Newsy

Artur Barciś i Małgorzata Ostrowska-Królikowska grają zakochanych w sobie staruszków

2013-11-21  |  09:50
Mówi:Małgorzata Ostrowska-Królikowska (aktorka) i Artur Barciś (aktor)
  • MP4
  • Artur Barciś i Małgorzata Ostrowska-Królikowska spotykają się razem na scenie w sztuce Teatru Gudejko "Old Love", która gości obecnie w Teatrze Kamienica. Spektakl z humorem podejmuje zagadnienie tego, czy ludzie w podeszłym wieku powinni myśleć o miłości, zwłaszcza miłości fizycznej.

    Artur Barciś wciela się w sztuce w mężczyznę o imieniu Bud.

    – Bud jest mężczyzną z zasadami. Zakochał się w Molly już bardzo dawno temu, 25 lat wcześniej, ale ponieważ był żonaty i miał zasady, to doczekał takiego momentu, kiedy rozwiódł się, jego żona sobie poszła; ale i tak był na tyle uczciwy, żeby poczekać aż umrze mąż Molly. I dopiero wtedy, trochę niefortunnie, uderzył do niej od razu na pogrzebie – opowiada agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Barciś.

    Molly jednak z początku opiera się uczuciu, które kiełkowało między obojgiem przez lata.

    – Molly to jest właśnie ta kobieta, za którą tak goni Bud, która przez całe lata dusi w sobie różne emocje i uczucia, a wybucha po trzydziestu latach nieudanego chyba małżeństwa – mówi Małgorzata Ostrowska-Królikowska.

    Bohaterka grana przez Ostrowską-Królikowską boi się jednak wejść w nowy związek, gdyż jej poprzedni był nieudany i do tego ona sama jest już w podeszłym wieku.

    – Staramy się tu też takie stereotypy łamać, że ludzie w starszym wieku nie powinni się całować, nie powinni chodzić za rączki, bo jest to obrzydliwe dla młodzieży. Bo tak w spektaklu mówi właśnie moja synowa – zauważa aktorka.

    Najbliższe spektakle „Old Love” będzie można zobaczyć w Teatrze Kamienica już dziś oraz 29 listopada o godzinie 19:30.

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Teatr

    Katarzyna Pakosińska: Cieszę się, że miałam odwagę podjąć decyzję o rozstaniu z Kabaretem Moralnego Niepokoju. Rwało mnie już wtedy gdzie indziej

    Kabareciarka przyznaje, że kiedy zaczęły się psuć relacje między nią a pozostałymi członkami Kabaretu Moralnego Niepokoju, to wtedy pojawiła się myśl, by opuścić grupę i zacząć się spełniać na innej płaszczyźnie zawodowej. Przekonuje też, że już wówczas miała w zanadrzu kilka ciekawych pomysłów na rozwój swojej kariery, a to tylko przyspieszyło decyzję o zerwaniu współpracy. I choć na początku trudno jej było się odnaleźć w nowej rzeczywistości, to z perspektywy czasu nie żałuje tamtego kroku. Z zapałem angażuje się w realizację nowych projektów, ale nie wyklucza, że jeszcze kiedyś znów zabłyśnie w kabarecie.

    Media i PR

    Wydawcy polskich mediów liczą na zmiany w przyjętej przez Sejm nowelizacji prawa autorskiego. Ruszają kolejne rozmowy z rządem

    Polskie media apelują do polityków o zmiany w treści przyjętej przez Sejm nowelizacji ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Nowe przepisy, które po trzech latach opóźnienia wdrażają unijną dyrektywę Digital Single Market, dają teoretycznie wydawcom i dziennikarzom prawo do uzyskiwania wynagrodzeń od tzw. big techów za korzystanie z ich utworów. W praktyce może być to jednak trudne do wyegzekwowania. Dlatego media domagają się wzmocnienia pozycji wydawców.  Tym bardziej że obie strony muszą same wynegocjować te wynagrodzenia. – Chcemy mechanizmu, który gwarantuje nam, że w przypadku przedłużania się negocjacji z big techami, wkroczy organ rządowy – tłumaczy Marek Frąckowiak, prezes Izby Wydawców Prasy. Wydawcy liczą, że niezbędne poprawki pojawią się na etapie prac w Senacie.

    Psychologia

    Luna: W moim życiu jest więcej momentów zwątpienia i bezradności niż szczęścia i ekscytacji. Tylko tego nie pokazuję na Instagramie

    Wokalistka chce, by jej pierwszy singiel zaprezentowany po Eurowizji był symbolem wewnętrznego odrodzenia, nowego początku i nadziei, bo choć życie pełne jest upadków, to najważniejsze jest, by z każdej porażki wyciągnąć odpowiednie wnioski, zawsze walczyć o swoje szczęście i odnaleźć w sobie siłę do działania. „Alive” to pełne emocji, intymne wyznanie Luny, ukazujące jej wewnętrzną walkę z wątpliwościami i przytłaczającymi myślami. Utwór opowiada o stanie zawieszenia między dwoma światami – rzeczywistym, pełnym wyzwań i wyimaginowanym, gdzie można znaleźć chwilowe ukojenie.