Mówi: | Tomasz Szczygieł |
Funkcja: | ekspert Stanley Black & Decker |
Nowoczesne podkaszarki mogą zastąpić kosiarkę przy pielęgnacji małego trawnika
Dzięki nowoczesnym kosiarkom i podkaszarkom strzyżenie nawet bardzo małego trawnika, pełnego drzew i krzewów, może być szybkie i wygodne. Do tego celu używamy zazwyczaj kosiarek, ale w niewielkich ogrodach można wykorzystywać, nawet wyłącznie, nowoczesne podkaszarki. Trawnik należy kosić regularnie, bo zapobiega to nadmiernemu rozrostowi chwastów i wspomaga dobre krzewienie trawy.
Do strzyżenia trawnika o dużej powierzchni niezbędna jest tradycyjna kosiarka. Nowoczesne maszyny radzą sobie z różnymi rodzajami trawników, również z wysoką trawą oraz z grubymi łodygami chwastów. Mają też przezroczyste pokrywy zbiornika gromadzącego trawę, tak, żeby w każdym momencie można było kontrolować ilość skoszonej trawy.
– Nowoczesne kosiarki wyposażone są w pewnego rodzaju platformę, którą uruchamiamy za pomocą rękojeści znajdującej się na boku kosza. Za pomocą tej platformy możemy wypchnąć trawę, która gromadzi się w przestrzeni przelotowej z kosiarki do zbiornika. Podczas koszenia np. mokrego trawnika fragmenty trawy oblepiają wnętrze tej przestrzeni, blokując ją i tym samym utrudniając prace ogrodowe. W przypadku starszych modeli kosiarek w takim przypadku pojawiała się konieczność otwarcia pokrywy i przesunięcia trawy ręką – mówi agencji informacyjną Newseria Lifestyle Tomasz Szczygieł z firmy Stanley Black & Decker.
– Nowoczesne podkaszarki wyposażone są w koło dystansowo-jezdne, za pomocą którego z łatwością wykosimy trawę przy wszelkiego rodzaju ścianach, murkach czy krawężnikach. Ustawiając taką podkaszarkę w pozycji pionowej, możemy bardzo łatwo kształtować krawędź samego trawnika – tłumaczy Tomasz Szczygieł.
Najnowsze podkaszarki mają możliwość regulacji długości rękojeści, tak, aby idealnie dopasować ją do wzrostu użytkownika. Dzięki temu można nimi pracować komfortowo, nie obciążając niepotrzebnie kręgosłupa. Podkaszarki są zazwyczaj dość małe, nie zajmują więc miejsca w składzikach bądź garażach. Są idealnym rozwiązaniem także dla właścicieli segmentów z mniejszymi ogrodami.
– Posiadacze segmentów mieszkaniowych i mieszczących się przy nich ogrodów, które zazwyczaj mają niewielką powierzchnię, zaledwie kilkudziesięciu metrów kwadratowych, na pewno będą zainteresowani rozwiązaniem dodatkowym do podkaszarki. Jest to platforma jezdna, za pomocą której z łatwością przekształcamy podkaszarkę w zwykłą, małą kosiarkę kołową – zaznacza Tomasz Szczygieł.
Niezależnie od wielkości ogrodu musimy wziąć pod uwagę to, że aby cieszyć się pięknym, gęstym trawnikiem, powinniśmy kosić go przez cały okres wegetacyjny, przynajmniej raz w tygodniu. W lecie należy pamiętać, że niewskazane jest koszenie, a także podlewanie trawników w czasie największego nasłonecznienia.
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Edyta Herbuś: Kiedyś niepotrzebnie uwierzyłam, że nie umiem śpiewać. Teraz już wiem, że to była nieprawda
Tancerka cieszy się, że wreszcie dała się namówić do udziału w programie „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”, bo podczas nagrań przekonała się, że stać ją na więcej, niż myślała. Znalazła w sobie odwagę do tego, by przełamać pewne swoje wewnętrzne blokady, i teraz jest dumna z tego, co udało jej się osiągnąć. Wcześniej Edyta Herbuś bała się przede wszystkim tego, że nie poradzi sobie wokalnie. Teraz dzięki odpowiednim warsztatom staje już na scenie dużo pewniejsza siebie.
Handel
Polscy naukowcy pracują nad materiałami budowlanymi z roślin. Szerokie zastosowanie mogą mieć przede wszystkim konopie

W związku ze zmianami klimatycznymi i kurczącymi się zasobami naturalnymi naukowcy szukają nowoczesnych, odnawialnych materiałów budowlanych. Przyszłość budownictwa może należeć do roślin jednorocznych – przede wszystkim słomy i konopi. Naukowcy z Wydziału Leśnego i Technologii Drewna z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu pracują nad materiałami roślinnymi, które mogą zastąpić tradycyjne surowce.
Podróże
Tomasz Jacyków: Nie lubię uczestniczyć w wakacyjnym obłędzie migracji ludzi. Unikam jak ognia tego, na co inni czekają cały rok

Stylista zaznacza, że nieco na przekór w wakacje dużo pracuje, a po nich, kiedy kurorty świecą już pustkami, on odpoczywa. W tym roku jednak ze względu na nadmiar obowiązków zawodowych i nawiązanie współpracy z branżą filmową pod znakiem zapytania staje jego urlop, który planował na przełomie września i października.