Newsy

Beata Sadowska: My kobiety tak dbamy o cały świat, że siebie zwykle stawiamy na ostatnim miejscu. Każdego dnia podarujmy sobie 15 minut na swoje ulubione czynności

2023-12-04  |  06:21

Dziennikarka uważa, że kwadrans przeznaczony wyłącznie dla siebie – na jakieś drobne przyjemności czy ulubione rytuały – w zupełności wystarczy, by się zresetować, odprężyć i zebrać myśli. Stąd pomysł na akcję „Me time”, czyli „Mój czas”. Beata Sadowska zachęca do tego, by wypracować pewien nawyk, dzięki któremu możemy poczuć się komfortowo. Chodzi bowiem o to, by w natłoku różnych obowiązków rodzinnych i zawodowych nie stawiać siebie na ostatnim miejscu.

Prezenterka z uwagą obserwuje kobiety, dużo z nimi rozmawia i zna ich potrzeby. Z jej obserwacji wynika, że często poświęcają się dla innych nawet kosztem swojego wolnego czasu.

– Z Aidą Kosojan-Przybysz robimy bardzo dużo warsztatów dla kobiet i poruszyło mnie, zaskoczyło i postawiło do pionu to, że kobiety 40+, 50+, trzydzieści kilka plus mówią nam: ja pierwszy raz w życiu zrobiłam coś naprawdę dla siebie, ja pierwszy raz wyjechałam bez rodziny. I ja sobie myślę: Boże, my tak dbamy o cały świat, o najbliższych, o dzieci, o mężów, o facetów, o kochanków, o przyjaciół, a siebie zwykle stawiamy na ostatnim miejscu, bo tak też zostałyśmy wychowane. Zawsze byłyśmy grzecznymi dziewczynkami, które się nie buntowały i nie stawiały granic  – mówi agencji Newseria Lifestyle Beata Sadowska.

Dziennikarka uznała więc, że trzeba zmienić pewne przyzwyczajenia i podarować sobie odrobinę luksusu. Zachęca więc do tego, by każdego dnia zatrzymać się właśnie na te 15 minut i zrobić coś tylko dla siebie. W tej chwili wszystko inne może poczekać.

– Pomyślałam sobie, że jeśli nie zadbamy o siebie, to nie zadbamy o nikogo. To tak jak miłość trzeba zaczynać od siebie, a dopiero później dzielić się tą miłością. I stąd akcja „Me time”, czyli „Mój czas”, żeby codziennie, przez 15 minut, zrobić coś tylko dla siebie. Ale to nie polega na tym, że wstanę wcześniej i przygotuję superśniadanie dla całej rodziny, to może być później, ale najpierw coś tylko dla siebie: pogapmy się przez okno, przygotujmy sobie ukochaną kawę, chodźmy na spacer, zadzwońmy do przyjaciółki. Taki zdrowy egoizm, żeby o sobie nie zapominać, żeby siebie nie stawiać do kąta – mówi.

Beata Sadowska przekonuje, że sama wykorzystuje swój kwadrans na drobne czynności bądź rytuały, które sprawiają jej dużą przyjemność. Dzięki takiej chwili relaksu wraca do codziennych obowiązków z dużo większą energią.

– Na przykład mam czas na przygotowanie mojej najukochańszej kawy, do której dorzucam kardamon, cynamon, wanilię, czasami chili, czasami kropelkę olejku eterycznego, grejpfrutowego albo różanego, potem do tego mleko roślinne. I to jest kawa, którą celebruję, piję bez pośpiechu. Albo po prostu gapię się za okno, albo myślę o niczym. I to jest mój reset, to jest taka moja baza. A potem świat już może mnie rozkradać po kawałku, ale mam poczucie, że jestem ukorzeniona – dodaje prezenterka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Rodziny zastępcze w kryzysie z powodu braku odpowiedniego wsparcia państwa. Zespoły robocze pracują nad wypracowaniem nowych przepisów

Na koniec 2022 roku w pieczy zastępczej przebywało 72,8 tys. dzieci, przy czym nieco ponad 56 tys. w pieczy rodzinnej. Od 2020 roku wzrasta ogólna liczba wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych kosztem rodzin zastępczych, których jest coraz mniej. – Problemem jest niedofinansowanie całego systemu, brakuje też wsparcia i szkoleń dla rodziców – podkreśla Agnieszka Smarzyńska, prezeska Fundacji Happy Kids. Powołane niedawno przez resort polityki społecznej zespoły robocze mają wypracować nowe rozwiązania, które zapobiegną kryzysowi w pieczy zastępczej w Polsce.

Film

Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach

Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.

Gwiazdy

Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami

Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.