Newsy

Anna Kalczyńska: Uwielbiam Andrzeja Sołtysika. To duży chłopiec, muszę go sprowadzać na ziemię

2019-10-09  |  06:22
Mówi:Anna Kalczyńska-Maciejowska
Funkcja:dziennikarka
  • MP4
  • Jesteśmy zupełnie różni, ale świetnie się uzupełniamy – mówi dziennikarka. Podkreśla, że ją i jej ekranowego partnera wiele różni – ona jest bardziej szalona i ma zacięcie publicystyczne, on szuka w rozmowach z gośćmi raczej lirycznych inspiracji. Różnice te stanową jednak zaletę, oboje doskonale się bowiem uzupełniają jako para gospodarzy.

    Andrzej Sołtysik dołączył do ekipy gospodarzy „Dzień Dobry TVN” w 2007 roku i przez pięć lat prowadził weekendowe wydania magazynu. Jego ekranową partnerką początkowo była Kinga Rusin, potem Magdalena Mołek. W 2016 roku dziennikarz zastąpił Jarosława Kuźniara i u boku Anny Kalczyńskiej zaczął prowadzić wydania „Dzień Dobry TVN” emitowane w dni powszednie.

    – Uwielbiam Andrzeja Sołtysika i będę się tego trzymać i jego się trzymać również. Jest szalenie dowcipny, inteligentny i ma swoje różne zwyczaje, które nie wiem, czy pochodzą z Krakowa, czy z jego wychowania – mówi Anna Kalczyńska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

    Gwiazda „Dzień Dobry TVN” podkreśla, że z Andrzejem Sołtysikiem różni ją prawie wszystko – przede wszystkim sposób uprawiania dziennikarstwa. Ona ma zacięcie publicystyczne i newsowe, i na tych aspektach koncentruje się podczas rozmowy z gośćmi. Andrzej Sołtysik jest natomiast pasjonatem kina, w rozmowach tych szuka więc przede wszystkim czegoś, co Anna Kalczyńska określa mianem lirycznych inspiracji. Para prowadzących różni się też pod względem osobowości.

    – Jestem może trochę bardziej szalona, że czasami robię jakieś takie zaskakujące rzeczy, ale też z drugiej strony sprowadzam go na ziemię, bo Andrzej też jest dużym chłopcem paradoksalnie, mimo wieku. Więc myślę, że jesteśmy po prostu żywiołowi, dość spontaniczni i bardzo lubimy się śmiać. To jest cecha, która nas łączy – mówi Anna Kalczyńska.

    Dziennikarka podkreśla, że różnice te stanowią jednak zaletę, wraz z Andrzejem Sołtysikiem doskonale się bowiem uzupełniają. Nie ukrywa jednocześnie, że jak wszystkim gospodarzom programu emitowanego na żywo zdarzają im się wpadki. Anna Kalczyńska stara się każdy odcinek przemyśleć i przewidzieć, nie chroni jej to jednak całkowicie przed pomyłkami, pomaga jednak zredukować je do minimum.

    – Marcinowi się zdarzyły takie wpadki absolutnie spektakularne pt. spodnie rozprute i tego typu historie. Mnie jak się zaplami spódnica, to muszę ją po prostu zmienić, więc tam nie ma nic ciekawego, nic fajnego. Nie, szczerze mówiąc nie mam chyba takiej jednej ulubionej – mówi gwiazda TVN.

    Anna Kalczyńska przez wiele lat pracowała jako dziennikarka newsowa – była prezenterką serwisów informacyjnych TVN24, a także gospodynią programu „Polska i świat” oraz „Tu Europa”. Przyznaje, że jest to praca dostarczająca adrenaliny i dająca poczucie misyjności. Telewizja śniadaniowa, taka jak „Dzień Dobry TVN”, odznacza się zupełnie inną specyfiką – gospodarze mają przede wszystkim zapewnić widzom dobry humor od rana, przekazać im dawkę pozytywnej energii, natchnąć ich do fajnego życia. Poranne magazyny to dla odbiorców źródło konkretnych porad kulinarnych, podróżniczych i psychologicznych, jest w nich jednak miejsce także dla ważnych tematów społecznych. 

    – O wiele mniej niż w TVN24, ale takich, które powodują, że my także mamy poczucie udziału w czymś istotnym i kształtowaniu w jakimś sensie opinii. Gdyby kiedyś przyszło mi wrócić do newsów, powitałabym taką zmianę z radością oczywiście, aczkolwiek absolutnie jestem na swoim miejscu – mówi Anna Kalczyńska.

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Teatr

    Media

    Joanna Jędrzejczyk: Gosia Rozenek-Majdan jest tytanem pracy. Konsekwentnie realizuje swoje cele, pokonując wszelkie słabości

    Zdaniem trenerki Małgorzata Rozenek-Majdan to osoba niezwykle charyzmatyczna i wyrazista, która nie boi się ryzyka i śmiało stawia czoła swoim ograniczeniom. W nowym reality show „Pokonaj mnie, jeśli potrafisz” podejmuje więc wyzwania w sześciu różnych dyscyplinach i rywalizuje z mężczyznami. Joanna Jędrzejczyk, która przygotowywała prezenterkę do określonych zadań, zauważa, że ten program kosztował ją dużo poświęcenia, energii i zaangażowania. Ma jednak nadzieję, że taką postawą zainspiruje do działania innych.

    Edukacja

    Polskie uczelnie są coraz bliższe wprowadzenia mikropoświadczeń. Dla studentów takie certyfikaty to szansa na wzmocnienie pozycji na rynku pracy

    Coraz więcej absolwentów i studentów inwestuje w kursy i szkolenia, aby zdobyć praktyczne umiejętności i stać się bardziej atrakcyjnym dla potencjalnych pracodawców. Jedną z odpowiedzi edukacji na te wymagania są mikropoświadczenia, czyli dowód na określone umiejętności. W Polsce są stosunkowo mało popularne, jednak wdrożenie ich przez uczelnie mogłoby przynieść szereg korzyści – zarówno szkołom, jak i studentom i absolwentom.