Mówi: | Agata Matyj |
Funkcja: | specjalistka ds. komunikacji |
Firma: | Faurecia, Grupa Forvia |
Coraz więcej kobiet w branży motoryzacyjnej. Praca w tym sektorze często nie wymaga siły fizycznej, ale odpowiednich umiejętności miękkich
Poszukiwanie pracowników jest wyzwaniem dla branży motoryzacyjnej. Aż 72 proc. firm z tego sektora napotkało w ostatnim roku trudności w tym obszarze – wynika z październikowego raportu PARP „Branża motoryzacja i elektromobilność – Branżowy Bilans Kapitału Ludzkiego”. Niedobór kadr mogą, przynajmniej w części, zapełnić kobiety, których w branży motoryzacyjnej jest coraz więcej. Pracują na wszystkich szczeblach organizacyjnych – na liniach produkcyjnych, stanowiskach inżynierskich i w zarządach. – Branża jest coraz bardziej otwarta na to, żeby kobiety na tych stanowiskach mieć – przekonuje Agata Matyj, specjalistka do spraw komunikacji w Faurecii w Grupie Forvia Polska.
– Branża motoryzacyjna stereotypowo nadal jest uważana za męską, ale działania prowadzone obecnie na rynku przez jej przedstawicieli mają na celu pokazanie, że ona jest zarówno dla mężczyzn, jak i dla kobiet. Na przykładzie Forvii mogę powiedzieć, że u nas kobiety stanowią ok. 40 proc. załogi liczącej 7,5 tys. pracowników. To jest ciężka produkcja, ale znajduje się tam też miejsce dla kobiet – mówi agencji Newseria Biznes Agata Matyj.
Branża motoryzacyjna przechodzi stopniową ewolucję w kierunku większej różnorodności i inkluzji płciowej. Mimo że w wielu obszarach mężczyźni wciąż stanowią większość zatrudnionych, to udział kobiet stale wzrasta i zajmują one różne stanowiska na wszystkich szczeblach. Z tegorocznego „MotoBarometru” Exact Systems wynika, że kobiety stanowią ponad 36,5 proc. wszystkich pracowników w sektorze motoryzacji.
– Kobiety w branży motoryzacyjnej zajmują wszystkie stanowiska – od operatorek produkcji po dyrektorki zakładów, wyższy management czy stanowiska w zarządach. U nas dyrektorką do spraw finansów na cały blok Europy Wschodniej jest kobieta – mówi ekspertka Faurecii. – Same kobiety też coraz chętniej i coraz odważniej wchodzą do branży motoryzacyjnej na wszystkich szczeblach stanowisk, a branża jest coraz bardziej otwarta na to, żeby kobiety na tych stanowiskach mieć. Natomiast oczywiście jako cała branża wciąż jeszcze mamy do odrobienia pewną pracę domową, mężczyźni nadal w wielu obszarach dominują.
Sektor chętnie zatrudnia kobiety z wykształceniem wyższym, technicznym i inżynieryjnym, ale też panie na stanowiskach specjalistycznych, np. mechaników czy kierowników produkcji. Praca w tej branży często bowiem nie wymaga siły fizycznej, ale przede wszystkim odpowiednich cech i kompetencji miękkich, takich jak m.in. sumienność, dokładność czy precyzja.
– Branża automotive chętnie otwiera się na kobiety i jest dla nich przyjazna, ale jest kilka warunków i predyspozycji, które trzeba mieć, żeby się w tej branży odnaleźć i móc szybko reagować na zmiany. Automotive jest tak naprawdę lustrem tego, co się dzieje w gospodarce, na rynkach ekonomicznych, branża reaguje na to bardzo szybko. Dlatego kobiety czy mężczyźni, którzy już pracują lub chcą pracować, planują karierę w branży automotive, powinni się cechować nastawieniem na rozwiązanie problemów, ale też chęcią rozwoju i inwestowania w siebie – wymienia Agata Matyj.
Do wzrostu odsetka kobiet zatrudnianych w automotive przyczynia się w ostatnich latach m.in. zaangażowanie uniwersytetów i uczelni technicznych. Promują one edukację techniczną i nauki ścisłe wśród dziewcząt, zachęcając je do studiowania na takich kierunkach. Drugi ważny czynnik to polityka korporacyjna nastawiona na różnorodność oraz działania firm z branży, np. programy mentoringowe, szkolenia z umiejętności liderskich czy sieci wsparcia, umożliwiające poszerzanie kontaktów zawodowych, które pomagają kobietom w rozwoju zawodowym.
– Aby kobiet w automotive było więcej, trzeba też pokazywać, że ta branża jest dla wszystkich. Pokazywać portrety i sylwetki osób, które pracują w tym sektorze i odnoszą w nim sukces, pokazywać ścieżki kariery i przykłady tego, że w branży motoryzacyjnej kobiety również mogą osiągać wysokie cele – mówi ekspertka.
Jak podaje PSPA, w Polsce przemysł motoryzacyjny jest jednym z głównych filarów rodzimej gospodarki. Odpowiada za 8 proc. PKB i 13,5 proc. rocznego eksportu. Łączne zatrudnienie w sektorze wynosi 490 tys. osób, czyli 7,6 proc. wszystkich pracujących w przemyśle. W najbliższych latach branżę czekają jednak rewolucyjne zmiany, które zdecydują o jej przyszłości, wynikające głównie z dynamicznych zmian technologicznych i wzrostu znaczenia elektromobilności.
Według raportu PARP („Branża motoryzacja i elektromobilność – Branżowy Bilans Kapitału Ludzkiego”) rozwój elektryfikacji pociąga za sobą także wzrost znaczenia wiedzy i umiejętności dotyczących napędów elektrycznych. Coraz istotniejsza w branży będzie wiedza z zakresu elektromechaniki i mechatroniki, ale również wiedza prawna i związana z ochroną środowiska, w tym dotycząca przepisów utylizacji odpadów niebezpiecznych. Ważne będą też kompetencje pozwalające na tworzenie innowacyjnych rozwiązań na etapie projektowania i produkcji. Najbardziej prawdopodobnym kierunkiem zmian w zakresie kompetencji w branży będzie coraz większa interdyscyplinarność wymagana na każdym etapie życia produktu, w tym łączenie wiedzy z zakresu motoryzacji z wiedzą IT, prawną oraz ochroną środowiska. Wśród kompetencji miękkich szczególnie istotna będzie kreatywność i umiejętność pracy w zespołach interdyscyplinarnych.
Raport PARP pokazuje też, że obecne zmiany w branży motoryzacyjnej powodują konieczność bieżącego dostosowywania programów kształcenia do wymogów rynku pracy, zapewnienia kadr i wyposażenia dla szkół branżowych, rozwoju nowatorskich form kształcenia online oraz regularnego podnoszenia kompetencji pracowników sektora automotive.
Czytaj także
- 2024-04-26: T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii
- 2024-05-07: Tanie dekoracje do domu coraz poważniejszym problemem dla środowiska. Eksperci ostrzegają przed skutkami fast homeware
- 2024-05-13: Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku
- 2024-05-08: Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa
- 2024-05-06: Coraz więcej Europejczyków ogranicza spożycie mięsa na rzecz produktów roślinnych. Większe wsparcie ze strony rządów i legislacji mogłoby zwiększyć ich popularność
- 2024-04-24: Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem
- 2024-04-19: Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach
- 2024-04-24: 72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn
- 2024-05-08: Społeczne agencje najmu w Polsce dopiero raczkują. Część gmin widzi w nich szansę na walkę z wyludnieniem
- 2024-04-26: W Polsce brakuje dostępnych cenowo mieszkań. Eksperci mówią o kryzysie mieszkaniowym
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób
Polska jest dziś dla Francji kluczowym partnerem gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. Na naszym rynku francuskie firmy ulokowały blisko połowę wszystkich swoich inwestycji w regionie CEE – obecnie działa ich tu 1,2 tys., tworzą łącznie 227 tys. bezpośrednich miejsc pracy i co najmniej drugie tyle pośrednich, u swoich dostawców i partnerów. Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji francuskich firm w Polsce wyniosła dotąd 108 mld zł. Szybko jednak rośnie, ponieważ przedsiębiorstwa znad Sekwany reinwestują 50 proc. wypracowanych przez siebie zysków, głównie w automatyzację i innowacje środowiskowe – wynika z nowego raportu, opublikowanego przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą we współpracy z Instytutem Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank.
Transport
Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie
Ponad 85 mld euro w ciągu ostatnich 20 lat zainwestował w Polsce Europejski Bank Inwestycyjny. Środki te przeznaczono przede wszystkim na budowę infrastruktury: dróg czy kolei. Obecnie najwyższy priorytet mają energetyka oraz bezpieczeństwo. Kolejnym etapem powinna być cyfryzacja oraz inwestycje w nowoczesne technologie i podniesienie innowacyjności. Cel to zwiększenie liczby patentów i licencji powstających w Polsce, a w konsekwencji – wzrost konkurencyjności naszego kraju.
Transport
Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku
Jednym z najpoważniejszych problemów firm transportowych jest dziś udział ogromnej liczby pośredników na unijnym rynku. – W sprytny sposób podkupują zlecenia, przetrzymując je do ostatniej chwili, kiedy mogą je dobrze, za niską cenę sprzedać. W efekcie przewoźnik wykonuje fracht o wartości niepokrywającej kosztów takiego transportu – mówi Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Jak ocenia, polska branża transportowa jest w tej chwili w kryzysie, wywołanym przez cały szereg nakładających się na siebie czynników, w tym także m.in. spowolnienie w europejskiej gospodarce i wyzwania związane z redukcją emisji. Zakłócenia powodowane ostatnimi protestami i blokowaniem polsko-ukraińskiej granicy tylko te problemy potęgują.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.