Newsy

Anna Dereszowska: Cezary Pazura jest człowiekiem anegdotą i bardzo zdolnym aktorem. Mogłabym jeść go garściami

2021-03-03  |  06:02

Niedawno na antenie TVN pojawił się nowy serial zatytułowany „Tajemnica zawodowa”. W jedną z głównych ról wciela się w nim Anna Dereszowska. Aktorka tłumaczy, że jej bohaterka to skrzywdzona kobieta, która mimo przeciwności losu pragnie walczyć o utraconą miłość. Zaznacza, że bardzo kibicuje swojej postaci i ma nadzieję, że jej historia spodoba się również widzom. W serialu zagra u boku Cezarego Pazury. Przyznaje, że cieszy się z tej współpracy, ponieważ bardzo ceni zarówno talent, jak i humor aktora.

Gdy poznajemy postać, w którą wciela się Anna Dereszowska, jej życie znacznie się komplikuje. Mężczyzna, w którego miłość i oddanie wierzyła, okazuje się być w stosunku do niej nieszczery. Kobieta mimo trudności postanawia się nie poddawać. Ma nadzieję, że wytrwałość i waleczność w przyszłości zaowocują.

– Kinga jest lekarzem anestezjologiem, wplątała się w historię miłosną. Z jej perspektywy to nie miał być krótki romans, naprawdę się zakochała i była przekonana, że to odwzajemnione uczucie. Sytuacja mocno się komplikuje, bo okazuje się, że była oszukiwana. Jest zdecydowana, żeby uratować tę miłość, choć w jej sposobie pojmowania rzeczywistości i podejściu do ukochanego następują zmiany – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Anna Dereszowska.

Aktorka zaznacza, że historia bohaterki bardzo ją ujęła. Jest to kobieta wrażliwa i inteligentna. Ma nadzieję, że wzbudzi sympatię widzów.

Staram się bronić mojej bohaterki. Robię wszystko, żeby przedstawić ją w jak najlepszym świetle. Na szczęście scenarzyści ułatwili mi sytuację, bo nie ona w tej historii okazuje się czarnym charakterem – zdradza.

Anna Dereszowska przyznaje, że praca na planie serialu jest dla niej przyjemnością. Według aktorki wcielający się w główną rolę Cezary Pazura będzie miał okazję pokazać się z zupełnie innej strony i zaskoczyć widzów.

– Z Cezarym pracowaliśmy już wcześniej w Teatrze 6. Piętro przy okazji dwóch spektakli: najpierw przy „Bogu mordu”, potem przy „Ożenku”. Uwielbiam Cezarego i mogłabym jeść go garściami. Jest człowiekiem anegdotą i bardzo zdolnym aktorem. Publiczność kojarzy go głównie z ról komediowych. W serialu zagra zdecydowane przeciwieństwo tego, do czego nas przyzwyczaił. Wszyscy jesteśmy ciekawi, jak widzowie odbiorą go w tej roli – tłumaczy aktorka. 

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Edukacja

Dorośli nie umieją rozmawiać o dojrzewaniu ze swoimi dziećmi. Młodzi czerpią wiedzę głównie z internetu

Dojrzewanie i to, co w tym okresie dzieje się z ciałem i emocjami, to w wielu polskich domach wciąż temat tabu. Nawet jeśli rodzice i opiekunowie podejmują temat, to często się okazuje, że nie za bardzo wiedzą, jak mają o tym rozmawiać ze swoimi dziećmi. Młodzi najczęściej szukają odpowiedzi na swoje pytania i wątpliwości w internecie, jednak nie zawsze są to jakościowe treści, zgodne z aktualną wiedzą i pochodzące od wykwalifikowanych ekspertów. – Chcieliśmy stworzyć miejsce, gdzie znajdą bezpieczną wiedzę na temat wszystkiego, co się dzieje w ich ciele, głowie i duszy w tak ważnym momencie w ich życiu – mówi Olga Kwiecińska, założycielka i pomysłodawczyni Cześć Ciało.

Media

Robert El Gendy: Z Klaudią Carlos jesteśmy różni charakterologicznie, ale doskonale się uzupełniamy. Jak mam słabszy dzień, to ona przejmuje kontrolę nad rozmową lub odwrotnie

Nowi gospodarze TVP2 nie mogą się nachwalić zarówno atmosfery, jaka panuje w TVP, jak i siebie nawzajem. Robert El Gendy bardzo się cieszy z tego, że może prowadzić „Pytanie na śniadanie” z Klaudią Carlos i przekonuje, że ich duet ma duży potencjał. Na wizji doskonale się dogadują i uzupełniają, a poza kamerami  mają wiele wspólnych tematów do rozmów.

Prawo

Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność

Kilkaset milionów zdjęć codziennie jest publikowanych w internecie, wśród nich wiele z udziałem dzieci. Zdjęcia i wideo zamieszczają zarówno rodzice, jak i placówki oświatowe, do których dzieci uczęszczają. Materiały te, bez względu na to, z jaką intencją są publikowane, mogą trafić w niepowołane ręce i posłużyć do ataku hejterskiego na dzieci, kradzieży ich cyfrowej tożsamości, a nawet zostać wykorzystane przez osoby o skłonnościach pedofilskich. Podkreślają to eksperci UODO i Fundacji Orange w poradniku skierowanym do osób pracujących w placówkach i organizacjach działających na rzecz dzieci.