Newsy

Bilguun Ariunbaatar: Kiedyś zachowywałem się jak król życia. Teraz zacząłem myśleć o przyszłości

2018-12-12  |  06:21

Komik przyznaje, że terapia pomaga mu wyjść z depresji, pokonać przeciwności losu i poukładać sobie życie na nowo. Teraz chce przede wszystkim zadbać o swoje zdrowie, dlatego zamierza zrzucić zbędne kilogramy i więcej ćwiczyć. Coraz więcej czasu poświęca też na muzykę.

Bilguun Ariunbaatar podkreśla, że rozstanie z partnerką, poważna choroba autoimmunologiczna, problemy finansowe i bankructwo odbiły się negatywnie na jego kondycji psychicznej. W ostatnim czasie los nie był dla niego łaskawy. Na szczęście udało mu się odbić od dna i powoli wychodzi na prostą.

– Przede wszystkim zacząłem myśleć przyszłościowo, żeby zadbać o to, co nadejdzie, a to jest bardzo ważne dla Tosi i dla mnie też, bo jeżeli będę zdrowy, to też Tosia będzie miała lepiej i dlatego postanowiłem wszystko inaczej zorganizować. Zacząłem wprowadzać lekką dozę pragmatyzmu w siebie i dzięki temu nie daję się zwariować – mówi agencji Newseria Bilguun Ariunbaatar, komik, prezenter.

Komik podkreśla, że na pierwszym miejscu stawia teraz dbałość o swoje zdrowie. Postanowił więc gruntownie zmienić styl odżywiania i więcej się ruszać. Nie ukrywa też, że jako showman żył chwilą i wielu spraw nie brał na poważnie.

– Po prostu powinienem zacząć myśleć trochę o zdrowiu swoim, bo wcześniej to było tak, że życia król, jadłem kurczaki z rożna, a teraz po prostu trzeba dbać. Teraz właśnie biorę się znowu za odchudzanie, bo jak zacząłem się brać za to, to zachorowałem. Wcześniej nie dbałem o cnotę zdrowotną, teraz jestem bardziej powściągliwy, nie jestem taki wybuchowy wariatuńcio, który nie ważne, co powie, to powie – mówi.

Bilguun Ariunbaatar na nowo układa sobie również życie zawodowe. Właśnie nagrywa płytę z zespołem Lavina, który założył wraz Mateuszem Banasiukiem.

– Mamy taki zespół rockowy, gdzie piszę takie smutne teksty i smutne piosenki powstają naprawdę, ale to jest zupełnie inne oblicze mnie. To jest moje hobby, coś, co zawsze chciałem robić i robię, więc dlaczego by tego po prostu nie wypuścić w świat. Wydaje mi się, że to będzie fajne, bo wokalnie też staram się wyrabiać, chłopaki tam naprawdę grają bardzo fajnie i razem to komponujemy. Nagrywamy już, więc w nowym roku myślę, że wyjdzie – mówi Bilguun Ariunbaatar.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.

Prawo

Sztuczna inteligencja w nieodpowiednich rękach może stanowić poważne zagrożenie. Potrzebna jest większa świadomość twórców i użytkowników oraz twarde regulacje

Wykorzystanie sztucznej inteligencji do manipulowania ludźmi przyjmuje namacalną postać, jak deepfake, ale może się odbywać także dużo subtelniej, na przykład poprzez podsuwanie odpowiednich treści w wyszukiwarce. – Odwoływanie się w pewnych aspektach do kwestii etycznego stosowania tej technologii to za mało, jeśli w ślad za tym nie idą odpowiednie regulacje – oceniają eksperci. Amnesty International przewiduje, że sztuczna inteligencja wykorzystywana bez kontroli i stabilnych ram prawnych może doprowadzić do nasilenia naruszeń praw człowieka, zwłaszcza w obliczu konfliktów zbrojnych i przez reżimy kontrolujące życie obywateli.

Podróże

Sebastian Wątroba: Uwielbiamy wakacje nad Bałtykiem. Aby spędzić je pod palmami, wcale nie musimy wyjeżdżać do ciepłych krajów, wystarczy przyjechać do Międzyzdrojów

Aktor zaznacza, że uwielbia spędzać wakacje nad polskim morzem, a szczególnie upodobał sobie Międzyzdroje. Kiedy więc ma wolną chwilę, to nie traci czasu na przeglądanie zagranicznych ofert, tylko stawia na sprawdzone miejscówki i zabiera swoich bliskich właśnie do tego niezwykłego miasta położonego na zachodnim wybrzeżu Bałtyku. Sebastian Wątroba jednym tchem wylicza atrakcje, jakie czekają na turystów w tym kurorcie, i zachęca wszystkich jeszcze niezdecydowanych, by zaplanowali tam urlop.