Mówi: | Dorota Goldpoint |
Funkcja: | projektantka mody |
Dorota Goldpoint: Silne kobiety powinny być inspiracją dla tych zagubionych i potrzebujących pomocy. Moja fundacja pomoże im się spotkać
W ślad za projektem „The Inner Power” projektantka powołała do życia Fundację „Serce nie ma zmarszczek”, dzięki której chce wspierać dojrzałe kobiety. Jej celem jest przedstawianie dojrzałości jako potencjału, a nie jako ograniczenia. Zapewnia, że będzie docierać do szerokiej grupy pań w różnym wieku. Zamierza pokazywać te niby zwyczajne, a jednak niezwyczajne, które są świadome swojej siły, odnoszą sukcesy i mogą być dla innych inspiracją, a także wspierać takie, których potencjał i rozwój zostały z jakiegoś powodu zahamowane.
Dorota Goldpoint podkreśla, że w ramach Fundacji „Serce nie ma zmarszczek” chce pokazywać model dojrzałej kobiety, edukować oraz przeciwdziałać dyskryminacji ze względu na wiek oraz płeć.
– Fundacja „Serce nie ma zmarszczek” powołana została do życia w marcu tego roku. Stworzyłam dość precyzyjny projekt, który ma wspierać dojrzałe kobiety, ma im służyć. Cele fundacji to m.in. kontynuacja projektu „The Inner Power”. Wcześniej zaproponowałam udział w nim wspaniałym gwiazdom, honorową ambasadorką jest Irena Santor. Z kolei praca fundacji będzie polegała na tym, że będziemy zapraszać do tego projektu zwyczajne kobiety. Zwyczajne, ale niezwyczajne, takie, które prezentują ogromną siłę, ogromne zaangażowanie w swoje życie, czy to zawodowe, czy osobiste. Będziemy odkrywać te kobiety i je pokazywać. Ale będziemy też pomagać tym paniom, których rozwój osobisty został z jakiegoś powodu zahamowany – mówi agencji Newseria Lifestyle Dorota Goldpoint.
Projektantka uważa, że kobiety muszą się nawzajem wspierać i sobie pomagać. Te, którym się bardziej w życiu powiodło, które są lepiej sytuowane czy też odniosły sukces w jakiejś dziedzinie, powinny być wyczulone na potrzeby słabszych, takich, które są na życiowym zakręcie i potrzebują pomocy, chociaż nie zawsze mają odwagę o nią poprosić.
– Uważam, że istnieje coś takiego jak siostrzeństwo, czyli taka pomoc kobietom i dla kobiet. I te wspaniałe kobiety, które są silne i świadome, mogą stanowić inspirację właśnie dla tych kobiet, które potrzebują pomocy. Dlatego w drugiej fazie projektu będę zapraszała te silne kobiety, ale już nie takie, które znamy z pierwszych stron gazet, tylko które po prostu pracują w swoim środowisku, są cudowne i spełnione. I będziemy pomagać tym paniom, które są zagubione, których życie potoczyło się w taki sposób, że zatrzymały się gdzieś, gdzie nie czują szczęścia i nie potrafią smakować życia. Wierzę głęboko, że kobiecie naprawdę może pomóc druga kobieta – mówi Dorota Goldpoint.
Jak podkreśla, jej pragnieniem jest ukazywanie i utrwalenie w świadomości społecznej ogromnej siły i wewnętrznej mocy, jaką mają w sobie dojrzałe kobiety. Jej zdaniem dojrzałość jest piękna, gdy się ją rozumie i akceptuje, a sekretną bronią pań po 50-tce są: stabilizacja, równowaga i doświadczenie, które zbierały przez całe życie.
– Absolutnie nie jestem feministką, jestem daleka od takich filozofii, bo uważam, że klasyczne traktowanie kobiety i mężczyzny jest najbardziej zdrowe i prawdziwe. Uważam natomiast, że kobiety inaczej się rozwijają niż mężczyźni i w pewnym wieku poprzez moc doświadczeń, wspaniałe przeżycia i umiejętność przyjmowania tego, co ważne, nabierają cudownej mocy. Dojrzała kobieta potrafi delektować się życiem, potrafi je smakować i ona jest, jak to niektórzy mawiają, jak dobre francuskie wino – dodaje projektantka.
W 2019 roku ukazała się książka Doroty Goldpoint zatytułowana „Serce nie ma zmarszczek. The Inner Power”. Chciała nią złożyć hołd dojrzałym kobietom. Jej zdaniem bowiem 50. urodziny to ważny, a wręcz przełomowy moment w życiu. Dlatego też w swojej publikacji szeroko zdefiniowała takie pojęcia jak „dojrzała kobiecość”, „macierzyństwo” czy „dojrzałe relacje”. Opisała także dylematy i wątpliwości, które pojawiają się wraz z upływem czasu.
Czytaj także
- 2024-11-28: Pozew przeciwko Skarbowi Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Może to wpłynąć na przyszłe regulacje
- 2024-11-28: Jedna na trzy kobiety w UE doznała w życiu przemocy. Apele o bardziej zdecydowaną walkę z tym zjawiskiem
- 2024-11-20: Katarzyna Ankudowicz: Jestem z przemocowego domu. Dużo kosztowało mnie, żeby wyjść z tego i zacząć funkcjonować bez piętna bycia totalnie gorszą
- 2024-10-30: Kompetencje społeczne są kluczowe w świecie pełnym ekranów. Można je rozwijać już u przedszkolaków
- 2024-11-06: Martyna Wojciechowska: Cudownie mieć 50 lat, wiedzieć, czego się chce i czego się na pewno nie chce. To dla mnie bardzo dobry czas
- 2024-11-26: Polscy naukowcy pracują nad personalizowaną terapią raka płuca. Faza badań klinicznych coraz bliżej
- 2024-11-05: Katarzyna Dowbor: Telewizja ma ogromną siłę i dzięki temu mogę zrobić coś dla innych. Nieważne, pod jakimi barwami – ważne, że się pomaga
- 2024-10-21: Polsko-francuski zespół naukowców nagrodzony za opracowanie fluorescencyjnych barwników. W przyszłości mogą m.in. pomóc w leczeniu raka
- 2024-10-07: Nowotwór wykryty na wczesnym etapie może być całkowicie wyleczalny. Tylko co trzeci Polak wykonuje jednak regularne badania profilaktyczne
- 2024-09-27: Zmiany klimatu zagrażają produkcji kawy. Susze pogłębiają trudną sytuację rolników
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Miuosh: Nie zawsze wygrywający muzyczne talent show robią potem dobre rzeczy. Często ci, którzy nie zaszli w nich daleko, są na scenie latami
Wokalista zasiada za stołem jurorskim „Must Be The Music” z nadzieją, że usłyszy takich solistów i zespoły, którzy naprawdę go zaintrygują. Przed uczestnikami nowej edycji kultowego programu Polsatu zatem nie lada wyzwanie. Muszą bowiem wzbudzić w Miuoshu taką ciekawość, że będzie chciał sprawdzić, czym zaskoczą go w kolejnych etapach i swoim „tak” być może otworzy im drzwi do kariery.
Infrastruktura
Stan budynków w Polsce poprawia się zbyt wolno. Ma to negatywny wpływ na klimat i zdrowie mieszkańców
W ciągu ostatnich ośmiu lat kluczowe statystyki dotyczące stanu budownictwa i zdrowia publicznego na poziomie UE się nie poprawiły. Budynki nadal zużywają zbyt dużo energii, emitują coraz więcej gazów cieplarnianych, a liczba inwestycji w poprawę efektywności energetycznej wręcz maleje, co skutkuje coraz niższym rocznym wskaźnikiem renowacji. Tym samym budynki w Europie nadal nie zapewniają ich użytkownikom zdrowych i komfortowych warunków, co przekłada się na gorsze samopoczucie i problemy zdrowotne – pokazuje najnowsza, ósma edycja raportu „Barometr zdrowych budynków”.
Problemy społeczne
40 proc. Polaków nie czuje się zabezpieczonych na wypadek poważnej choroby. Obawiają się problemów z dostępem do leczenia i jego finansowaniem
Większość Polaków obawia się chorób cywilizacyjnych, takich jak nowotwory i choroby sercowo-naczyniowe. Niemal 40 proc. nie czuje się w pełni zabezpieczonych na wypadek poważnej choroby – wynika z badania zleconego przez Nationale-Nederlanden. Badani obawiają się nie tylko braku zabezpieczenia finansowego, lecz także problemów z uzyskaniem pomocy lekarskiej i dostępem do badań. W odpowiedzi na te potrzeby Nationale-Nederlanden i Grupa LUX MED stworzyły we współpracy ofertę ubezpieczeniową łączącą pomoc finansową i usługi medyczne.