Mówi: | Anna Dereszowska |
Funkcja: | aktorka |
Anna Dereszowska: Nasz dom na Mazurach był otwarty dla uchodźców z Ukrainy, a mój narzeczony wielokrotnie jeździł na granicę z darami dla potrzebujących
– W sytuacjach bardzo dramatycznych potrafimy się zjednoczyć, być solidarni i nieść pomoc potrzebującym. Wokół nas jest bardzo dużo ludzi o dobrych sercach – podkreśla aktorka. Jest zbudowana postawą Polaków, którzy natychmiast zareagowali na to, co się dzieje u naszych wschodnich sąsiadów, i zaoferowali im pomoc na wielu płaszczyznach. Jak zauważa – po wybuchu wojny pokazaliśmy, że mamy wielkie serca i piękne wnętrza, o jakich mówi właśnie Stowarzyszenie SOS Wioski Dziecięce w swojej najnowszej kampanii, której jest ambasadorką.
Kiedy świat obiegła informacja o inwazji Rosji na Ukrainę, Polacy zjednoczyli siły i zaczęli natychmiast działać, dostarczając uchodźcom żywność, leki i środki higieniczne, organizując dla nich transport oraz zapewniając im dach nad głową. Anna Dereszowska nie szczędzi za to pochwał i słów uznania wobec wszystkich, którzy wykazali się taką empatią i zrozumieniem.
– Wciąż na wielką skalę pomagamy uchodźcom z Ukrainy, ale ten pierwszy moment, kiedy do Polski trafiło ponad milion osób, to był spontaniczny wybuch dobroci serca i solidarności z Ukraińcami ze strony Polaków. I widać, że my w takich sytuacjach bardzo dramatycznych potrafimy się zjednoczyć, być solidarni i nieść pomoc – mówi agencji Newseria Lifestyle Anna Dereszowska.
Aktorka wspomina, że choć sama nie była wówczas w stu procentach dyspozycyjna, bo nie dość, że musiała się zająć kilkumiesięcznym dzieckiem i wywiązywać się z bieżących obowiązków zawodowych, to na ile tylko mogła, wspierała partnera, który zaangażował się w pomoc uciekającym z Ukrainy po rosyjskiej agresji na ich kraj.
– My otwarliśmy dla nich nasz dom na Mazurach i choć ja akurat wówczas nie mogłam się fizycznie zaangażować, tzn. pojechać i pomagać na granicy, bo po pierwsze miałam bardzo maleńkie dziecko, a po drugie, byłam na zdjęciach do serialu, ale mój narzeczony Daniel jeździł parokrotnie, nie tylko wioząc rzeczy, które udało nam się zgromadzić czy kupić, ale również przywożąc uchodźców spod granicy do Warszawy – mówi.
O takich postawach mówi właśnie najnowsza kampania SOS Wioski Dziecięce pod hasłem „Najpiękniejsze wnętrza 2022”. Jej organizatorzy zachęcają do tego, by otworzyć swoje serca na osoby potrzebujące pomocy, pokrzywdzone i dyskryminowane ze względu na pochodzenie, kolor skóry czy wyznanie.
– W tej kampanii stowarzyszenie chce zwrócić uwagę na to, że potrzebę niesienia pomocy mamy w sobie na co dzień i ona nie pojawia się tylko i wyłącznie w dramatycznych sytuacjach. A ludzi potrzebujących wsparcia, zaopiekowania i naszego pięknego wnętrza jest naprawdę wokół nas bardzo dużo – zwraca uwagę Anna Dereszowska.
Zdaniem aktorki prawdziwą wartość człowieka można poznać po tym, jak traktuje on innych, czy zawsze jest gotowy wyciągnąć do kogoś rękę z pomocą i czy nigdy nie przechodzi obojętnie wobec słabszych, pokrzywdzonych i potrzebujących.
Czytaj także
- 2025-07-11: Anna Dec: Klimat się zmienia i w tym roku wybitnie to widać. Musimy być przygotowani na różne warunki pogodowe na wakacjach
- 2025-06-25: W rosyjskiej niewoli może przebywać kilkadziesiąt tysięcy Ukraińców. Napięta sytuacja geopolityczna sprzyja Rosji
- 2025-06-20: M.Kobosko: Wszyscy zapłacimy za eskalację między Izraelem a Iranem. Kraje UE powinny robić więcej dla budowy swojego własnego bezpieczeństwa
- 2025-06-18: Dzięki e-commerce rośnie eksport polskich małych i średnich przedsiębiorców. Wartość ich sprzedaży na Amazon przekracza rocznie 5 mld zł
- 2025-06-12: Uchodźcy z Ukrainy pomogli wygenerować 2,7 proc. PKB Polski w 2024 roku. Napływ nowych pracowników znacznie zmienił polski rynek pracy
- 2025-07-09: Zapotrzebowanie na pomoc humanitarną drastycznie rośnie. Jednocześnie są coraz większe problemy z jej finansowaniem
- 2025-06-17: Nowe opłaty za emisję CO2 mogą spowodować wzrost kosztów wielu małych i średnich firm. Eksperci apelują o mądre instrumenty wsparcia [DEPESZA]
- 2025-06-25: Anna Powierza: W wakacje jadę z córką pod namiot rozkładany na dachu samochodu. Będziemy nad samym brzegiem jeziora
- 2025-06-17: Anna Powierza: Nie lubię kupować nowych rzeczy. Śpię w pościeli po mojej babci i używam ręczników po mojej mamie
- 2025-06-05: Anna Powierza: Mimo wyniku wyborów prezydenckich z czasem będzie mniej podziałów w społeczeństwie. Chciałabym pierwszej damy, która stoi po stronie kobiet
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Qczaj: W te wakacje planuję zwiedzić sporą część Stanów Zjednoczonych. Pojadę z siostrą do Yellowstone
W Stanach Zjednoczonych trener zamierza spędzić co najmniej miesiąc. Jak zaznacza, szczególnie marzy o tym, by zobaczyć Park Narodowy Yellowstone – miejsce, które zafascynowało go po obejrzeniu popularnego serialu. Qczaj planuje też zabrać mamę na wycieczkę samochodową po atrakcyjnych trasach USA. Pielęgnowanie relacji rodzinnych jest dla niego niezwykle ważne, dlatego chce efektywnie spędzić czas z bliskimi tak, by po wakacjach pozostały im miłe wspomnienia.
Nauka
Dog parenting jest skutkiem szerszych zmian społecznych. U źródeł rosnąca samotność i trudności w budowaniu relacji [DEPESZA]

Naukowcy z Uniwersytetu Loránda Eötvösa w Budapeszcie uważają, że dzięki specyficznym cechom wyglądu niektórych psów, zachowaniom komunikacyjnym zbliżonym do niemowląt i zależności od człowieka mogą one budzić w nas instynkt opiekuńczy porównywalny z tym, jaki wywołują dzieci. Obserwowane w bogatych i rozwiniętych krajach zjawisko dog parentingu budzi wiele kontrowersji, ale zdaniem naukowców nie ma ono wpływu na rodzicielstwo.
Podróże
Maciej Dowbor: Mamy dom w Hiszpanii i tam odpoczywamy, ale na co dzień mieszkamy w Polsce. Tu pracujemy, płacimy podatki, a nasze córki chodzą do szkoły

Prezenter zaznacza, że co prawda wraz ze swoją żoną kupili dom w Hiszpanii, to jednak większość czasu spędzają w Polsce. Tutaj bowiem mają pracę, a ich córki chodzą do miejscowych szkół. Maciej Dowbor zdradza też, że dużo lepiej funkcjonuje mu się w naszym kraju. Tu realizuje większość swoich projektów zawodowych, natomiast możliwość wyjechania z dala od Warszawy pomaga mu się wyciszyć, odpocząć od zgiełku i nabrać do wszystkiego dystansu.