Mówi: | Renata Piątkowska |
Funkcja: | autorka książki "Wszystkie moje mamy" |
Książka o holokauście wybrana Najlepszą Książką Dziecięcą w konkursie „Przecinek i kropka”
„Wszystkie moje mamy” Renaty Piątkowskiej z ilustracjami Macieja Szymanowicza opublikowany przez Wydawnictwo Literatura zwyciężyły w konkursie na Najlepszą Dziecięcą Książkę „Przecinek i kropka” 2013. Ostatecznego wyboru dokonali sami czytelnicy, głosując na stronie internetowej plebiscytu, którego celem jest promowanie najbardziej wartościowych i najpiękniej wydanych książek dla dzieci w wieku od 5 do 8 lat. Wyniki zostały ogłoszone podczas pierwszego dnia V Warszawskich Targów Książki. Autorka ukazuje holokaust z perspektywy dziecka, kilkuletniego Szymka. W historii została też wykorzystana postać Ireny Sendlerowej, która ratowała z getta żydowskie dzieci.
Zwycięska książka Renaty Piątkowskiej wpisuje się w serię „Wojny dorosłych – historie dzieci”. Celem autorki nie było epatowanie okrucieństwem wojny, lecz przystępne pokazanie jej oczami małego bohatera, który traci rodziców, ale dzięki Irenie Sendlerowej opuszcza getto. Chłopczykowi udaje się przetrwać dzięki zmianom nazwiska i nowym mamom – kobietom, które biorą go pod opiekę. Oparcie fabuły na historycznych faktach i możliwość utożsamienia się z głównym bohaterem sprawia, że najmłodsi czytelnicy chętnie sięgają po ten utwór.
– Dzieci reagują na książkę znakomicie, bardzo chętnie słuchają, zadają pytania. Widać, że to ich intryguje, chcą wiedzieć więcej. O getcie opowiadam na tyle, na ile jest to istotne dla potrzeb historii. Jeżeli będziemy ją czytać z młodszym dzieckiem, można poprzestać na tej warstwie, która jest. Jeżeli będzie starsze dziecko, książka może być przyczynkiem do dalszej rozmowy, można drążyć temat – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Renata Piątkowska, autorka książki „Wszystkie moje mamy”.
Pisarka podczas swoich spotkań autorskich z młodymi czytelnikami zauważyła, że nie wiedzą oni, kim była Irena Sendlerowa. Dlatego chciała w swojej książce przybliżyć im jej postać oraz jej heroiczne dokonania – ocalenie 2500 dzieci przed śmiercią w getcie. W książce „Wszystkie moje mamy” losy małego Szymka splatają się z losami cioci Jolanty, czyli właśnie Ireny Sendlerowej i to właśnie z pozycji dziecka możemy przyjrzeć się dokonaniom bohaterki.
– Nie chciałam, żeby pani Irena Sendlerowa pojawiła się od pierwszej strony, żeby była to jej biografia. Chciałam pokazać jej postać poprzez to, czego dokonała. Oczywiście na końcu książki jest rzetelna informacja, kim była, ale ja ją pokazałam w działaniu. Pokazałam, jak wiele potrafiła zrobić i że była to postać niezwykła. Ona miała oczywiście wielu współpracowników. Nie sposób, aby jedna osoba tego wszystkiego dokonała. Stworzyła siatkę ludzi, którym ufała i którzy wykonywali zlecone przez nią zadania – wyjaśnia Renata Piątkowska.
Renata Piątkowską jest absolwentką socjologii na Uniwersytecie Jagiellońskim, mamą i cenioną autorką książek dla dzieci. Jej publikacje często są nagradzane. W 2007 roku otrzymała Nagrodę Literacką im. Kornela Makuszyńskiego za książkę „Wieloryb”, a trzy z jej książek wpisano na Złotą Listę Fundacji ABC XXI Cała Polska Czyta Dzieciom. Autorka została też wyróżniona za całokształt twórczości Nagrodą im. Marii Weryho-Radziwiłłowicz.
Czytaj także
- 2025-05-08: J. Scheuring-Wielgus: Napięcia geopolityczne wymagają silniejszego zjednoczenia państw Europy. To lekcja z II wojny światowej
- 2025-05-09: Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty
- 2025-05-07: Rynek saszetek nikotynowych w Polsce będzie uregulowany. Osoby nieletnie nie będą mogły ich kupić
- 2025-05-07: PE pracuje nad zmianą rozliczania redukcji emisji CO2 dla nowych aut. Producenci mogą uniknąć wysokich kar
- 2025-05-09: Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie
- 2025-04-25: Piwo bezalkoholowe stanowi już 6,5 proc. sprzedaży browarów. Konsumenci świadomie ograniczają spożycie alkoholu
- 2025-04-29: Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów
- 2025-04-25: Rząd zapowiada nową strategię wspierającą polski kapitał. Rodzimym firmom przyda się promocja ze strony instytucji państwowych
- 2025-04-23: Rząd planuje dalsze zmiany w opiece wczesnodziecięcej. Ma to pomóc odwrócić negatywne trendy demograficzne
- 2025-04-24: Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień
Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.
Ochrona środowiska
Wokół utylizacji odpadów medycznych narosło wiele mitów. Nowoczesne instalacje pozwalają wykorzystać ten proces do produkcji ciepła i energii

Według różnych szacunków w Polsce powstaje od 60 do nawet 200 tys. t odpadów medycznych. Wymagają one specjalnego trybu postępowania, innego niż dla odpadów komunalnych – jedyną dopuszczalną i obowiązującą w świetle polskiego prawa metodą jest ich spalanie. Obecnie zakłady przetwarzania odpadów to nowoczesne instalacje połączone z odzyskiem energii. Termiczne przekształcenie odpadów może też być elementem gospodarki o obiegu zamkniętym.
Moda
Piotr Zelt: Nie latam po sklepach i nie zawalam sobie szafy jakimiś niepotrzebnymi ciuchami. Mam sporo ubrań, które mają po 20 lat, i cały czas je noszę

Aktor zaznacza, że jego garderoba jest skromna, ale zawiera dobre jakościowo ubrania, które choć były kupione nawet dwie dekady temu, wciąż wyglądają jak nowe. Jego zdaniem nie warto ulegać sezonowym trendom i gromadzić w szafie wielu rzeczy, które modne są zaledwie kilka miesięcy. Zamiast tego lepiej zainwestować w ponadczasowe kurtki, marynarki czy buty z dobrych materiałów i dbać o nie tak, by posłużyły jak najdłużej.