Mówi: | Żaneta Stanisławska |
Funkcja: | ekspert w branży beauty |
Branża beauty nieustannie się rozwija. Salony kosmetyczne muszą przyciągać klientów dobrze wyszkoloną kadrą i profesjonalnymi kosmetykami
Jeszcze 10 lat temu branża beauty w Polsce zaledwie raczkowała, a dziś można już skorzystać z najnowocześniejszych zabiegów. Salonów kosmetologicznych wciąż przybywa, dlatego żeby wyróżnić się na rynku, muszą one inwestować, przede wszystkim w zespół z odpowiednimi kwalifikacjami. Klienci zwracają szczególną uwagę na higienę i sterylność danego miejsca oraz stosowanie profesjonalnych preparatów z certyfikatami.
Zdaniem ekspertów, jeżeli salon kosmetyczny chce się utrzymać na rynku i przez długi czas cieszyć dobrą opinią, to w pierwszej kolejności musi zadbać o bezpieczeństwo i zdrowie klientów.
– Jeżeli trafiamy do salonu kosmetycznego, to przede wszystkim oceniajmy higienę, starajmy się pytać o to, na jakich produktach pracuje, jak często pracownicy korzystają ze szkoleń. Dobry salon kosmetyczny poznamy po jakości obsługi, po życzliwości osób, które tam pracują, po najmniejszych detalach, chociażby filiżance dobrej kawy czy świeżej prasie – mówi agencji Newseria Żaneta Stanisławska, ekspert w branży beauty.
Czystość i zasady higieny w gabinecie to podstawa. Druga sprawa to profesjonalne kosmetyki. Dobry salon nie oszczędza na specjalistycznych preparatach z górnej półki, ale na rynku działają także takie, które oszukują klientów, oferując najtańsze, niekoniecznie dobre kosmetyki lub co gorsze, przelewają zamienniki do markowych butelek.
Kolejna bardzo ważna rzecz, na którą należy zwrócić uwagę, to specjalizacja salonu. Dlatego warto wcześniej dokładnie sprawdzić miejsce, do którego się wybieramy. Trzeba szukać salonów, które specjalizują się w danym zabiegu, mają dobre referencje i zaufało im już wiele osób. Jeden salon wcale nie musi skupiać w sobie wszystkich usług medycyny estetycznej, kosmetologii, kosmetyczki, fryzjera i manikiurzystki.
– Dobry salon kosmetyczny poznamy po ekspertach. Tak naprawdę już pierwsze 5 minut jest nam w stanie powiedzieć, czy trafiamy do profesjonalisty. W salonie nie może być tak, że pracujące tam osoby są specjalistami od wszystkiego. Wybierajmy więc miejsca, które przede wszystkim mają dobre certyfikaty, starają się uczestniczyć choćby w części imprez branżowych, a w Polsce mamy ich bardzo dużo – mówi Żaneta Stanisławska.
Jeśli decydujemy się na jakikolwiek zabieg ingerujący w nasz organizm, np. zabiegi medycyny estetycznej czy makijaż permanentny, to pracownicy salonu powinni przeprowadzić z nami wywiad, zapytać o stan zdrowia i choroby przewlekłe, a także poinformować o skutkach zabiegu.
Przed wyborem salonu beauty warto zapytać o opinię innych, bowiem marketing szeptany może nas zaprowadzić do najbardziej wartościowych miejsc.
– Do głównych grzechów salonów kosmetycznych możemy zaliczyć brak indywidualnego podejścia do klienta, plotkarstwo – kiedy możemy w nim usłyszeć coś na temat innej klientki, niską jakość obsługi, brak cennika, brak jasnych informacji, obojętność wobec tego, czy klient wychodzi zadowolony, oraz rażący brak higieny. Jeżeli w salonie intuicyjnie wyczuwamy, że nie jest to nasze miejsce, nie czujemy tu dobrej energii, to powinniśmy zrezygnować z jego usług – mówi Żaneta Stanisławska.
Branża beauty nieustannie mocno się rozwija. Usługi kosmetyczne cały czas zyskują na popularności i na rynku pojawia się coraz więcej nowych graczy, wśród których coraz trudniej się wyróżnić. W takiej sytuacji zdaniem Żanety Stanisławskiej warto zastosować strategię błękitnego oceanu. Polega ona na wprowadzeniu do oferty takiego elementu, który całkowicie odróżni salon od konkurentów. Dzięki takiej taktyce zyskuje on dostęp do zupełniej nowej części rynku i przynajmniej przez jakiś czas jest dwa kroki przed rywalami.
– Pojawiają się coraz to nowsze rozwiązania, dzięki którym klientki mogą się poczuć piękniejsze, młodsze, ale też jest coraz więcej specjalistów, którzy zadbają nie tylko o naszą urodę, lecz także o wewnętrzne odprężenie. Branża beauty przeżywa teraz swój najlepszy czas – mówi Żaneta Stanisławska.
Zdaniem ekspertów, by zbudować markę salonu beauty, trzeba zwrócić uwagę na wiele elementów. Ważna jest chociażby chwytliwa nazwa firmy, wygląd i kolorystyka logo, font użyty na stronie internetowej czy wizytówkach, sposób wykorzystywania mediów społecznościowych, a także wystrój i aranżacja wnętrza salonu czy wreszcie rodzaj i kolor stroju pracowników.
Czytaj także
- 2025-03-07: Malwina Wędzikowska: Luksusowe marki bardzo podupadły. Miliarderzy noszą się bez logo, a influencerzy przebodźcowali odbiorców towarami z górnej półki
- 2025-02-21: Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy
- 2025-02-20: Wysoka akcyza na e-papierosy to nokaut dla polskiej branży vapingowej. Eksperci ostrzegają przed upadłościami, ale i problemami z fiskusem
- 2025-02-10: Polscy europosłowie chcą rewizji zakazu sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku. Liczą na zdecydowane poparcie w europarlamencie
- 2025-01-28: Branża drzewna obawia się zalewu mebli z importu. Apeluje o wypracowanie strategii leśnej państwa
- 2024-12-13: PZU chce mocniej inwestować w sektor zdrowia i transformację energetyki. W strategii do 2027 roku zapowiada duże zmiany w strukturze grupy
- 2024-12-23: Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
- 2025-01-02: Wiktor Dyduła: Słyszę coraz więcej utworów wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Trudno je odróżnić od kompozycji stworzonych przez ludzi
- 2025-01-14: Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
- 2025-01-08: S. Karpiel-Bułecka: Sam talent nie wystarczy, by odnieść sukces w branży muzycznej. Trzeba też mieć trochę szczęścia i spotkać odpowiednich ludzi
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Dawid Kwiatkowski: W programie „MBtM” były wyznania miłości w moim kierunku. To było miłe, ale za uczestnikiem musi iść też dobra muzyka
Wokalista przyznaje, że już nie mógł się doczekać emisji pierwszego odcinka odświeżonej wersji talent show „Must Be the Music”. Po obejrzeniu programu nowy juror nie kryje swojej ekscytacji. Jego zdaniem jurorzy spisali się na medal, a uczestnicy zaprezentowali bardzo wysoki poziom. Dawid Kwiatkowski podkreśla, że oceniając, starał się być obiektywny i choć czasami ktoś skradł jego serce swoją osobowością, to niestety nie było to zielonym światłem do kolejnego etapu.
Nowe technologie
Nowe prawo ograniczy dostęp dzieci do niebezpiecznych treści w sieci. Obecnie większość nastolatków ma dostęp do pornografii czy hazardu

Ponad 40 proc. młodzieży twierdzi, że w sieci nie można odróżnić informacji prawdziwych od fałszywych, co czwarty nastolatek ogląda tzw. patostreamy, rośnie też odsetek osób nastoletnich, które decydują się na spotkanie z osobą dorosłą poznaną online. Powyższe dane z raportu Państwowego Instytutu Badawczego NASK i Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę pokazują pilną potrzebę podniesienia tematu bezpieczeństwa dzieci i młodzieży sieci. Dlatego powstał projekt ustawy o ochronie małoletnich przed dostępem do treści szkodliwych w internecie.
Żywienie
Sylwia Bomba: Przez 10 lat odchudzałam się bezskutecznie. Potrafiłam codziennie biegać 15 km albo w ogóle nie jeść

Influencerka od lat mierzy się z insulinoopornością. Zanim jednak trafiła na odpowiednich specjalistów i podjęła właściwe leczenie, jej waga wciąż stała w miejscu – mimo stosowania restrykcyjnych diet i morderczych treningów. Dopiero trafna diagnoza i wdrożenie odpowiedniej diety pozwoliła Sylwii Bombie zrzucić 30 kg.