Mówi: | Teresa Witkowska |
Funkcja: | dyrektor sprzedaży i marketingu Osiedla Alpha i Alpha Park |
Coraz więcej deweloperów decyduje się na wprowadzanie rozwiązań ekologicznych na nowo budowanych osiedlach
Budowane osiedla są coraz bardziej eko. Jednym z najpopularniejszych rozwiązań ekologicznych stosowanych przez deweloperów jest montaż paneli fotowoltaicznych na dachach budynków. Zielony prąd pozwala obniżyć mieszkańcom koszty zużycia energii elektrycznej średnio o 25 proc. Podobnie jest z instalacją oświetlenia LED-owego. Z kolei dzięki gromadzeniu deszczówki, która może być wykorzystywana do podlewania zieleni, można zaoszczędzić wodę.
Deweloperzy podkreślają, że przy wyborze nowego lokum nabywcy nieruchomości coraz częściej kierują się kryterium ekologicznym. Pytają o to, jakie materiały zostały użyte do budowy i wykończenia wnętrz oraz jakie rozwiązania będą zastosowane na osiedlu. Chodzi zarówno o ochronę środowiska, jak i o oszczędności.
– Wprowadzenie paneli fotowoltaicznych na dachu budynku przynosi ogromne korzyści zarówno mieszkańcom, jak i deweloperom. Po pierwsze, mamy o 1/4 niższe koszty zużycia energii elektrycznej. Zastosowanie rozwiązań fotowoltaicznych wpływa też bardzo na obniżenie kosztów utrzymania części wspólnych danego budynku – mówi agencji informacyjnej Newseria Teresa Witkowska, dyrektor sprzedaży i marketingu Osiedla Alpha i Alpha Park.
Coraz częściej budynki mieszkalne są projektowane jako obiekty niskoenergetyczne, które będą zużywać nawet czterokrotnie mniej energii niż te tradycyjne. Niskie zużycie energii wynika nie tylko z dobrej izolacji domów i sprawnego ogrzewania, lecz także z cech architektonicznych. Chodzi o to, żeby dzienne pomieszczenia były umieszczone od południa, co zagwarantuje im naturalne oświetlenie słoneczne przez większą część dnia. Dzięki temu wnętrze szybko nagrzeje się i będzie wolniej tracić ciepło, dlatego będzie je można łatwiej i taniej ogrzać. Z kolei sypialnie z mniejszymi oknami powinny być położone od strony północnej.
– Coraz częściej na osiedlach pojawiają się również takie rozwiązania, jak LED-y. Oświetlenie LED-owe to przede wszystkim oszczędności, a także ochrona środowiska. Innym rozwiązaniem ekologicznym jest wykorzystanie wody deszczowej do podlewania wspólnej części zieleni. Wodę deszczową zbieramy w specjalnie do tego przygotowanych zbiornikach – tłumaczy Teresa Witkowska.
Rozwiązania architektoniczne obejmują również stosowanie naturalnych, przyjaznych środowisku materiałów budowlanych, takich jak drewno, kamień czy szkło.
– Rozwiązania ekologiczne są coraz bardziej przydatne, ale też coraz modniejsze. Deweloperzy stosują je coraz częściej i będą je stosować, ponieważ ludzie tego potrzebują. Ludzie są ciekawi, w jakich budynkach żyją, czy te budynki są przyjazne dla środowiska. Idziemy dalej, szukamy nowych rozwiązań, myślimy np. nad tym, aby na kolejnym naszym osiedlu przygotować WC dla psów – dodaje Teresa Witkowska.
Jak podkreśla, na ekologicznym osiedlu powinno też być jak najwięcej zielonych alejek i ścieżek rowerowych tak, żeby mieszkańcy mogli korzystać z jego oferty, nie używając samochodu.
Czytaj także
- 2025-07-10: Rzecznik MŚP na mocy nowej ustawy ma objąć ochroną także rolników. Na zmianach skorzystają też duże firmy
- 2025-07-09: W czwartek głosowanie nad wotum nieufności wobec Komisji Europejskiej. To inicjatywa ponad 70 europosłów, również z Polski
- 2025-07-09: MNiSW reaguje na problemy psychiczne w środowisku akademickim. Specjalny zespół ma opracować skuteczne rozwiązania
- 2025-06-26: Trwają prace nad nowymi przepisami chroniącymi dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym. Mają dostosować prawo do rozwoju technologii
- 2025-06-25: Polskie przedsiębiorstwa otwarte na transformację w kierunku gospodarki obiegu zamkniętego. Nowa mapa drogowa mogłaby w tym pomóc
- 2025-07-21: Jednorazowe opakowania z plastiku mają do 2030 roku zniknąć z lokali gastronomicznych. Przekonanie klientów do pojemników wielorazowych może być wyzwaniem
- 2025-06-17: Anna Powierza: Nie lubię kupować nowych rzeczy. Śpię w pościeli po mojej babci i używam ręczników po mojej mamie
- 2025-07-16: Dorota Gardias: Do sklepu czy na działkę najczęściej jeżdżę rowerem. W drodze do pracy ciężko byłoby mi utrzymać fryzurę, a przed kamerą muszę dobrze wyglądać
- 2025-07-15: Dostawy elektrykiem w centrum Warszawy. DACHSER wprowadził do Polski swój bezemisyjny program
- 2025-06-18: Źle wprowadzony system ROP może oznaczać duży wzrost cen dla konsumentów. Podrożeć mogą produkty spożywcze
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Dorota Gardias: Jeżeli w wakacje chcemy mieszkać w luksusowym hotelu, korzystać ze SPA i jeść na mieście, to na pewno będzie drogo. Za niewielkie pieniądze również można się świetnie bawić
Pogodynka przyznaje, że bardzo ceni sobie czas spędzony z bliskimi, kontakt z naturą i zdrowy styl życia. Poza tym jest lokalną patriotką, dlatego też tegoroczny urlop postanowiła spędzić w swoich rodzinnych stronach – na Roztoczu, by jeszcze bardziej poznać tę niezwykle urokliwą część Polski. Dorota Gardias uważa, że można dobrze się bawić, korzystać z atrakcji i przywieźć z wyjazdu wiele niezapomnianych wrażeń, nie wydając na to majątku. Tym razem zaplanowała spływy kajakowe, jazdę konno, rowerowe wyprawy oraz podążanie śladami historii. Gdyby trzeba było spać pod namiotem, nie miałaby nic przeciwko.
Farmacja
E. Kopacz: Róbmy wszystko, by dzieci przyjeżdżające do Polski wchodziły w cykl kalendarza szczepień. Wiele zależy od świadomości matek

Według danych UNICEF poziom wyszczepialności dzieci w Ukrainie wynosi 70 proc. i jest znacząco niższy niż w przypadku dzieci w Polsce. – Róbmy wszystko, żeby dzieci, które do nas przyjeżdżają, wchodziły w cykl kalendarza szczepień i pobierały szczepionki – mówi Ewa Kopacz. Jednocześnie dane Ministerstwa Zdrowia wskazują, że noworodki, które przychodzą na świat w Polsce, są szczepione w prawie 100 proc. Wciąż jest jednak pewien odsetek mam, które mimo obowiązku szczepień dla dzieci nie zamierzają tego robić. Duża w tym wina mitów krążących wokół szczepionek, podsycanych przez ruchy antyszczepionkowe.
Inwestycje
Rynek domów prefabrykowanych może do 2030 roku być wart 7 mld zł. Inwestorów przekonuje krótszy czas budowy

Domy prefabrykowane, stawiane z produkowanych w fabrykach modułów, to temat stosunkowo nowy na polskim rynku, ale zyskujący na popularności. Firma Spectis szacuje, że ten segment rynku jest wart ok. 5 mld zł, a do 2030 roku urośnie do 7 mld. Również długoterminowe perspektywy pozostają optymistyczne. Inwestorów przekonuje do tej technologii przede wszystkim możliwość skrócenia czasu inwestycji do kilku miesięcy i kontroli jej kosztów.