Mówi: | Agata Młynarska |
Funkcja: | dziennikarka |
Agata Młynarska: Kobiety coraz odważniej rozmawiają na trudne tematy. Bardzo odważnie bronią swojego zdania
Prezenterka podkreśla, że program „Konfrontacje Agaty” w TVN Style skoncentrowany jest na głosie kobiet oraz ich odważnym dzieleniu się opiniami na kontrowersyjne tematy. Format pokazuje, że należy z uwagą słuchać innych osób i szanować różne punkty widzenia, a swoje argumenty prezentować w sposób konstruktywny i uprzejmy. Agata Młynarska podkreśla, że zależy jej na tym, by mimo obecności kamer stworzyć w studiu atmosferę sprzyjającą rozmowom o sprawach trudnych, bolesnych i bulwersujących.
Agata Młynarska zwraca uwagę na większą gotowość kobiet do poruszania trudnych, wręcz tabuizowanych kwestii, co świadczy o ich rosnącej odwadze i pewności siebie. Prowadząca program zaznacza też, że ona sama zamiast dominować w dyskusji prowadzonej w studiu, skupia się na słuchaniu i zadawaniu pytań, co pozwala uczestniczkom łatwiej wyrażać swoje myśli i uczucia.
– W TVN Style cały czas prowadzę program „Konfrontacje Agaty”. Z odcinka na odcinek widzę, że coraz odważniej kobiety rozmawiają o tym, jakie jest ich zdanie, punkt widzenia na poruszany temat, i umieją bronić swoich opinii. Tematy są różne: trudne, bardzo kontrowersyjne, tabu. Staram się nie zabierać głosu w studiu, raczej pytam, słucham i stawiam lustro kobietom. Wydaje mi się, że ten program przede wszystkim daje paniom przestrzeń do tego, żeby mogły pokazać, jak mają różne spojrzenie na wybrany temat i ewentualnie być inspiracją do rozmowy potem w domu, wśród przyjaciółek, znajomych, w rodzinie, na tym mi bardzo zależy – mówi agencji Newseria Lifestyle Agata Młynarska.
Program nie tylko daje przestrzeń do wyrażania różnorodnych punktów widzenia, ale także staje się miejscem, w którym kobiety mogą się inspirować oraz prowadzić konstruktywne dyskusje. Prezenterka zaznacza, że bohaterki często zaskakują ją swoimi opiniami, spostrzeżeniami, a także siłą i determinacją. Otwarcie mówią przed kamerami o tym, co im sprawia przykrość i spędza sen z powiek, co je porusza, bulwersuje i blokuje. Ta rozmowa jest też więc dla nich swoistą terapią.
– Jeżeli zgłaszają się do programu dziewczyny, które są zainteresowane np. wzięciem udziału w dyskusji na temat macierzyństwa, czy matka powinna wrócić do pracy, czy może zostać w domu z dziećmi, czy powinna rodzić wyłącznie siłami natury, czy zadeklarować się do porodu cesarskiego, czy wybaczyć zdradę, czy mieć otwarty związek w małżeństwie, w partnerstwie seksualnym, czy wręcz przeciwnie, to są to trudne i bardzo kontrowersyjne tematy, a w studiu przecież nie zawsze jest taki komfort, żeby się w pełni otworzyć. A ja jestem najbardziej zaskoczona tym, że one wspaniale umieją argumentować swoje punkty widzenia i bardzo odważnie bronią swojego zdania – mówi prezenterka.
Agata Młynarska zaznacza, że nie chodzi o to, by czyjeś argumenty przeważyły w jakiejś sprawie bądź ktoś czuł się wygranym w sporze, ale by dyskusja pokazała różne punkty widzenia na daną kwestię. Ten program udowadnia, jak dużą wartość mają dialog, empatia i akceptacja odmienności.
– Siedząc u szczytu stołu, widzę, jak te dwie strony, czasami bardzo różniące się od siebie, jednak dochodzą do porozumienia. Kamera już tego nie pokazuje, ale dziewczyny nigdy nie wychodzą ze studia poróżnione. I to jest chyba największa zasługa tego programu i też takie przesłanie, żebyśmy umieli siebie wysłuchać. Dajmy sobie szansę na rozmowę, na poznanie zdania drugiej strony, ale też rozejdźmy się w zgodzie, w tolerancji i zrozumieniu odrębności. Polki lubią i chcą być wysłuchane i mają prawo do odrębnych zdań – dodaje.
Agata Młynarska zauważa, że poprzez takie rozmowy uczestniczki programu mogą wzbogacić swoje życie i spojrzenie na różnorodne kwestie, a także inspirować innych do prowadzenia podobnych dyskusji w ich własnych kręgach społecznych.
Czytaj także
- 2025-01-21: Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
- 2025-01-13: Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
- 2025-01-22: Jakub Rzeźniczak: Z szacunku dla żony odmówiłem udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Do programu „Mówię Wam” nie pójdę ze względu na prowadzącego
- 2025-01-15: Jakub Rzeźniczak: Z Radkiem Majdanem mamy dużo tematów do rozmowy. Jest świetnym współlokatorem, ale trochę ciężko się przy nim spało
- 2025-01-23: Iwona Guzowska: W programie „Mistrzowskie pojedynki" jest kilka osób stricte nastawionych na rywalizację. Chciały jak najwyżej zajść i szły po trupach do celu
- 2025-01-17: Karolina Pilarczyk: W nowym programie każdy z nas potrzebował pomocy medycznej. Ja straciłam kawałeczek palca
- 2025-01-07: Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich
- 2024-12-16: Na przewlekłą chorobę nerek cierpi w Polsce 4,5 mln osób. Pacjenci apelują o szerszy dostęp do leczenia, które opóźnia dializy
- 2024-12-02: W ostatnich miesiącach coraz więcej Polaków sięga po jabłka. Konsumpcja tych owoców jednak z roku na rok spada [DEPESZA]
- 2024-11-28: Pozew przeciwko Skarbowi Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Może to wpłynąć na przyszłe regulacje
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Iwona Guzowska: W programie „Mistrzowskie pojedynki" jest kilka osób stricte nastawionych na rywalizację. Chciały jak najwyżej zajść i szły po trupach do celu
Mistrzyni świata w kickboxingu z entuzjazmem wspomina swój udział w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”, bo jak podkreśla, okazał się dla niej wyjątkowo cennym doświadczeniem. Realizując poszczególne zadania, sportowcy musieli bowiem stawić czoła nie tylko rywalom, ale i własnym ograniczeniom. Iwona Guzowska zdradza też, że niektórzy uczestnicy byli mocno zdeterminowani. Nie ukrywali, że przyjechali po to, żeby wygrać, i nie dawali sobie żadnej taryfy ulgowej.
Gwiazdy
Damian Janikowski: Charakter wojownika pozwolił mi przejść z zapasów do MMA. Mam zamiar wysoko zajść w Federacji KSW
Były zapaśnik nie ukrywa, że przejście z dyscypliny, w której zdobył brązowy medal olimpijski, do MMA nie było łatwe. Przede wszystkim zaskoczyła go technika walki, w której dozwolonych jest dużo więcej chwytów niż na macie. Udało mu się jednak pokonać kryzys i teraz jest dumny ze swoich sukcesów na nowej płaszczyźnie. Ma nawet ambicje walczyć o najwyższe trofea w KSW. Damian Janikowski zaznacza, że nie boi się wyzwań ani ciężkiej pracy. Nie wyklucza więc, że po zakończeniu kariery sportowej zostanie trenerem albo wróci do wojska.
Sport
Rośnie pokolenie osób otyłych i z nadwagą. To duże obciążenie dla zdrowia fizycznego i psychicznego młodych ludzi
Niemal co trzecie polskie dziecko w wieku 7–9 lat ma nieprawidłową masę ciała – alarmują eksperci ochrony zdrowia i wskazują, że będzie to mieć poważne konsekwencje. Rośnie pokolenie osób, które w młodym wieku będą się zmagały z chorobami metabolicznymi, ale też z problemami natury psychicznej. Wciąż brakuje efektywnych działań zapobiegających problemowi i współpracy międzyresortowej na tym polu. Eksperci ostrzegają jednak przed biernym oczekiwaniem na odgórne akcje i zachęcają do zmiany nawyków już na poziomie domu rodzinnego.