Newsy

Anna Guzik: Wszystkie projekty teatralne realizuję na scenie w Bielsku-Białej. Do niektórych spektakli mam ogromny sentyment

2023-03-29  |  06:21

Od wielu lat aktorka dzieli swoje życie między Warszawę, gdzie pracuje na planie zdjęciowym serialu „Na Wspólnej”, a Bielsko-Białą, gdzie mieszka i gra w Teatrze Polskim. Na tamtejszą scenę zaprasza m.in. na monodramy „Singielka” i „Singielka 2, czyli Matka Polka” oraz na spektakle: „Sztukmistrz z miasta Lublina” i „Nikt nie kocha tak jak tenor”.

– Na razie jestem w teatrze w Bielsku-Białej, gdzie gram spektakle, które są aktualnie w repertuarze. Serdecznie zapraszam na „Singielkę”, to jest taki mój monodram, który zrobiłam już 11 lat temu, kiedy byłam jeszcze singielką – mówi agencji Newseria Lifestyle Anna Guzik.

Mimo upływu czasu sztuka nie straciła jednak na aktualności, ponieważ została wzbogacona o nowe wątki. „Singielka 2, czyli Matka Polka” to opowieść o dalszych losach Alicji – z zamiłowania wokalistki estradowej. Minęło bowiem trochę czasu i w jej życiu zaszły spore zmiany. Obecnie jest już mężatką, a do tego mamą rocznych bliźniaczek. Chronicznie nie dosypia i tkwi w kołowrocie codziennych prac domowych. Jakby tego było mało – relacje z wymarzonym mężczyzną pozostawiają sporo do życzenia.

– Kiedy zostałam mamą, reżyser i twórca tego spektaklu Jacek Bończyk wpadł na pomysł, żeby zrobić kontynuację. I teraz się śmiejemy, że trzeba by było zrobić trzecią część. W drugiej części jestem już 40-latką, a w trzeciej części to nie wiem.. Ale to też jest jakiś pomysł – mówi aktorka.

Anna Guzik zdecydowanie preferuje projekty długofalowe. Od niemal dwóch dekad wciela się także w rolę Żanety w serialu TVN „Na Wspólnej”. Ta produkcja przyniosła jej rozpoznawalność i sympatię widzów. Nie ukrywa więc, że ma do niej duży sentyment i jest bardzo związana z całą ekipą filmową.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem

Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.