czy wielkością, zapominając, że walory estetyczne są drugorzędne, a kluczowe jest ograniczenie szkodliwych dla naszych oczu czynników oraz poprawa bezpieczeństwa i jakości widzenia.
Najnowszy raport z badań zrealizowanych przez IQS Rynek i Opinia na zlecenie Vision Express nie pozostawia wątpliwości – Polacy nie mają świadomości jak ważna jest ochrona oczu przed promieniami UVA i UVB. Tylko co trzeci Polak jako powód korzystania z okularów przeciwsłonecznych podaje ochronę przez szkodliwymi promieniami słońca. Dla większości jest to przede wszystkim modny gadżet.
– Badania wskazują, że niestety w niewłaściwy sposób chronimy swoje oczy przed szkodliwym wpływem promieniowania słonecznego. Przede wszystkich chodzi tutaj o dobór właściwych okularów przeciwsłonecznych. Okazuje się, że w Polsce prawie 30 proc. naszego społeczeństwa nie używa okularów przeciwsłonecznych, natomiast wśród osób, które używają okularów przeciwsłonecznych, ponad 80 proc. używa tych nie do końca właściwych, czyli mających odpowiednie filtry, które eliminują szkodliwy wpływ promieniowania ultrafioletowego – mówi agencji Newseria dr n. biol. Robert Grabowski, dyrektor medyczny Vision Express.
Niepokoi również fakt, że duża część Polaków nie ma świadomości szkodliwego wpływu promieniowania ultrafioletowego na narząd wzroku. Aż 58 proc. Polaków nie jest pewnych, czy promieniowanie słoneczne jest szkodliwe, a co ósma osoba uważa wręcz, że jest ono dla oczu bezpieczne.
– Z danych klinicznych wynika, że promieniowanie ultrafioletowe może wywoływać zarówno stany związane z podrażnieniem powierzchni oczu, jak i – co jest bardzo niebezpieczne – może powodować szereg poważnych chorób narządu wzroku, takich jak chociażby schorzenia siatkówki, błony naczyniowej czy soczewki – mówi dr n. biol. Robert Grabowski.
Z badań wynika, że głównym czynnikiem, który decyduje o zakupie okularów przeciwsłonecznych, jest ich wygląd, kolor, rodzaj opraw, a nie jakość i skuteczność działania właściwych soczewek z odpowiednimi filtrami. Tymczasem pierwszorzędne znaczenie zawsze powinno odgrywać zapewnienie ochrony przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym.
– Przy wyborze okularów przeciwsłonecznych, które zapewnią właściwą ochronę, należy kierować się przede wszystkim jakością filtrów. Jest to niezmiernie istotne dla zapewnienia zarówno bezpieczeństwa, jak i odpowiedniej jakości widzenia. Okulary o oznaczeniu 400UV niemal całkowicie zatrzymają szkodliwe promieniowanie UVA i UVB. Natomiast już kształt okularów, ich kolor i rodzaj materiału, z jakich wykonane są oprawki, to są względy modowe – mówi dr n. biol. Robert Grabowski.
Wśród Polaków, którzy w ostatnim roku kupili okulary przeciwsłoneczne, tylko 9 proc. dokonało zakupu w salonie optycznym. Natomiast modele dostępne w drogeriach lub na bazarach nie zapewniają właściwej ochrony przed promieniowaniem słonecznym. Profesjonalne przyciemniane szkła są droższe od tych oferowanych na ulicy lub w supermarkecie, jednak gwarantują nam odpowiednią ochronę. Okulary pochodzące z nieprofesjonalnych punktów mogą nam nawet zaszkodzić – spowodują, że źrenice będą się rozszerzać, przez co do oczu dostanie się więcej promieni ultrafioletowych. Aby ochrona była skuteczna trzeba kupić okulary z przyciemnianymi szkłami, mające filtr UV blokujący promieniowanie w paśmie do 400 nm (UV400). Wszystkie inne to okulary z niskiej jakości filtrem lub zupełnie go pozbawione.
– Tylko niewielka część osób używających okularów przeciwsłonecznych kupuje je we właściwych źródłach, czyli w salonach optycznych. Większość okularów z niepewnych źródeł nie zapewnia właściwej ochrony narządu wzroku, ponieważ nie ma odpowiednio dobranych filtrów, czyli skutecznej ochrony przed szkodliwym wpływem promieniowania ultrafioletowego – mówi dr n. biol. Robert Grabowski.
Większość osób zakłada, że okulary przeciwsłoneczne przede wszystkim nosi się latem, wtedy, kiedy jest dużo słońca. Natomiast szkodliwe promieniowanie słoneczne występuje także jesienią, zimą czy wiosną, więc możliwość korzystania z ochrony naszego wzroku poprzez noszenie okularów przeciwsłonecznych powinna także dotyczyć tych okresów. Szkodliwe promieniowanie ultrafioletowe dociera do oczu nawet przez zachmurzone niebo i może być przyczyną wielu groźnych chorób, takich jak: zapalenie spojówek i rogówki, zapalenia błony naczyniowej, AMD (zwyrodnienie plamki żółtej), zaćma, skrzydlik oraz czerniak oka.
Kierowcy oraz osoby często przebywające na świeżym powietrzu powinny się zaopatrzyć w okulary polaryzacyjne, które wygaszają odbicia światła słonecznego, chronią przed powstawaniem słonecznej poświaty, istotnie zapewniając większy komfort i jakość widzenia
Czytaj także
- 2025-07-10: Rzecznik MŚP na mocy nowej ustawy ma objąć ochroną także rolników. Na zmianach skorzystają też duże firmy
- 2025-07-09: W czwartek głosowanie nad wotum nieufności wobec Komisji Europejskiej. To inicjatywa ponad 70 europosłów, również z Polski
- 2025-06-26: Trwają prace nad nowymi przepisami chroniącymi dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym. Mają dostosować prawo do rozwoju technologii
- 2025-07-29: Mężczyźni generują dużo wyższy ślad węglowy z transportu i konsumpcji niż kobiety. Główne powody to spożycie czerwonego mięsa i jazda samochodem
- 2025-07-21: Jednorazowe opakowania z plastiku mają do 2030 roku zniknąć z lokali gastronomicznych. Przekonanie klientów do pojemników wielorazowych może być wyzwaniem
- 2025-07-31: Qczaj: Kiedyś na każde wyjście musiałem kupić sobie coś nowego. Teraz już nie chcę kupować kolejnych garniturów, by potem wyrzucać je na śmietnik
- 2025-07-15: Dostawy elektrykiem w centrum Warszawy. DACHSER wprowadził do Polski swój bezemisyjny program
- 2025-07-14: Wielu konsumentów rezygnuje z fast fashion. Pozytywne zmiany w branży zależeć będą głównie od podejścia marek
- 2025-06-26: Branża opakowań nie traktuje unijnych regulacji jako zagrożenia. Widzi w nich impuls do rozwoju
- 2025-06-09: Do 2030 roku liczba plastikowych opakowań w e-handlu modowym może się podwoić. Ich udział najszybciej rośnie w Polsce
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Dorota Gardias: Moja piosenka nagrana z Bartasem Szymoniakiem odniosła ogromny sukces. Wiążę z nią pewne plany
Prezenterka pogody podkreśla, że ma w życiu kilka pasji, które szczególnie pielęgnuje. Jedną z nich jest śpiewanie. Nuci nie tylko pod prysznicem, ale swoje umiejętności wokalne prezentuje również na eventach, imprezach okolicznościowych i w programach rozrywkowych. Dorota Gardias nie kryje satysfakcji z tego, że kilka miesięcy temu mogła zaśpiewać w duecie z Bartasem Szymoniakiem, a utwór „Wszystko i nic” bardzo przypadł do gustu odbiorcom. Teraz marzy o tym, by móc wykonać go „na żywo” podczas festiwalu.
Media i PR
Reklama suplementów diety przez influencerów podlega pewnym ograniczeniom. Kontrolują to GIS i UOKiK

Rekomendacje influencerów mają znaczenie w wielu kategoriach zakupowych. Z raportu przygotowanego przez Wavemaker „Influencerzy pod lupą: etyka w social mediach” wynika, że 30 proc. internautów bierze je pod uwagę przy podejmowaniu decyzji zakupowych dotyczących leków i suplementów diety. Reklamy suplementów diety w Polsce podlegają pewnym ograniczeniom. Przykładowo nie można przypisywać im właściwości leczniczych, bo nie są to leki, ani też właściwości wspomagających, które nie są poparte badaniami. Te kwestie sprawdza GIS. UOKiK z kolei może skontrolować poprawne oznaczenie przekazu reklamowego w social mediach.
Moda
Qczaj: Kiedyś na każde wyjście musiałem kupić sobie coś nowego. Teraz już nie chcę kupować kolejnych garniturów, by potem wyrzucać je na śmietnik

Zdaniem trenera, by zadbać o środowisko naturalne i zmniejszyć ilość odpadów, trzeba chociażby zrezygnować z impulsywnych zakupów w sklepach z odzieżą i w modzie postawić na bardziej zrównoważone rozwiązania. Qczaj zachęca więc do zmiany nawyków i refleksji nad własnymi potrzebami. Najpierw bowiem powinniśmy ocenić, czy dany zakup naprawdę jest konieczny, czy może w szafie mamy już podobną rzecz, którą z powodzeniem można ponownie wykorzystać. On sam, na przekór nieprzychylnym komentarzom i krytyce internautów, kilka razy założył już ten sam garnitur i znów za jakiś czas zamierza się w nim pokazać.