Mówi: | Justyna Czechowska |
Funkcja: | literaturoznawczyni, animatorka kultury, tłumaczka |
Dobrych książek dla dzieci najlepiej szukać w małych księgarniach, a informacji o nich na blogach poświęconych lekturom dla najmłodszych
Książka to idealny prezent dla najmłodszych z okazji Dnia Dziecka. Aby wybrać ciekawą pozycję, warto się zdać na radę pracowników małych księgarń. Inspiracji szukać też można na blogach poświęconych lekturom dla najmłodszych. Eksperci przekonują, że nie należy się bać książek podejmujących trudne tematy, np. rozbite rodziny, dzieci lubią bowiem czytać o bohaterach będących w podobnej do nich samych sytuacji życiowej.
Zdaniem ekspertów nawyków czytelniczych dziecko uczy się w grupie, zwłaszcza w rodzinie. Liczne badania pokazały, że widząc czytających rodziców, dziecko chętniej samodzielnie sięgnie po książkę. Z raportu „Czytelnictwo dzieci i młodzieży” Instytutu Badań Edukacyjnych wynika ponadto, że im większa jest domowa biblioteczka, tym zwiększa się odsetek uczniów czytających książki inne niż obowiązkowe lektury szkolne. Uczniowie mają własne biblioteczki, w których znajduje się co najmniej 20 książek i pochodzący z domów, w których jest minimum 200 książek, stanowią 90 proc. osób czytających w czasie wolnym.
– Są takie dzieci, które wychowują się w domach zupełnie pozbawionych książek. Myślę, że te dzieci chętniej sięgają po gry komputerowe, komputer w ogóle, po inne sposoby spędzania wolnego czasu i to jest wielka szkoda – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Justyna Czechowska, tłumaczka z języka szwedzkiego.
1 czerwca przypada Międzynarodowy Dzień Dziecka. Eksperci przekonują, że książka może być idealnym prezentem z tej okazji. Aby znaleźć odpowiednią pozycję, trzeba jednak poświęcić sporo czasu i energii, krytyka literacka w zakresie książek dla dzieci jest w Polsce bowiem bardzo słabo rozwinięta. Recenzje pozycji dla najmłodszych pojawiają się w mediach zazwyczaj tylko dwa razy w roku: przed świętami Bożego Narodzenia lub w okresie poprzedzającym Dzień Dziecka. Inspiracji warto szukać zwłaszcza w małych księgarniach, gdzie obsługa potrafi polecić interesujące lektury. Pomocą mogą też służyć blogi.
– W Polsce istnieje np. bardzo dużo blogów poświęconych lekturom dla dzieci, gdzie omawia się nowości, omawia się te książki, które pojawiają się na naszym rynku bądź za moment się pojawią, te, które są ciekawe, które się sprawdziły – mówi Justyna Czechowska.
W polskiej blogosferze istnieje też kilka blogów prowadzonych przez dzieci, które opisują i oceniają przeczytane przez siebie książki. Z raportu Instytutu Badań Edukacyjnych wynika, że dzieci i młodzież w Polsce najchętniej czytają powieści i opowiadania z gatunku fantastyki, których bohaterami są postacie w wieku zbliżonym do ich własnego. Zdaniem ekspertów najmłodsi chętnie sięgają po książki, których bohaterowie znajdują się w podobnych sytuacjach życiowych.
– Dlatego nigdy nie bałam się np. książek, w których pojawia się dziecko wychowywane tylko przez jednego rodzica, co bardzo często jest traktowane jako tabu w literaturze dziecięcej. Ale przecież dzisiaj bardzo dużo rodziców się rozwodzi, dlatego uważam, że to jest książka bardzo potrzebna niektórym dzieciom w naszym otoczeniu – mówi Justyna Czechowska.
Na polskim rynku ukazało się ostatnio wiele ciekawych pozycji, które zaspokajają dziecięce zamiłowanie do fantastyki, a jednocześnie mają walory edukacyjne. Są to m.in. baśnie pochodzące z różnych stron świata, np. z Węgier.
Czytaj także
- 2025-01-15: Pracodawcy apelują o usprawnienie wydawania zezwoleń na pracę cudzoziemcom. Nowe regulacje tylko w części w tym pomogą
- 2025-01-23: Rośnie pokolenie osób otyłych i z nadwagą. To duże obciążenie dla zdrowia fizycznego i psychicznego młodych ludzi
- 2025-01-20: Coraz więcej rodziców odmawia zaszczepienia dzieci. Statystyki mogłoby poprawić ograniczenie dostępu do żłobków i przedszkoli
- 2025-01-16: Europa potrzebuje strategii dla zdrowia mózgu. Coraz więcej państw dostrzega ten problem
- 2024-12-27: Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń
- 2025-01-17: Styczeń powinien przynieść wzrost popytu na hipoteki i sprzedaży mieszkań. Klientom pomogłyby obniżki stóp procentowych
- 2025-01-07: Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
- 2024-12-27: Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem
- 2025-01-14: Producenci drobiu obawiają się liberalizacji handlu z Mercosurem i Ukrainą. Ostrzegają przed zagrożeniem dla bezpieczeństwa żywnościowego w UE
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Jakub Rzeźniczak: Z szacunku dla żony odmówiłem udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Do programu „Mówię Wam” nie pójdę ze względu na prowadzącego
Nie tylko producenci TVN-u chcieli widzieć w swoim formacie Jakuba Rzeźniczaka. Walczył o niego również Polsat, proponując mu udział w nowej edycji „Tańca z gwiazdami”. Były piłkarz nie wystąpi jednak na parkiecie, bo jak podkreśla, w tym momencie nie czułby się komfortowo w tym programie. Nie chce bowiem prowokować dwuznacznych sytuacji i dostarczać swojej żonie powodów do niepokoju czy zazdrości.
Konsument
Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie
Produkcja zwierzęca nie zniknie, ale będzie musiała zostać ograniczona – oceniają eksperci rynku żywności i podkreślają, że przemawiają za tym zarówno względy zdrowotne, jak i środowiskowe. Obecnie przeciętny Polak zjada ok. 75 kg mięsa rocznie, a wskazywana przez dietetyków zdrowa granica to ok. 20–25 kg.
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.