Mówi: | Angelika Fajcht |
Funkcja: | modelka |
Angelika Fajcht złożyła pozwy ws. oskarżeń o uczestnictwo w płatnym seksie dla arabskich szejków
Angelika Fajcht w wakacje będzie pracować za granicą. Na razie nie chce zdradzać szczegółów. Przyznaje także, że otrząsnęła się już z medialnych oskarżeń o uczestnictwo w płatnym seksie. Teraz będzie walczyć o dobre imię przed sądem. Złożyła już pozwy w tej sprawie.
– Będzie dużo pracy, dużo komercji, jednak za granicą – mówi o swoich wakacyjnych planach Angelika Fajcht w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Modelka kilka tygodni temu zdobyła tytuł „Najlepsze Ciało 2015” w konkursie piękności World Next Top Model w Libanie. W wywiadzie dla agencji informacyjnej Newseria Lifestyle powiedziała, że dzięki wygranej ma już podpisane bardzo intratne kontrakty.
Gwiazda chce także oczyścić się z medialnych oskarżeń o uczestnictwo w płatnym seksie dla arabskich szejków. W marcu portal Tagthesponsorcom przeprowadził prowokację i na tej podstawie ujawnił, że polskie modelki są chętne do wyjazdów za granicę na seks za pieniądze. Jedną z nich miała być właśnie Angelika Fajcht.
– Sprawy są w sądzie. Nie będę wypowiadała się na ten temat, nie będę nakręcała tej chorej sytuacji. Wszystkim zajmują się odpowiednie służby. Dla mnie to były bardzo trudne chwile. Walczyłam sama ze sobą i psychicznie, i fizycznie. Na szczęście przyjaciele pozostali przyjaciółmi, a wrogowie są jeszcze bliżej – mówi Angelika Fajcht.
Czytaj także
- 2025-05-23: Maciej Rock: Przygotowania do Polsat Hit Festiwal trwają cały rok. To olbrzymie przedsięwzięcie logistyczne
- 2025-05-29: Stabilność zatrudnienia jedną z najważniejszych kwestii dla pokolenia Z. Nie chodzi jednak o wieloletnią pracę na etacie
- 2025-05-06: Dla większości Polaków praca to obowiązek. Tylko niewielka część czuje satysfakcję z wykonywanych zadań
- 2025-05-09: Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień
- 2025-03-31: Kajra: Robimy niespodziankę na urodziny mojej mamy i na Wielkanoc wyjeżdżamy za granicę. Właściwie to pierwszy raz nie spędzimy świąt w Polsce
- 2025-04-11: Klaudia Zioberczyk: Święta wiążą się z tym, że się kupuje masę ubrań i jedzenia. Ja w tym roku postawię na minimalizm
- 2025-03-26: Patricia Kazadi: To będzie bardzo pracowita wiosna. Pracuję nad własną muzyką
- 2025-04-01: Małgorzata Potocka: Jestem absolutnie oddana mojemu teatrowi. Jak się robi teatr z pasji, to nie trzeba odpoczywać
- 2025-02-27: Malwina Wędzikowska: W dżungli przez miesiąc rewidowałam swoje życie. Przehulałam dużo czasu na toksycznych ludzi
- 2025-02-11: Daniel Olbrychski: Praca mnie konserwuje, gdybym nie grał, tobym się błyskawicznie zestarzał. Walczę, żeby widzowie nie dostrzegali na scenie mojej osiemdziesiątki
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Mateusz Banasiuk: Dużo czytam swojemu synowi, bo kiedyś mój tata też mi czytał. Lektury lepiej wpływają na jego wyobraźnię i wyciszenie niż oglądanie bajek
Aktor zaznacza, że kultywuje rodzinną tradycję i z przyjemnością czyta swojemu synkowi. Przed laty bowiem jego tata zachęcał go do lektury, a teraz on pokazuje 7,5-letniemu Henrykowi, jaką wartość mają książki. Mateusz Banasiuk wspiera kampanię #TataTeżCzyta i zachęca też do tego, by rozwijać wyobraźnię dzieci nie tylko poprzez śledzenie historii opowiedzianych w bajkach, ale również tworząc własne opowieści. W jego rodzinie dużą popularnością cieszy się motyw pod hasłem „Chłopczyk i gruchocik”.
Problemy społeczne
Otyłość i insulinooporność zwiększają ryzyko rozwoju alzheimera. Do 2050 roku liczba chorych może się podwoić

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) liczba pacjentów chorujących na chorobę Alzheimera będzie wzrastać. Eksperci szacują, że do 2030 roku na całym świecie będzie ich 50–65 mln, a do 2050 roku – nawet dwa razy więcej. Prognozy są alarmujące, dlatego specjaliści zwracają uwagę na konieczność profilaktyki, w tym leczenia otyłości, cukrzycy typu 2 i insulinooporności. Liczne badania potwierdzają, że znacznie zwiększają one ryzyko zachorowania na choroby neurodegeneracyjne.
Media
Doda: Realizacja filmu o moim życiu obudziła wielu ludzi, którzy mi bardzo źle życzą. Wśród moich byłych też są jakieś nerwowe ruchy

Wokalistka czuje się zaszczycona tym, że pojawił się pomysł na realizację filmu dokumentalnego, w którym będzie mogła ujawnić szczegóły swojego życia prywatnego i zawodowego. Jak zauważa, nie każdy artysta jest w ten sposób doceniony. Dlatego też ona postanowiła wykorzystać tę szansę i chce jak najlepiej zaprezentować się w tej produkcji. Doda przyznaje również, że ten projekt wywołał wiele negatywnych emocji.