Mówi: | Błażej Hrapkowicz |
Funkcja: | krytyk filmowy |
Amerykańskie seriale jak najlepsze filmy
Serial „The Wire”, emitowany w Polsce pod tytułem „Prawo ulicy”, „Breaking Bad” oraz „Deadwood” to jedne z najlepszych telewizyjnych produkcji wszech czasów. Tak uważa jeden z najsłynniejszych krytyków filmowych Błażej Hrapkowicz. Jego zdaniem, współczesne seriale podejmują ważne, często kontrowersyjne tematy i zachwycają intrygującą formą, a także charyzmatycznymi bohaterami.
„Prawo ulicy” Davida Simona przedstawia ciemną stronę miasta Baltimore. W świecie, gdzie politykom nie można ufać, policjanci marzą jedynie o ciepłej posadzie, a przestępcy czują się bezkarni, Jimmy McNulty (Dominic West) i Shakima Greggs (Sonja Sohn), walczą o sprawiedliwość w skorumpowanym mieście.
– Akcja serialu rozgrywa się w Baltimore i stanowi on taką wielką panoramę społeczno-polityczną miasta, a także Stanów Zjednoczonych. „Prawo ulicy” najdobitniej pokazuje, jak bardzo serial jest stworzony do tego, żeby kreować narracje równie skomplikowane, równie głębokie, co XIX-wieczna powieść realistyczna. Historia opowiedziana w „The Wire” – pod względem swojego szerokiego kontekstu, pod względem swojej więzi psychologicznej czy emocjonalnej czy rysunku bohaterów – niczym nie różni się od najlepszej literatury – tłumaczy agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Błażej Hrapkowicz.
Wśród seriali wartych obejrzenia, krytyk wymienia również „Breaking Bad” Vince’a Gilligana. Serial ten opowiada o nauczycielu chemii, który dowiadując się, że ma raka, postanawia produkować narkotyki, żeby zapewnić byt swojej rodzinie. Według Hrapkowicza główny bohater serialu Walter White to jeden z najlepszych antybohaterów w historii telewizji.
Kolejną produkcją wartą uwagi jest według Hrapkowicza „Deadwood”.
– To nietypowy western, który opowiada o tytułowym miasteczku, jakie kiedyś istniało naprawdę. To miejsce stworzone na dziko, jako obóz. Jego mieszkańcy chcą dołączyć się do Stanów Zjednoczonych, które są młodym państwem, nie wszystkie jeszcze rejony Ameryki Północnej jeszcze do niego zostały włączone – opisuje dziennikarz.
„Deadwood” pokazuje, że początki Stanów Zjednoczonych dalekie były od ideałów, a ludzie, którzy tworzyli kraj, nie pasują do naszych wyobrażeń o mężach stanu. To kolejny z amerykańskich seriali z ambicją przeprowadzenia porządnej analizy społeczno-politycznej mieszkańców USA.
Czytaj także
- 2024-07-08: Trwają prace nad pierwszym pakietem ułatwień dla biznesu. Założenia drugiego będą znane na przełomie lipca i sierpnia
- 2024-06-18: Chińskie regulacje ograniczyły czas dzieci przed ekranami i nad pracami domowymi. W pozycji siedzącej spędzają one dziennie 46 minut krócej
- 2024-05-10: Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]
- 2024-05-27: Greenwashing to powszechne zjawisko wśród firm. UE chce z nim skutecznie walczyć i nakłada na nie nowe obowiązki
- 2024-07-05: Regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju będą dużym wyzwaniem dla biznesu. Firmy potrzebują dużego wsparcia od państwa
- 2024-05-16: Nadchodzi kumulacja inwestycji finansowanych ze środków UE. Wykonawcy muszą się przygotować na problemy z dostępnością kadr i zasobów
- 2024-05-23: Producenci owoców i warzyw: Zielony Ład to bardziej ideologia niż idea. Dotknie nie tylko rolników, ale też inne grupy społeczne
- 2024-04-09: Sądy w Polsce nadużywają tymczasowego aresztowania. W wielu przypadkach mógłby go zastąpić areszt domowy
- 2024-07-10: Przedsiębiorcy oczekują przyspieszenia prac nad zmianami w składce zdrowotnej. Negatywne skutki Polskiego Ładu odczuwa wiele firm, szczególnie małych
- 2024-03-27: Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego ws. sztucznej inteligencji będzie ogromną zmianą na tym rynku. Brakuje wciąż regulacji dotyczącej praw autorskich
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Teatr
![](/files/1922771799/pakosinska-kmn-foto-ramka,w_274,_small.jpg)
Katarzyna Pakosińska: Cieszę się, że miałam odwagę podjąć decyzję o rozstaniu z Kabaretem Moralnego Niepokoju. Rwało mnie już wtedy gdzie indziej
Kabareciarka przyznaje, że kiedy zaczęły się psuć relacje między nią a pozostałymi członkami Kabaretu Moralnego Niepokoju, to wtedy pojawiła się myśl, by opuścić grupę i zacząć się spełniać na innej płaszczyźnie zawodowej. Przekonuje też, że już wówczas miała w zanadrzu kilka ciekawych pomysłów na rozwój swojej kariery, a to tylko przyspieszyło decyzję o zerwaniu współpracy. I choć na początku trudno jej było się odnaleźć w nowej rzeczywistości, to z perspektywy czasu nie żałuje tamtego kroku. Z zapałem angażuje się w realizację nowych projektów, ale nie wyklucza, że jeszcze kiedyś znów zabłyśnie w kabarecie.
Media i PR
Wydawcy polskich mediów liczą na zmiany w przyjętej przez Sejm nowelizacji prawa autorskiego. Ruszają kolejne rozmowy z rządem
![](/files/1922771799/iwp-prawa-wydawcow-foto,w_133,r_png,_small.png)
Polskie media apelują do polityków o zmiany w treści przyjętej przez Sejm nowelizacji ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Nowe przepisy, które po trzech latach opóźnienia wdrażają unijną dyrektywę Digital Single Market, dają teoretycznie wydawcom i dziennikarzom prawo do uzyskiwania wynagrodzeń od tzw. big techów za korzystanie z ich utworów. W praktyce może być to jednak trudne do wyegzekwowania. Dlatego media domagają się wzmocnienia pozycji wydawców. Tym bardziej że obie strony muszą same wynegocjować te wynagrodzenia. – Chcemy mechanizmu, który gwarantuje nam, że w przypadku przedłużania się negocjacji z big techami, wkroczy organ rządowy – tłumaczy Marek Frąckowiak, prezes Izby Wydawców Prasy. Wydawcy liczą, że niezbędne poprawki pojawią się na etapie prac w Senacie.
Psychologia
Luna: W moim życiu jest więcej momentów zwątpienia i bezradności niż szczęścia i ekscytacji. Tylko tego nie pokazuję na Instagramie
![](/files/1922771799/luna-alive-foto,w_133,_small.jpg)
Wokalistka chce, by jej pierwszy singiel zaprezentowany po Eurowizji był symbolem wewnętrznego odrodzenia, nowego początku i nadziei, bo choć życie pełne jest upadków, to najważniejsze jest, by z każdej porażki wyciągnąć odpowiednie wnioski, zawsze walczyć o swoje szczęście i odnaleźć w sobie siłę do działania. „Alive” to pełne emocji, intymne wyznanie Luny, ukazujące jej wewnętrzną walkę z wątpliwościami i przytłaczającymi myślami. Utwór opowiada o stanie zawieszenia między dwoma światami – rzeczywistym, pełnym wyzwań i wyimaginowanym, gdzie można znaleźć chwilowe ukojenie.