Mówi: | Dorota Szelągowska |
Funkcja: | jurorka w programie „MasterChef Nastolatki”, projektantka wnętrz |
Dorota Szelągowska: W moim rodzinnym domu się nie przelewało. Od mamy i babci się nauczyłam, jak ugotować coś z niczego
Prezenterka zaznacza, że dużo czasu spędza w kuchni i jak przekonuje, zawsze da się przyrządzić coś smacznego, nawet gdy pod ręką nie ma zbyt wielu produktów. Tego nauczyła się w rodzinnym domu. Dorota Szelągowska uwielbia kulinarne eksperymenty, dlatego też chętnie podgląda, jak gotują inni i z ich pomysłów również czerpie inspiracje.
Dorota Szelągowska przyznaje, że jest pasjonatką gotowania. W 2022 roku wraz z Gosią Molską wydała kulinarny e-book „Nieznośna lekkość jedzenia” wypełniony sezonowymi przepisami. Współprowadziła też program „Wszystkiego słodkiego” na antenie TVN, w którym widzowie mogli poznać przepisy na ciasta i desery oraz inspiracje na ich dekoracje. Jak zaznacza, najczęściej można ją spotkać właśnie w kuchni.
– Nie wyobrażam sobie czasu bez gotowania, bez bycia w kuchni. Kuchnia to jest najważniejsze miejsce w moim domu. Najwięcej gotujemy, jak jesteśmy w Hiszpanii albo na Warmii, bo w Warszawie to jest trochę jedzenie na szybko. Ale gdybym nie gotowała, tobym nie jadła, więc to też jest tak. Ja bardzo lubię gotować, mój partner też, robimy to razem i to jest fantastyczne. Zresztą na wszystkich domówkach najlepsza impreza zawsze jest w kuchni – mówi agencji Newseria Dorota Szelągowska.
Z jej doświadczenia wynika, że wcale nie trzeba mieć wielu drogich i wyszukanych produktów, by przyrządzić coś smacznego i sytego. Wystarczy odrobina wyobraźni.
– Ja mam taką popisową kategorię: otóż jestem wybitna, jeśli chodzi o kreatywne czyszczenie lodówki, czyli zrobienie czegoś z niczego. Myślę, że to wynika z tego, że w moim rodzinnym domu się nie przelewało i po prostu nie było zbyt wielu rzeczy, zresztą to też były zupełnie inne czasy. Od mamy i babci nauczyłam się więc, jak zrobić coś z niczego, a przychodzą goście. To niczym „zupa na gwoździu”, da się coś zrobić – mówi.
Dorota Szelągowska ma swoje stare, sprawdzone przepisy, ale lubi też eksperymentować. Nie ukrywa również, że są takie produkty i przekąski, do których ma wyjątkową słabość.
– Uwielbiam przegrzebki, uwielbiam też navajas, czyli takie małże scyzoryki, a moje największe comfort food to są łazanki z kapustą według przepisu mojej babci. Robię je zawsze, kiedy mam gorszy humor – mówi.
Specjalistka od metamorfoz i aranżacji wnętrz cieszy się więc, że miała okazję zasiąść w fotelu jurora programu „MasterChef Nastolatki”, bo z podziwem obserwując umiejętności kulinarne młodych osób, sporo się nauczyła i tę wiedzę stara się przenosić do swojej kuchni.
– Te dzieciaki potrafią nam rzeczywiście pokazać rozwiązania, o których wcześniej nie myśleliśmy albo byliśmy przekonani, że jakieś produkty w ogóle do siebie nie pasują, a nagle się okazuje, że pasują. Na pewno po „MasterChefie” mam tak, że wracam do domu i mam ogromne plany kulinarne, że teraz zrobię to, zrobię tamto, ale potem niestety zderzam się z rzeczywistością i nie ma na to czasu. Natomiast kocham „MasterChefa” i jurorowanie w nim to jest fantastyczna praca – mówi.
Dorota Szelągowska była niedawno gościem domówki Amazon Prime, której gospodarzami byli Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor. Na tę okazję jurorka programu kulinarnego przygotowała specjalny live cooking, m.in. sos serowy do nachosów idealny na wieczór w kinie domowym oraz pastę z awokado. Pretekstem tego eventu była zapowiedź Prime Day – trwającego aż cztery dni (od 8 lipca do 11 lipca) festiwalu okazji w sklepie Amazon.pl.
– Ja właśnie najczęściej kupuję online, bo nie mam czasu ani nie mam takiej przyjemności z chodzenia po sklepach. W internecie kupuję niemal wszystko i takie zakupy to jest bardzo przyjemna rzecz. Chociaż oczywiście, że jeżeli coś uda mi się upolować jako okazję, to jest fantastyczne uczucie – dodaje.
Czytaj także
- 2025-07-17: Dorota Szelągowska: Tęsknię za Darkiem „Stolarzem” przed kamerą. Ale mamy ze sobą kontakt i będziemy razem robić jakieś rzeczy youtube’owe
- 2025-06-16: Przedsiębiorcom coraz bardziej doskwiera niestabilność i skomplikowanie przepisów podatkowych. Problemem są też niejasne ich interpretacje
- 2025-07-15: Magdalena Lamparska: Napisałam książkę „Babka w formie”. Można w niej znaleźć przepis na sernik Lamparski, który pochwalił zdobywca Oscara Wiliam Hurt
- 2025-07-24: Dorota Gardias: Jeżeli w wakacje chcemy mieszkać w luksusowym hotelu, korzystać ze SPA i jeść na mieście, to na pewno będzie drogo. Za niewielkie pieniądze również można się świetnie bawić
- 2025-06-12: Dorota Gardias: Przykre jest to, że wybory prezydenckie budzą tak negatywne emocje. Jest dużo złości, żalu i różnych zagrywek, które kompletnie nie są moje
- 2025-07-16: Dorota Gardias: Do sklepu czy na działkę najczęściej jeżdżę rowerem. W drodze do pracy ciężko byłoby mi utrzymać fryzurę, a przed kamerą muszę dobrze wyglądać
- 2025-06-26: Branża opakowań nie traktuje unijnych regulacji jako zagrożenia. Widzi w nich impuls do rozwoju
- 2025-05-30: Doda: Realizacja filmu o moim życiu obudziła wielu ludzi, którzy mi bardzo źle życzą. Wśród moich byłych też są jakieś nerwowe ruchy
- 2025-04-04: Spada spożycie alkoholu wśród młodzieży. Coraz mniej nastolatków wskazuje na jego łatwą dostępność
- 2025-02-28: Dziennie policjanci zatrzymują średnio 69 osób z zakazem prowadzenia pojazdów. Trwają prace nad zaostrzeniem przepisów dla kierowców
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Beata Pawlikowska: Babia Góra to jest teraz moje ulubione miejsce w Polsce. Jest w niej coś magicznego, więc marzę o tym, żeby tam wrócić
Podróżniczka przyznaje, że majowa wyprawa na Babią Górę mimo kiepskiej pogody okazała się niezwykle ekscytującą przygodą. W prognozach na ten dzień miało być 20 stopni ciepła i dużo słońca, natomiast kiedy wyszła na szlak, padał deszcz, deszcz ze śniegiem i grad, a termometry pokazywały zaledwie kilka stopni powyżej zera. Beata Pawlikowska cieszy się jednak, że nie zniechęciła się taką aurą, bo ta wędrówka zadziałała na nią niezwykle kojąco.
Ochrona środowiska
Przebywanie w lesie pozytywnie wpływa na zdrowie. Kąpiele leśne stają się coraz popularniejsze

Zażywanie kąpieli leśnych ma pozytywne oddziaływanie na zdrowie człowieka, zarówno w aspekcie psychicznym, jak i w zakresie wzmacniania układu odpornościowego. Badania naukowe wykazały między innymi, że taka forma odpoczynku przyczynia się do zwiększenia produkcji i aktywności podstawowych komórek układu immunologicznego, spełniających ważną rolę w walce z wirusami i nowotworami. Polacy coraz lepiej zdają sobie sprawę z tego dobroczynnego wpływu, dlatego rośnie popularność kąpieli leśnych.
Podróże
Dorota Gardias: Jeżeli w wakacje chcemy mieszkać w luksusowym hotelu, korzystać ze SPA i jeść na mieście, to na pewno będzie drogo. Za niewielkie pieniądze również można się świetnie bawić

Pogodynka przyznaje, że bardzo ceni sobie czas spędzony z bliskimi, kontakt z naturą i zdrowy styl życia. Poza tym jest lokalną patriotką, dlatego też tegoroczny urlop postanowiła spędzić w swoich rodzinnych stronach – na Roztoczu, by jeszcze bardziej poznać tę niezwykle urokliwą część Polski. Dorota Gardias uważa, że można dobrze się bawić, korzystać z atrakcji i przywieźć z wyjazdu wiele niezapomnianych wrażeń, nie wydając na to majątku. Tym razem zaplanowała spływy kajakowe, jazdę konno, rowerowe wyprawy oraz podążanie śladami historii. Gdyby trzeba było spać pod namiotem, nie miałaby nic przeciwko.