Newsy

Agata Młynarska: Każda kobieta ma swój Mount Everest. Ale też z każdego zakrętu może wyjść cała i piękna

2018-09-12  |  06:31

Dziennikarka chce pomagać kobietom po rozwodach. W swoim nowym programie pokaże rozwódkom jak ciekawie zmienić wygląd, a także na nowo zaaranżować wystrój mieszkania, aby zatrzeć wspomnienia po nieudanym związku. Gwiazda nie ukrywa, że sama ma bolesne wspomnienia związane z rozpadem małżeństwa, jest więc w stanie zrozumieć swoje bohaterki i pokazać im, jak znaleźć nową drogę w życiu.

Nowy program Agaty Młynarskiej, który w październiku zadebiutuje na antenie TVN Style, nosi tytuł „Ex-tra zmiana”. Zdaniem prowadzącej format ten mówić będzie o nowej szansie i wychodzeniu obronną ręką z tak kryzysowej sytuacji, jaką jest rozwód. Dziennikarka jest przekonana, że dla każdej kobiety rozpad małżeństwa stanowi trudne, często bardzo bolesne doświadczenie, nawet jeśli sama przed sobą próbuje nie nadawać mu istotnej rangi.

To jest coś bardzo trudnego, dla wielu traumatycznego, co sprawia, że niejedna poduszka jest mokra i wypłakana od łez. Ten program daje szansę dziewczynom, które zdecydowały się na wyjście na prostą – mówi Agata Młynarska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

W magazynie „Ex-tra zmiana” dziennikarka będzie pokazywać kobietom, jak mogą zmienić swoje życie po rozwodzie. Podstawę tych zmian stanowić będzie metamorfoza w zakresie wyglądu zewnętrznego, a więc nowa fryzura, makijaż, i sposób ubierania. Równie ważne będą jednak przeobrażenia przestrzeni życiowej bohaterek programu obejmujące nową aranżację mieszkania.

Zrobimy fajne zmiany w ich mieszkaniu, żeby nic się nie kojarzyło z byłym czyli „ex” i zatrzemy dawne ślady złych wspomnień – mówi Agata Młynarska.

Gwiazda uważa jednak, że najciekawszym elementem „Ex-tra zmiany” będą wręcz metafizyczne więzi, jakie nawiążą się między nią a uczestniczkami programu. Jej zdaniem taka relacja zachodzi między kobietami, z których jedna chce pomóc, druga natomiast czuje potrzebę podzielenia się swoimi problemami. Agata Młynarska zapewnia, że chce wspierać kobiety znajdujące się na życiowym zakręcie i pokazywać im, jak go pokonać.

Sama przez to przeszłam, każda z nas ma swój indywidualny Mount Everest, sytuacje są nieporównywalne, nieprzystawalne do siebie, ale każda z nas bierze zakręt i chcę im pokazać, że mogą z tego zakrętu wyjść naprawdę całe i piękne – mówi dziennikarka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.

Prawo

Sztuczna inteligencja w nieodpowiednich rękach może stanowić poważne zagrożenie. Potrzebna jest większa świadomość twórców i użytkowników oraz twarde regulacje

Wykorzystanie sztucznej inteligencji do manipulowania ludźmi przyjmuje namacalną postać, jak deepfake, ale może się odbywać także dużo subtelniej, na przykład poprzez podsuwanie odpowiednich treści w wyszukiwarce. – Odwoływanie się w pewnych aspektach do kwestii etycznego stosowania tej technologii to za mało, jeśli w ślad za tym nie idą odpowiednie regulacje – oceniają eksperci. Amnesty International przewiduje, że sztuczna inteligencja wykorzystywana bez kontroli i stabilnych ram prawnych może doprowadzić do nasilenia naruszeń praw człowieka, zwłaszcza w obliczu konfliktów zbrojnych i przez reżimy kontrolujące życie obywateli.

Podróże

Sebastian Wątroba: Uwielbiamy wakacje nad Bałtykiem. Aby spędzić je pod palmami, wcale nie musimy wyjeżdżać do ciepłych krajów, wystarczy przyjechać do Międzyzdrojów

Aktor zaznacza, że uwielbia spędzać wakacje nad polskim morzem, a szczególnie upodobał sobie Międzyzdroje. Kiedy więc ma wolną chwilę, to nie traci czasu na przeglądanie zagranicznych ofert, tylko stawia na sprawdzone miejscówki i zabiera swoich bliskich właśnie do tego niezwykłego miasta położonego na zachodnim wybrzeżu Bałtyku. Sebastian Wątroba jednym tchem wylicza atrakcje, jakie czekają na turystów w tym kurorcie, i zachęca wszystkich jeszcze niezdecydowanych, by zaplanowali tam urlop.