Mówi: | Damian Michałowski |
Funkcja: | dziennikarz |
Damian Michałowski: Jeżeli w pracy nie ma ekscytacji i przyjemnego stresu, to znaczy, że ta robota już nie jara i trzeba ją zmienić. Dlatego ja lubię się trochę stresować
Dziennikarz nie ukrywa, że mimo wieloletniego doświadczenia zawodowego przed wejściem na żywo na antenę nadal nieco się stresuje. Ten rodzaj emocji działa jednak jak siła napędowa. Mobilizuje go i pobudza kreatywność. Damian Michałowski zdradza też, że jest wielkim fanem seriali „Skazana” i „Pati”.
Damian Michałowski jest między innymi gospodarzem telewizyjnego śniadaniowego formatu „Dzień Dobry TVN”. Wraz z Pauliną Krupińską prowadzą 3,5-godzinny program na żywo, a w takim mogą się zdarzyć różne nieprzewidziane sytuacje. Trzeba więc umieć odpowiednio na nie zareagować.
– Jest pewnego rodzaju stres, ale nie paraliżujący, tylko mobilizujący. Jest to ogromna ekscytacja, że za moment coś się wydarzy. Jeżeli nie będzie tej ekscytacji i tego przyjemnego stresu, to znaczy, że ta robota już nie jara, a jak nie jara, to znaczy, że trzeba ją zmienić. Dlatego ja lubię się trochę denerwować, ale to jest właśnie takie pozytywne. Słyszysz w słuchawce: „trzy, dwa, jeden” i wchodzisz na antenę. I wtedy już nie ma odwrotu. Idziesz po prostu na sto procent w to, co masz do zrobienia – mówi agencji Newseria Lifestyle Damian Michałowski.
W chwilach wolnych od pracy dziennikarz lubi się odprężyć chociażby dzięki dobrym serialom. Do jego ulubionych bez wątpienia należy ostatnia produkcja TVN zatytułowana „Skazana”.
– Bardzo lubię „Skazaną”. Kiedy prowadziłem premierę drugiego sezonu, to żonę i dzieci wysłałem na weekend do hotelu na różnego rodzaju atrakcje, a ja chciałem mieć czas dla siebie i w ciągu jednego weekendu obejrzałem wszystkie odcinki pierwszego sezonu. I jak prowadziłem tę premierę, to wychodzili bohaterowie, a ja ich zapowiadałem z taką pasją i z taką energią, że oni do mnie przychodzili i mówili: Jezus Maria, chyba mam największego fana. A mnie się to po prostu tak podobało, że jak pojawił się tylko drugi sezon, to od razu bardzo szybko go wciągnąłem – mówi.
Damian Michałowski przyznaje też, że wręcz nie mógł się doczekać premiery serialu „Pati” będącego spin-offem „Skazanej”. Był niezwykle ciekawy, jak wyglądało życie bohaterki, zanim trafiła do więzienia, i jak scenarzyści pociągną ten wątek. Nie miał też wątpliwości, że Aleksandra Adamska doskonale poradzi sobie w tej roli.
– Serial jest bardzo fajny, jest szalenie interesujący, są fajne zwroty akcji. Fabuła podąża za Olą, Ola podąża za fabułą. Można się utożsamiać z tą bohaterką, jesteśmy jej ciekawi, bo jest naprawdę pełna pasji i przyciąga wzrok – dodaje dziennikarz.
Czytaj także
- 2025-01-21: Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
- 2025-01-13: Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
- 2025-01-15: Jakub Rzeźniczak: Z Radkiem Majdanem mamy dużo tematów do rozmowy. Jest świetnym współlokatorem, ale trochę ciężko się przy nim spało
- 2025-01-17: Karolina Pilarczyk: W nowym programie każdy z nas potrzebował pomocy medycznej. Ja straciłam kawałeczek palca
- 2025-01-07: Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich
- 2025-01-08: Podwyżki wynagrodzeń nie rozwiążą problemu niedoboru nauczycieli. Ważny jest też prestiż zawodu i obciążenie obowiązkami
- 2024-12-16: Na przewlekłą chorobę nerek cierpi w Polsce 4,5 mln osób. Pacjenci apelują o szerszy dostęp do leczenia, które opóźnia dializy
- 2024-12-02: W ostatnich miesiącach coraz więcej Polaków sięga po jabłka. Konsumpcja tych owoców jednak z roku na rok spada [DEPESZA]
- 2024-11-28: Pozew przeciwko Skarbowi Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Może to wpłynąć na przyszłe regulacje
- 2024-11-29: W tym roku liczba nowych zakażeń wirusem HIV sięgnie w Polsce 2 tys. Większość z nich rozpoznawana jest na późnym etapie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.
Problemy społeczne
Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać
Choroby mózgu nie są zbyt rozpowszechnionym tematem wśród Polaków. Znacznie więcej wiedzą o zdrowiu ogólnie czy otyłości. Tym samym trudno im wskazać konkretne choroby, a tym bardziej powiedzieć coś o związanej z nimi profilaktyce. O tzw. higienie mózgu słyszał tylko co trzeci badany, a 13 proc. rozumie, czym ona jest. Dlatego też eksperci wskazują na większą potrzebę edukacji w tym zakresie.
Film
Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA
Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Związku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.