Mówi: | Szymon Muchajer |
Firma: | Groupon Bilety |
Legoland nie traci na popularności. Rodzinne wycieczki rezerwuje coraz więcej Polaków
Duński Legoland jest najstarszym i największym parkiem rozrywki z klockami LEGO. Na 14 hektarach powierzchni i w 8 krainach tematycznych znajduje się mnóstwo atrakcji i dekoracji zbudowanych z aż 65 milionów klocków. Rocznie to miejsce przyciąga około 1,8 mln odwiedzających. Również turyści z Polski chętnie spędzają tam wolny czas.
– Legoland to chyba marzenie każdego dziecka. Podejrzewam, że każdy z nas miał klocki Lego, bawił się nimi, marzył o tym, żeby mieć ich jak najwięcej. A w Legolandzie tych klocków jest ponad 60 mln, wszystkie są zgromadzone na powierzchni około 14 ha. A 14 ha to mniej więcej powierzchnia taka jak 20 boisk piłkarskich – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Szymon Muchajer z Groupon Bilety.
Do Legolandu wybierają się najczęściej rodziny na weekend lub nawet dłuższy urlop. Doceniają dostępny tam ogrom atrakcji. To olbrzymi park tematyczny zaprojektowany w taki sposób, aby zapewnić dużo wrażeń nie tyko dzieciom, lecz także dorosłym.
– Dla najmłodszych atrakcyjna jest przede wszystkim strefa klocków Lego Duplo, gdzie wszystkie atrakcje są 15 razy większe. Dla trochę starszych – miasteczko westernowe, nawiedzony zamek czy park miniatur. Z kolei dla rodziców to również olbrzymi park rozrywki, gdzie można poczuć moc adrenaliny na rollercoasterach czy symulatorach lotów. Fajne jest to, że Legoland można zobaczyć z lotu ptaka, lądując na lotnisku, które jest położone w sąsiedztwie samego parku rozrywki – wylicza Szymon Muchajer.
Wycieczka do Legolandu ma niewątpliwie walor edukacyjny. Rozwija wyobraźnię dzieci, uczy kreatywności i zapewnia atrakcyjne przeżycia. Dlatego zainteresowanie takimi wyjazdami jest bardzo duże. W ciągu ostatnich trzech lat z oferty Grupona skorzystało kilka tysięcy rodzin.
– Obecnie na Grouponie mamy ofertę dla 3, 4 lub 5 osób. Możemy zaoszczędzić do nawet 50 proc. na biletach jednodniowych, co przy cenie biletu dla rodziny 5-osobowej rzędu 1 tys. zł przekłada się na nawet 500 zł oszczędności. Wydaje nam się, że nasza oferta nie tylko inspiruje naszych użytkowników do tego, żeby do Legolandu się wybrać, lecz także daje możliwość wielu rodzinom, które tego wcześniej nie planowały, żeby po prostu wybrać się na taką wycieczkę na weekend – mówi Szymon Muchajer
Szymon Muchajer tłumaczy, że ze względu na coraz większe zainteresowanie parkami rozrywki, Grupon wciąż poszerza swoją ofertę.
– W tej chwili mamy wiele aquaparków, parków rozrywki, nie tylko w Polsce, lecz także na świecie. Nawet w tej chwili możemy znaleźć w naszej ofercie dostępny aquapark w Druskiennikach czy ofertę śląskiego wesołego miasteczka. Staramy się, żeby oprócz parków rozrywki czy aquaparków były również bilety do teatrów, na wydarzenia kulturalne, koncerty czy do Centrum Nauki w Gdyni – podkreśla Szymon Muchajer.
Czytaj także
- 2024-06-25: Polacy wśród narodów najczęściej odwiedzających Czechy. Południowy sąsiad chce przyciągnąć więcej polskich turystów, nie tylko do Pragi
- 2024-01-22: Sektor powierzchni handlowych zdominowany przez małe obiekty. Do 2026 roku nie otworzy się żadna nowa, duża galeria
- 2024-01-10: Inflacja wpływa na ceny noclegów i nawyki gości hotelowych. Rok 2024 ma jednak przynieść dalsze ożywienie w branży
- 2023-12-20: Edyta Zając: Prezenty świąteczne dla bliskich kolekcjonuję już od pół roku. Po prostu lubię być przygotowana
- 2023-11-15: Od 15 listopada ważne zmiany w prawie spadkowym. Większość rozwiązań jest korzystna dla spadkobierców i wzmacnia ochronę ich interesów
- 2023-11-22: Spółki rodzinne stanowią aż 40 proc. podmiotów notowanych na GPW. Rośnie ich innowacyjność, ale wyzwaniem pozostaje proces sukcesji
- 2023-10-25: Ulgi inwestycyjne w ramach Polskiej Strefy Inwestycji popularne w Małopolsce. Przyniosły w regionie 15 mld zł inwestycji w ciągu pięciu lat
- 2023-09-11: Gdańsk - starówka [PRZEBITKI]
- 2023-09-26: Na rynek trafi telewizor dedykowany dla dzieci. Będzie odporny na flamastry, zadrapania i uderzenia
- 2023-08-21: Polska turystyka rośnie pomimo inflacji. W tym roku tradycyjnie największą popularnością cieszy się Bałtyk
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Teatr
Mateusz Banasiuk: Podczas studiów uczyliśmy się żonglerki maczugami i popisów cyrkowych. Te umiejętności przydały mi się w zawodzie aktora
W pracy zawodowej kolejny raz przydały się Mateuszowi Banasiukowi umiejętności zdobyte w szkole aktorskiej. W spektaklu „Wypiór” wystawianym na scenie Teatru IMKA odtwórca roli Łukasza udowodnił, że potrafi perfekcyjnie żonglować, wzbudzając podziw widowni. W rozmowie z agencją Newseria Lifestyle artysta zdradza, że podczas studiów nauczył się jeszcze kilku innych sztuczek cyrkowych.
Ochrona środowiska
Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej
Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.
Ochrona środowiska
Radykalne formy protestów klimatycznych mogą mieć wpływ na spadek poparcia społecznego dla działań na rzecz klimatu. Najmniej akceptowalne blokady dróg czy niszczenie obrazów
Aktywiści klimatyczni coraz częściej wykorzystują pokojowe nieposłuszeństwo obywatelskie, aby podnieść ekologiczną świadomość społeczeństwa. Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu George’a Masona wykazały, że niektóre z ich działań, jak np. marsze i protesty okupacyjne, są postrzegane jako bardziej akceptowalne niż na przykład blokady dróg czy niszczenie obrazów. To sugeruje, że forma protestu może więc wpłynąć na to, jak bardzo ludzie popierają postulaty głoszone przez protestujących, ale wymaga to dalszych badań.