Newsy

Anna Popek Kobietą Sukcesu Śląska

2014-01-02  |  09:00
Koniec 2013 roku był dla Anny Popek szczególnie udany. Znana dziennikarka została laureatką konkursu Kobieta Sukcesu Śląska. Doceniona została także jej działalność na rzecz propagowania kultury Kresów Wschodnich.

Międzynarodowe Forum Kobiet przyznało Annie Popek tytuł Kobiety Sukcesu Śląska 2013 roku za osiągnięcia ponadregionalne. W tym roku nagrodę wręczono po raz drugi. Kandydatki do tytułu Kobiety Sukcesu zgłoszone zostały przez lokalne media, samorządy i regionalne organizacje społeczne. Spośród nich wybrana została Złota Dziesiątka – dziesięć kobiet, które szczególnie przyczyniły się do rozwoju i promocji Śląska.

To były panie zajmujące się działalnością charytatywną albo organizujące fantastycznie życie lokalnych społeczności. Są to więc fajne babki, które działają z werwą, z klasą, a potrafią przy tym zachować normalność, kobiecość i mieć też udane życie rodzinne – opowiada Anna Popek agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Dziennikarka uważa, że to właśnie doborowe towarzystwo tak wyjątkowych kobiet sprawia, że nagroda ta ma dla niej tak szczególne znaczenie.

Urodziłam się w Bytomiu, wychowałam się na Śląsku i mam szczególną estymę do ludzi stamtąd, a do kobiet zwłaszcza. To są takie baby, które są pracowite, ale nie są pracoholiczkami, które są rzeczowe, ale potrafią być serdeczne, które są gospodarne, a nie są skąpe. Więc mają sumę zalet, których myślę, że trudno szukać w takim stężeniu gdzie indziej – mówi Anna Popek.

Międzynarodowe Forum Kobiet przyznaje nagrody także mężczyznom. Statuetki „Duża Buźka” trafiają do panów, którzy odznaczają się pasją życia, odwagą i konsekwencją w realizacji planów oraz angażują się w działalność społeczną. W 2013 roku laureatem nagrody został Jerzy Buzek.

Anna Popek otrzymała także medal Dziedzictwa Kresów Wschodnich za działalność na rzecz promocji kultury Kresów Wschodnich.
 
Jeździliśmy po różnych małych i pięknych miejscowościach, bibliotekach, po większych ośrodkach miejskich. Za tę naszą działalność dostałam prawdziwy medal, który wygląda jak medal żołnierza z II wojny światowej. To nagroda za to, że potrafimy mówić o tych Kresach atrakcyjnie i ciekawie oraz za to, że popularyzujemy tę wiedzę, która jest fenomenalna, bo Kresy są wspaniałą przestrzenią – przyznaje dziennikarka.
Anna Popek nie kryje swojej fascynacji tym regionem Polski, przyznając, że uważa go za swoją duchową ojczyznę. Od lat angażuje się w inicjatywy mające na celu propagowanie kultury kresowej. W 2013 roku prowadziła między innymi Festiwal Kultury Kresowej w Mrągowie i Chojnowską Galę Kresową. Razem z Tadeuszem Samborskim, przewodniczącym legnickiego stowarzyszenia „Krajobrazy”. Była również zaangażowana w organizację Dni Kresowiaków w Legnicy.

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy

Wokalistka podkreśla, że ścieżka jej kariery i sukcesy w branży muzycznej budzą wiele emocji, również ze względu na to, czym zajmują się jej rodzice. Jest ona bowiem córką milionera Andrzeja Wielgomasa, założyciela i właściciela firmy Dawtona. Jednak jak zaznacza, to, że pochodzi z zamożnego domu, nie ułatwia jej życia, a wręcz jest swoistym balastem. Luna ma świadomość tego, że w opinii niektórych ludzi wszystko, co ma i co osiągnęła, zawdzięcza tylko bogatym rodzicom.

Konsument

Kobiety podchodzą ostrożne do pracowniczych planów kapitałowych. Większość z nich traktuje PPK jako poduszkę finansową

Z ponad 3,6 mln uczestników pracowniczych planów kapitałowych (PPK) 48 proc. stanowią kobiety – wynika z danych PFR Portal PPK. Zdaniem ekspertów podchodzą one bardzo ostrożnie do tego typu programów i starają się uzupełniać wiedzę na temat działania mechanizmów finansowych. Większość z nich traktuje PPK jako poduszkę finansową, ale coraz więcej osób widzi w nich instrument inwestycyjny.

Media

Maciej Rock: Nie mam ulubionego gatunku muzyki ani wykonawcy. Zetknięcie się z artystami wykonującymi muzykę rockową, mroczną czy disco polo jest niezwykle fascynujące

Prezenter tłumaczy, że rolą prowadzących „Must Be the Music” jest między innymi wspieranie i motywowanie uczestników programu, którzy stresują się przed wejściem na scenę. Wartością dodaną jest natomiast dla niego to, że może poznać artystów, którzy grają niezwykle różnorodną muzykę, i bywa tak, że jakieś wykonanie bądź utwór dosłownie „wbija go w fotel”. Maciej Rock zapewnia, że nie zamyka się na żaden gatunek. Często jakieś nietuzinkowe utwory odkrywa dzięki rekomendacjom znajomych.