Newsy

Ściany z cegły, surowe deski na podłodze i betonowe dodatki nadadzą wnętrzu postindustrialny charakter

2014-07-23  |  06:40
Mówi:Agnieszka Żyła
Funkcja:architekt wnętrz
Firma:Art of Home
  • MP4
  • Surowy, postindustrialny klimat to wciąż jeden z najpopularniejszych trendów w architekturze wnętrz. Nie trzeba jednak kupować często bardzo drogiego apartamentu w dawnej fabryce, aby cieszyć się aranżacją w stylu loftu. Cegła na ścianach, podłoga z surowego drewna i betonowe dodatki każdemu wnętrzu nadadzą poprzemysłowy charakter.

    Dla wnętrz w stylu postindustrialnym charakterystyczne są surowe materiały: kamień, cegła, sklejka, beton. Przy adaptacji mieszkania na styl loftu najłatwiejsze zadanie będą miały więc osoby mieszkające w bardzo starych budynkach. Wystarczy bowiem odkryć starą, ceglaną ścianę by nadać pomieszczeniu pożądany wygląd. Cegłę można pozostawić w surowym stanie lub pomalować, np. na biało.

    – Wykorzystać można beton, nie tylko już tradycyjnie na ścianach i na podłogach, ale też beton wszedł już na salony. Możemy z niego zrobić blat kuchenny, jak również naczynia, np. misy na owoce – radzi Agnieszka Żyła, architekt wnętrz, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

    We wnętrzu poprzemysłowym kable i przewody elektryczne powinny być wyeksponowane. Można pomalować je na ciekawy kolor lub ułożyć w fantazyjną kompozycję. Podłoga powinna być drewniana lub betonowa.

    Używamy bardzo dużo drewna olejowanego, surowego, starego, z patyną czasu. I nie tak jak było ostatnio modne – wenge, egzotyki, ciemne drewno – tylko właśnie jaśniejsze, w miodowym kolorze i wykończone naturalnie –  dodaje Agnieszka Żyła.

    Loft to także przestrzeń. Warto więc rozważyć wyburzenie części ścian działowych. W takim otoczeniu sprawdzi się też antresola, choćby niewielka. Każde pomieszczenie optycznie powiększy również duża ilość światła i jasnych barw. W kreowaniu poprzemysłowego wnętrza istotną rolę pełnią dodatki. Mogą to być metalowe lampy, stara drabina pełniąca funkcję półki na książki.

    Bardzo ciekawie wyglądają aranżacje z obrazów, dzieł sztuki na cegle czy na betonie, więc absolutnie możemy iść też tym tropem. Jeśli mamy bardzo ciekawe, naprawdę stare loftowe wnętrze, to będzie ono dekoracyjne samo w sobie. Natomiast, jeśli próbujemy stworzyć taki klimat we wnętrzu, które loftowe nie jest, to wtedy rzeczywiście jakieś takie przedmioty z patyną czasu, które tam poustawiamy gdzieś będą bardziej to wnętrze stylizowały – radzi Agnieszka Żyła.

    Urządzając mieszkanie w postindustrialnym stylu, należy jednak zachować umiar. Wnętrze mimo pozornej surowości ma być bowiem także przytulne. Domową atmosferę pomogą stworzyć takie dodatki jak pufy czy ozdobne poduszki. 

    Nie możemy zrobić betonowego wszystkiego. Jak już decydujemy się na betonową podłogę, to dobrze, żeby na przykład meble miały fornirowane fronty. Jeśli ściany są betonowe, to wtedy dobrze, żeby podłoga była drewniana plus jakieś tkaniny. To są takie elementy, które będą ocieplały wnętrze –  podkreśla Agnieszka Żyła.

    Dobrym pomysłem będzie także wprowadzenie żywego koloru, na przykład pomarańczu, który będzie się świetnie komponował z betonem lub surowym drewnem, a jednocześnie ożywi i ociepli wnętrze.

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Media

    Konsument

    Konsumenci doceniają działania firm na rzecz środowiska i społeczeństwa. Dla przedsiębiorstw to szansa na rozwój

    Zrównoważony rozwój staje się coraz ważniejszym elementem strategii biznesowych firm. Podmioty wdrażające długofalową strategię ESG mogą liczyć na korzyści finansowe, większe zainteresowanie inwestorów oraz poprawę klimatu i społecznej akceptacji. Spółki i przedsiębiorcy, którzy realizują inwestycje zgodnie z najwyższymi standardami środowiskowymi i społecznymi otrzymali Diamenty Zrównoważonej Gospodarki podczas konferencji Sustainable Economy Summit.

    Edukacja

    Poziom kompetencji cyfrowych Polaków na bardzo niskim poziomie. Spowalnia to cyfryzację gospodarki i firm

    Na tle mieszkańców innych państw UE poziom kompetencji cyfrowych Polaków utrzymuje się na bardzo niskim poziomie – wynika z ostatnich danych Eurostat. Niecała połowa deklaruje posiadanie przynajmniej podstawowych umiejętności cyfrowych, a 20 proc. – więcej niż podstawowe. Staje to na drodze do cyfryzacji gospodarki i zwiększenia produktywności przedsiębiorstw.