Mówi: | Justyna Czechowska |
Funkcja: | literaturoznawczyni, animatorka kultury, tłumaczka |
Dobre nawyki wpajane przez dorosłych i atrakcyjny system motywacyjny mogą być dla dzieci zachętą do czytania książek
Nawyki czytelnicze powinny być kształtowane już w dzieciństwie, niestety wiele dzieci uważa, że książki są nudne. I właśnie w tym ogromna rola rodziców, by pokazać swoim pociechom świat literatury i przekonać, że lektura to świetny pomysł na spędzenie wolnego czasu. Oferta czytelnicza dla najmłodszych powinna być też stale wzbogacana i urozmaicana. Nie powinno się wybierać dla swoich pociech książek pierwszych z brzegu.
Zdaniem animatorów kultury czytanie jest dobrym nawykiem, który powinien być przekazywany z pokolenia na pokolenie.
– Dzieci mają to do siebie, że naśladują swoich rodziców i bliskich sobie dorosłych. Jeżeli w otoczeniu takiego dziecka jest ktoś dorosły, kto dużo czyta, przebywa często z książką, to dosyć naturalne dla tego dziecka będzie, że ono też będzie czytać – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Justyna Czechowska, literaturoznawczyni, animatorka kultury, tłumaczka.
Rodzice mogą też spróbować zastosować jakiś system motywacyjny, który zachęci dzieci do spędzania czasu z książką w ręku.
– Moi znajomi wymyślili dla swoich synów taki system wypłacania kieszonkowego podług przeczytanych stron. I to rzeczywiście zadziałało, bo chłopcy na początku czytali tylko właściwie dlatego, żeby dostać kieszonkowe, a tymczasem podsuwano im takie lektury, które bardzo ich zafascynowały, wciągnęły. Zaczęli więc dyskutować miedzy sobą, robili sobie nawzajem quizy, kto więcej pamięta z danej książki. I to bardzo wciąga – tłumaczy Justyna Czechowska.
Dobrym pomysłem jest również dyskusja dorosłych z dziećmi na temat przeczytanej pozycji. Warto więc zapytać maluchy o wrażenia i spostrzeżenia dotyczące danej lektury.
– Lekturę dla dzieci można też otoczyć jakąś grą lub zabawą. Moja córka teraz bardzo wciągnęła się w szwedzką serię o przygodach młodych detektywów – Lasse i Mai. I do tej książki stworzono również właśnie gry, zabawy, rebusy, krzyżówki najróżniejsze. Jest również taki „Pamiętnik detektywa” do wypełniania i do samej zabawy na podwórku z kolegami – wyjaśnia Justyna Czechowska.
Duża rolę odgrywają nawyki wpajane przez rodziców, ale ogromne zadanie do wykonania stoi też przed nauczycielami, bibliotekarzami, wychowawcami świetlic i animatorami kultury. Oferta czytelnicza dla najmłodszych powinna być też stale wzbogacana i urozmaicana. Trzeba dokonywać selekcji i weryfikować lektury zarówno pod kątem atrakcyjności wizualnej, jak i treści.
– Wybór książki jest bardzo ważny, dlatego że jeżeli nawet będziemy non stop pokazywać np. baśnie Andersena albo takie evergreeny jak bajki Jana Brzechwy, to to dziecko nie za bardzo będzie potrafił znaleźć w tych książkach siebie. Myślę, że taką książką, w której dziecko znajdzie siebie, jest opowieść o współczesnych czasach. Dobrze, żeby opowiadała o miejscu podobnym do miejsca, w którym mieszka dziecko, poruszała takie problemy, które jego dotyczą – wyjaśnia Justyna Czechowska.
Ostatnie badania czytelnictwa w Polsce wskazują, że odsetek osób nieczytających w Polsce wynosi aż 63 proc. i w ciągu dwóch lat wzrósł niemal o 5 proc. Badania prowadzone były na osobach powyżej 15 roku życia.
Czytaj także
- 2024-12-06: Luksusowe wydania książek w centrum zainteresowania kolekcjonerów. W Warszawie można zobaczyć ponad 20 białych kruków z Polski i zagranicy
- 2024-12-04: Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
- 2024-11-27: Fundusze Norweskie wspierają innowacje w polskich firmach. Ponad 200 projektów otrzymało granty o wartości 92 mln euro
- 2024-11-27: Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
- 2024-12-09: Firmy nie znają korzyści z wdrażania zrównoważonego rozwoju. Swój ślad węglowy mierzy tylko co piąta firma
- 2024-11-21: Prawa dzieci wciąż nie są wszędzie respektowane i chronione. W Polsce brakuje ważnego mechanizmu ochrony międzynarodowej
- 2024-12-09: Podejście do przemocy wobec dzieci się zmienia, ale wciąż dużo jest do zrobienia. Trwają prace nad uszczelnieniem przepisów
- 2024-11-26: RPD chce walczyć z przypadkami przemocy wobec dzieci neuroróżnorodnych. Powstanie specjalny zespół ekspertów
- 2024-11-13: Europejscy rolnicy przeciw umowie UE i Mercosur. Obawiają się zalewu taniej żywności z Ameryki Południowej
- 2024-11-20: Średnio co trzy dni zamykana jest w Polsce księgarnia. Branża apeluje o regulacje porządkujące rynek
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.