Mówi: | Patrycja Zaczyńska |
Funkcja: | architekt |
Firma: | założycielka międzynarodowej pracowni projektowo-wykonawczej ADP ARCH LTD |
Rozwiązania ekologiczne narzucają architektom rozwiązania dotyczące zewnętrznego wyglądu budynków, grubości ścian i rodzaju izolacji
Rozwiązania ekologiczne z roku na rok zyskują coraz więcej zwolenników. Zanim jednak właściciel podejmie decyzję o budowie domu pasywnego, powinien sprawdzić wymagania, jakim trzeba sprostać. Obniżenie kosztów eksploatacji wiąże się między innymi z tym, że budynek musi mieć prosty kształt, a przez to może wydawać się mało atrakcyjny.
Właścicielom domów, którzy stawiają na rozwiązania ekologiczne zależy zarówno na ochronie środowiska, jak i na oszczędnościach. Zielony prąd pozwala obniżyć koszty zużycia energii elektrycznej średnio o 25 proc. Podobnie jest z instalacją oświetlenia LED-owego. Z kolei dzięki gromadzeniu deszczówki, która może być wykorzystywana do podlewania zieleni, można zaoszczędzić wodę.
– Trend zwracania uwagi na ekologię jest coraz mocniejszy i wydaje mi się, że przyszło to z Anglii. Tam jest duża moda na domy pasywne i w Polsce też właśnie weszła moda na pompy ciepła, rekuperatory i solary. Zwiększa się wykorzystywanie naturalnego drewna, kamienia, korka i innych materiałów, niestety, często również nie do końca naturalnych – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle Patrycja Zaczyńska, architekt i założycielka międzynarodowej pracowni projektowo-wykonawczej ADP ARCH LTD.
Dom pasywny budowany jest z myślą o pasywnym (biernym) pozyskiwaniu energii z otoczenia. Jego bryła musi być oparta na planie prostokąta z jedno- lub dwuspadowym dachem. Południowa elewacja powinna być cała przeszkolona. Od tej strony umieszcza się pokój dzienny i jadalnię, natomiast garaż, garderobę i pomieszczenie gospodarcze od strony północnej – tak by tworzyły strefę buforową. Ważna jest również grubość ścian i izolacyjność termiczna, a także rodzaj okien.
– Temat ekologii w architekturze wnętrz ma bardzo wiele aspektów i można go interpretować w różny sposób. Właściciel, który decyduje się na budynek w takim charakterze, musi zdawać sobie sprawę z ograniczeń, jakie zostaną na niego narzucone odnośnie wielkości otworów drzwiowych, grubości ścian, sposobu wykonania wszystkich elementów. Jest wiele ograniczeń formalnych, później estetycznych, a wszystko jest ze sobą ściśle powiązane – podkreśla Patrycja Zaczyńska.
Podstawową zaletą budynków pasywnych jest brak kosztów związanych z ogrzewaniem, a to niezwykle istotna kwestia, bo eksperci szacują, że ogrzewanie budynku i podgrzewanie wody użytkowej stanowi nawet 80 proc. wszystkich kosztów eksploatacyjnych.
Czytaj także
- 2024-12-20: Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
- 2024-12-18: Rolnictwo czekają znaczące inwestycje. Bez nich trudno będzie zapewnić żywność 10 mld ludzi
- 2024-12-16: Pierwsze lasy społeczne wokół sześciu dużych miast. Trwają prace nad ustaleniem zasad ich funkcjonowania
- 2024-12-04: Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
- 2024-11-14: Dane satelitarne wspomagają leśników. Pomagają przeciwdziałać pożarom oraz kradzieżom drewna
- 2024-10-18: Polska unijnym liderem w pracach nad Społecznym Planem Klimatycznym. Ma pomóc w walce z ubóstwem energetycznym
- 2024-10-01: Miasta stawiają na cyfryzację i inteligentne rozwiązania. To zwiększa ich atrakcyjność dla mieszkańców i inwestorów
- 2024-09-24: Firmy dostosowują biura do nowych realiów na rynku pracy. Coraz częściej są miejscem spotkań i budowania relacji
- 2024-09-27: Do 2050 roku lotnictwo ma być zeroemisyjne. Do osiągnięcia tego celu konieczna jest wymiana floty i przejście na ekologiczne paliwa
- 2024-11-07: Anna Głogowska: Obsesyjnie sortuję śmieci. Jestem wściekła na wszystkich sąsiadów, którzy tego nie robią
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.