Mówi: | Krzysztof Folek |
Firma: | Microsoft |
Gry interaktywne stymulują rozwój dziecka
– Już dwa lata temu, kiedy smartfony i tablety nie były aż tak bardzo popularne, aż 10 proc. dzieci w wieku 2 lat korzystało czasami, sporadycznie albo bardzo często z urządzeń mobilnych swoich rodziców. Dzisiaj, w 2013 roku to jest prawie 40 proc. dwulatków, a za dwa lata prognozuje się, że to będzie prawie 100 proc., bo 80 proc. dwulatków będzie korzystało z urządzeń mobilnych swoich rodziców, czyli ze smartfonów i tabletów – mówi Krzysztof Folek z firmy Microsoft.
Firmy rozwijają zatem aplikacje na urządzenia mobilne z myślą o dzieciach. Powstają na przykład dodatki do pomocy naukowych, programy do nauki matematyki. W Polsce aplikacja do nauki matematyki dla dzieci powstała wraz z serią podręczników "Tropiciele".
– Ważne, żeby sprawdzili, czy aplikacje są bezpieczne z punku widzenia finansowego, czy przypadkiem taka aplikacja nie pozwala na nabycie dodatkowych dóbr, samochodów i wielu innych rzeczy, które można w ramach wielu aplikacji kupić – podkreśla Krzysztof Folek z Microsoft.
Dziecko nie powinno mieć dostępu do aplikacji, z których korzystają rodzice. Facebook czy poczta firmowa mogą zostać nawet niechcący wykorzystane przez dziecko, np. do wysłania wiadomości o treści, której rodzice nie chcieli publikować. Dobrym rozwiązaniem jest korzystanie z platformy, która ogranicza dostęp dziecka do niektórych treści. Dla przykładu firma Microsoft stworzyła tak zwany Kids Corner, która pozwala wybrać aplikacje, z których dziecko będzie mogło korzystać. Wtedy to rodzice decydują, do czego dziecko ma dostęp na ich urządzeniach mobilnych.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Teatr
![](/files/1922771799/czule-slowka-aktorzy-ram,w_274,r_png,_small.png)
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.
Inwestycje
Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
![](/files/1922771799/lipinski-apartamenty-foto,w_133,r_png,_small.png)
Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.
Media
Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
![](/files/1922771799/dowbor-nasz-nowy-dom-foto-1,w_133,_small.jpg)
Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.