Mówi: | Anna Powierza, aktorka Agnieszka Wielgosz, aktorka Magda Wójcik, zwyciężczyni 6. edycji "Big Brothera" Piotr Zelt, aktor |
Anna Powierza: Nauczanie zdalne w Polsce wiąże się z różnymi problemami. Ilość sprzętu w domach jest niewystarczająca i rodzeństwo musi dzielić się jednym komputerem
Pandemia koronawirusa spowodowała, że placówki oświatowe musiały wdrożyć nauczanie w formie online. Nagła zmiana sposobu prowadzenia zajęć ukazała, że nie wszystkie dzieci w Polce mają dostęp do komputera. W rodzinach wielodzietnych ilość urządzeń często okazywała się niewystarczająca. To znacząco wypływało na skuteczność kształcenia. Anna Powierza i Piotr Zelt zwracają uwagę, że problem cyfrowego wykluczenia młodzieży dotyczy głównie małych miast. Z kolei Magda Wójcik zaznacza, że Polska pod względem dostępu do nowoczesnych technologii ma jeszcze dużo do nadrobienia.
Z okazji Dnia Dziecka Europejska Platforma Recyklingu przekazała uczniom Szkoły Podstawowej nr 28 im. Stefana Żeromskiego przy ul. Gościeradowskiej w Warszawie laptopy, które mają posłużyć im do nauki. Akcję „EKO Pomoc ERP” wsparły polskie gwiazdy, takie jak: Agnieszka Wielgosz, Piotr Zelt, Magda Wójcik czy Anna Powierza. Podczas rozmów z agencją Newseria Lifestyle wypowiedziały się o poziomie kształcenia online podczas pandemii.
– Sytuacja finansowa bardzo wielu rodziców, nie pozwala na to, by zakupić dzieciom własny komputer. To sprawia, że w wielu domach jeden komputer służy na przykład czwórce rodzeństwa. Wówczas nauka poprzez e-learning jest olbrzymim problemem. Wiem to z własnego doświadczenia. Moje dziecko co prawda ma komputer na własny użytek, jednak nie ma kamerki, więc w zajęciach uczestniczy jedynie głosem – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Agnieszka Wielgosz.
Aktorka tłumaczy, że wiele szkół nie było przygotowanych na nagłą i długotrwałą zmianę formy edukacji. To wpłynęło na jakość kształcenia i spowodowało dezorientację wśród wielu uczniów. Agnieszka Wielgosz przyznaje, że w miarę upływu czasu nauczyciele zaczęli radzić sobie z nowymi obowiązkami coraz lepiej. Chociaż początki były dla nich stresujące, nowe umiejętności z pewnością zaowocują w przyszłości.
– Problematyczne podczas zdalnego nauczania było to, że szkoły nie posiadały jednego, spójnego systemu, na którym mogłyby pracować. W konsekwencji każdy nauczyciel wymagał czegoś innego. Niektórzy chcieli, żeby odsyłać im wykonane zadania na maila, inni korzystali z chmury szkoły, a jeszcze inni z Librusa. W konsekwencji powstawał wielki chaos – zaznacza Agnieszka Wielgosz.
Z kolei Piotr Zelt uważa brak dostępu do komputerów i internetu za problem, który występuje głównie na prowincjach i w małych miejscowościach. Chociaż jest on coraz rzadszy, wciąż należy nad nim pracować. Według aktora umiejętność sprawnego posługiwania się sprzętem elektronicznym jest niezbędna. Bez niej trudno jest bowiem znaleźć dobrą pracę, a nawet normalnie funkcjonować w społeczeństwie.
– W dużych miastach problem braku dostępu do komputerów jest właściwie niewidoczny. Jednak są regiony w Polsce bardziej zaniedbane pod tym względem. W niektórych przypadkach podczas nauczania online, dzieci nie miały na czym pracować. W dzisiejszych czasach dostęp do sprzętu IT to konieczność, by poznawać świat – tłumaczy aktor.
Piotr Zelt przyznaje, że nowa forma nauki nie sprawiała większych kłopotów jego córce. Choć dodaje, że jego córka to osoba niezwykle towarzyska i podatna na rozproszenie przez otoczenie. W konsekwencji podczas lekcji w szkole, niekiedy nie umiała maksymalnie skupić się na tym, co mówił nauczyciel. Obecnie daje z siebie wszystko – takie podejście skutkuje dobrymi stopniami.
– Moja córka świetnie zaadaptowała się do zdalnej formy nauki. Siedząc sama przed komputerem, wie, że musi się skupić. Nie ma wokół niej czynników, które by ją rozpraszały. Pracuje bardzo rzetelnie i dzięki temu jej wyniki są lepsze. Staram się jej nie pomagać, aby mierzyła się z materiałem samodzielnie. Czasami ewentualnie prosi mnie o korektę czy sprawdzenie błędów. Jednak chciałbym zachować dyscyplinę – zaznacza Piotr Zelt.
Zwyciężczyni szóstej edycji programu rozrywkowego „Big Brother” zaznacza, że Polska pod względem jakości i skuteczności nauczania za pomocą e-learningów nadal pozostaje daleko w tyle za państwami anglojęzycznymi. Ma jednak nadzieje, że różnice te w przyszłości zaczną się zacierać.
– Dzieci z biedniejszych rodzin, nie stać na komputer. Mimo to musiały podczas kwarantanny uczyć się i odrabiać lekcje. W Polsce i biedniejszych krajach sytuacja jest gorsza niż w na przykład w Londynie. Tam większość społeczeństwa ma już swoje laptopy i nowoczesne telefony – mówi Magda Wójcik.
Anna Powierza przyznaje, że ucieszyła ją możliwość wzięcia udziału w akcji „EKO Pomoc ERP”. Zwraca uwagę, podarowanie dzieciom komputerów przyczyni się do ich rozwoju i sprawi, że w przyszłości będą miały większe szanse na znalezienie dobrze płatnej pracy. Córka aktorki ma dopiero 6 lat. Chociaż nauka w szkole jeszcze przed nią, już stara się rozwijać swoje pasje i zainteresowania. Obecnie korzysta z możliwości dokształcania się przez internet. W konsekwencji aktorka może obserwować, jak zajęcia online wpływają na jakość kształcenia.
– Moja córka bierze udział w zdalnych zajęciach z angielskiego. Uwielbia te lekcje, ponieważ towarzyszą im różne gry i zabawy. Dobrze byłoby, gdyby wszystkie dzieci mogły pracować w ten sposób. Jednakże wiem, że e-learning wiąże się z różnymi problemami. Niekiedy ilość sprzętu w domach okazuje się niewystarczająca i rodzeństwo musi dzielić się jednym komputerem. Innym razem szkoła nie radzi sobie z ogarnięciem nowego systemu – zwraca uwagę Powierza.
Czytaj także
- 2024-07-09: Poprawa dostępu do finansowania może napędzić innowacje w firmach. Banki będą miały do odegrania ważną rolę w transformacji cyfrowej i energetycznej gospodarki
- 2024-07-12: Małe firmy mają utrudniony dostęp do finansowania działalności innowacyjnej. Fundusze unijne pomogą odblokować środki na takie inwestycje
- 2024-07-10: Banki mogą nie być w stanie sfinansować wielkich inwestycji w gospodarce. Sektor apeluje o zmiany w formule opodatkowania
- 2024-07-12: Coraz wyższy poziom imigracji w Polsce nie zrównoważy mniejszej liczby urodzeń. Najszybciej będą się wyludniać wsie i mniej atrakcyjne miasta
- 2024-07-15: Małe i średnie firmy w UE zbyt wolno się cyfryzują. Polskie przedsiębiorstwa dużo poniżej unijnej średniej
- 2024-07-04: Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
- 2024-07-01: Aleksandra Popławska: Tantiemy z internetu to są zarobki za naszą pracę i nam się należą. W Europie wszyscy powinniśmy działać na podobnych prawach
- 2024-06-21: Szkoły nie przygotowują uczniów na wejście w dorosłość. Oceny wciąż ważniejsze od kompetencji przyszłości i kreatywności
- 2024-06-20: Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje edukację. Rynek takich rozwiązań będzie rósł w tempie prawie 40 proc. rocznie
- 2024-06-11: Młodzi przed trzydziestką odnoszą sukcesy w polskiej nauce. Setka najzdolniejszych otrzymała właśnie stypendia
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Media
![](/files/1922771799/carlos-abonament-rtv-foto-1-ram,w_274,_small.jpg)
Klaudia Carlos: Propozycja Kingi Dobrzyńskiej dotycząca „Pytania na śniadanie” sprawiła mi wielką radość i przyjemność. To dla mnie duży awans zawodowy
Gospodyni „Pytania na Śniadania” nie ukrywa, że angaż do tego formatu to dla niej duży zaszczyt i szansa na zawodowy rozwój. Jest więc ogromnie wdzięczna szefowej Kindze Dobrzyńskiej, że to właśnie ją wzięła pod uwagę i powierzyła to zadanie. Klaudia Carlos ma wieloletnie doświadczenie zawodowe i nie bierze sobie do serca krytyki widzów, którzy byli przyzwyczajeni do poprzedniej ekipy porannego programu. Nie chce także komentować zarzutów, które pojawiają się w sieci pod adresem nowych prowadzących
Handel
Handel odczuwa kryzys demograficzny. Pracownicy zagraniczni i automatyzacja sposobem na niedobór kadr
![](/files/1922771799/mecina-rynek-pracy-foto-1,w_133,_small.jpg)
30 proc. firm handlowych uważa niedostępność pracowników za ważną lub bardzo ważną barierę w rozwoju – wynika z Miesięcznego Indeksu Koniunktury PIE z lipca br. Ponad dwukrotnie więcej uznało, że są nią wysokie koszty pracownicze. Brak kadr, który odczuwalny jest w wielu różnych branżach, często nawet mocniej niż w handlu, oznacza konieczność sięgania po pracowników z zagranicy oraz inwestowania w automatyzację.
Teatr
Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa
![](/files/1922771799/poplawska-czule-slowka-foto,w_133,_small.jpg)
Najnowsza sztuka warszawskiego Och-Teatru przedstawia losy matki – przedwcześnie owdowiałej, ekscentrycznej Aurory i jej córki Emmy, która jak najszybciej chce wyjść za mąż, by uwolnić się od wpływu rodzicielki. Aleksandra Popławska, wcielająca się w rolę tej pierwszej, zaznacza, że kobiety łączy bliska, ale trudna, wręcz toksyczna więź. Jej zdaniem podobne relacje można zaobserwować również w polskich domach. Dlatego też, ta opowieść z przesłaniem powinna skłonić odbiorców do przemyśleń, bo być może jakieś sytuacje w ich rodzinach wymagają szybkiego uzdrowienia. Spektakl „Czułe słówka” powstał na podstawie jednego z najgłośniejszych amerykańskich filmów sezonu 1983/1984, jednak teatralna wersja została nieco zmodyfikowana.