Mówi: | Aga Oleszczuk-Kalkhoff |
Funkcja: | certyfikowany doradca noszenia ClauWi |
Noszenie dziecka w chuście jest zdrowe i bezpieczne. Konieczne jest poprawne wykonanie wiązania i zapewnienie dziecku odpowiedniej pozycji
Chusta okazuje się pomocna nie tylko w noszeniu dziecka, lecz także jest doskonałym narzędziem budowania wyjątkowej relacji między rodzicem a maluszkiem – opartej na wzajemnej bliskości, obecności i przywiązaniu. Ma też niezastąpiony wymiar praktyczny, czyli zapewnia komfort wykonywania codziennych czynności przy jednoczesnym nieprzerwanym kontakcie z dzieckiem. Można ją stosować niemal zaraz po narodzinach, bo przy prawidłowym wiązaniu, w chuście dziecko ma pozycję dostosowaną do aktualnego etapu rozwoju swojego kręgosłupa.
Na rynku można znaleźć m.in. chusty elastyczne, które eksperci rekomendują przede wszystkim dla mniejszych – lżejszych dzieci. Choć są one proste w wiązaniu, to niestety dość mocno rozciągają się pod wpływem ciężaru dziecka, co nie pozostaje bez wpływu na kręgosłup matki. Najbardziej typową chustą jest długa tkana. Jej długość może sięgać nawet ponad pięciu metrów. Choć wiązanie nie jest proste, to przy częstym stosowaniu nie stanowi już żadnego problemu. To idealne rozwiązanie dla osób, które nie chcą lub nie mogą na co dzień używać wózka. Z kolei dla mam, które noszą dzieci sporadycznie i krótko, przeznaczone są chusty kółkowe.
– Dzieci możemy nosić w chuście od urodzenia – jeżeli nie ma żadnych przeciwskazań, czyli jeżeli dziecko nie jest pod opieką żadnego specjalisty czy lekarze nie wskazali żadnych ograniczeń. Tych przeciwwskazań nie powinien mieć też rodzic – mam tutaj na myśli poważne problemy z kręgosłupem, z nadgarstkami. Oczywiście warto, żeby mamy po porodzie zwróciły na siebie uwagę i dały sobie chwilę na to, żeby powrócić do formy, odpocząć, ale to też idealny moment do tego, aby to tatuś nosił dziecko w chuście – mówi agencji Newseria Lifestyle Aga Oleszczuk-Kalkhoff, certyfikowany doradca noszenia ClauWi.
Chusta doskonale sprawdza się podczas spacerów, a także umożliwia pokonywanie różnych barier architektonicznych. Noszenie w ten sposób dziecka nie jest uciążliwe dla rodzica, a nawet jest dużo wygodniejsze niż noszenie go na rękach, bo chusta, dzięki rozłożeniu ciężaru na oba ramiona oraz plecy noszącego, zdecydowanie odciąża kręgosłup.
– Dobre strony noszenia dziecka w chuście, to przede wszystkim dwie wolne ręce dla rodzica. To też dbałość o poprawną postawę ciała mamy bądź taty, który nosi swojego maluszka w chuście, a dla samego dziecka to zaspokojenie potrzeby bezpieczeństwa, bliskości oraz możliwość uczenia się i poznawania świata na rodzicu. Dla dziecka noszenie w chuście to pewnego rodzaju przedłużenie tego elementu pobytu w brzuchu mamy, kiedy było ciepło, ciasno, kiedy słyszało bicie serca mamy, słyszało jej głos, z tego punktu widzenia to jest dla niego naturalne – tłumaczy Aga Oleszczuk-Kalkhoff.
Rodzic, który chce wiązać dziecko w chustę, musi jednak znać kilka zasad bezpiecznego wiązania i ułożenia dziecka w odpowiedniej pozycji. Ważne, aby wszystkie etapy tej czynności były przeprowadzone prawidłowo, np. podwinięcie miednicy czy dobre dociągnięcie chusty – w szczególności górnej krawędzi.
– Noszenie dziecka w chuście jest zdrowe i bezpieczne, ale wtedy, kiedy rodzic poprawnie wykona wiązanie, czyli jeżeli zapewni dziecku odpowiednią pozycję – tak żeby szczególnie u noworodka ta duża, ciężka głowa opadała na klatkę piersiową rodzica, aby kręgosłup był lekko zaokrąglony i w ten sposób zabezpieczony przed ewentualnymi przeciążeniami, a nóżki w stawach biodrowych też powinny być odpowiednio ułożone, czyli w niewielkim odwiedzeniu i w nieco większym zgięciu w stawie biodrowym – wyjaśnia Aga Oleszczuk-Kalkhoff.
Większość chust wykonana jest ze 100-proc. bawełny. To bardzo bezpieczne i wygodne rozwiązanie dla rodziców maluszków, ponieważ można je szybko wyprać razem z pozostałą garderobą dziecka.
Czytaj także
- 2024-07-11: Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność
- 2024-07-12: Spadł optymizm samorządów dotyczący ich możliwości rozwojowych. W 2025 roku spodziewane jest odbicie
- 2024-06-20: Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje edukację. Rynek takich rozwiązań będzie rósł w tempie prawie 40 proc. rocznie
- 2024-06-05: WiseEuropa: reforma unijnego rynku energii ma chronić odbiorców przed skokami cen. Dla Polski nie będzie rewolucyjną zmianą [DEPESZA]
- 2024-06-25: Naukowcy stworzyli zdrowszą odmianę czekolady. Wykorzystali do tego wyrzucane dotąd części owocu kakaowca
- 2024-06-20: Branża chemiczna w Europie na zakręcie. Konkurencja z Azji i Europejski Zielony Ład wymuszają inwestycje w innowacje
- 2024-06-10: Zaawansowane skanery produkowane pod Warszawą pomagają w ochronie granic i walce z przemytem. Są wykorzystywane przez służby we wszystkich krajach UE
- 2024-06-07: Co roku Policja notuje 2 tys. zaginięć dzieci i kilkanaście tysięcy ucieczek z domu. To dramat dla całych rodzin
- 2024-07-01: Nawyki żywieniowe z dzieciństwa przekładają się na ryzyko otyłości w dorosłym życiu. Naukowcy zbadali wpływ podawanych dzieciom napojów
- 2024-06-10: Zespoły zajmujące się wdrażaniem celów zrównoważonego rozwoju to wciąż rzadkość w polskich firmach. Ich pracę może wspomóc cyfryzacja
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Gwiazdy
![](/files/1922771799/poplawska-boks-plany-foto-ram,w_274,_small.jpg)
Aleksandra Popławska: Pomysł na trenowanie boksu zrodził się u mnie z fascynacji Sashą Sidorenko. Dyscyplina ta wymaga skupienia, a właśnie tego mi na co dzień brakuje
Aktorka zaznacza, że trenuje boks, bo pozwala jej nauczyć się trzeźwo myśleć, analizować i szybko podejmować decyzje. Z uprawiania tej dyscypliny czerpie sporą przyjemność, zwłaszcza że robi to pod okiem mistrzyni – Sashy Sidorenko. Aleksandra Popławska podkreśla, że dla niej nie tyle liczy się zwycięstwo na ringu, ile taktyka gry, jaką przyjmuje się wobec przeciwnika.
Konsument
Problem wykorzystywania seksualnego dzieci online wymaga pilnych regulacji. To może wymagać rezygnacji w pewnym stopniu z szyfrowania korespondencji
![](/files/1922771799/wojtasik-regulacje-2-foto,w_133,r_png,_small.png)
– Problem wykorzystywania seksualnego dzieci w internecie potrzebuje konkretnych regulacji – podkreślają eksperci Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. I liczą, że pojawią się one zarówno na forum krajowym, jak i unijnym. Dziś tymczasowe rozporządzenie, wprowadzając odstępstwo od przepisów UE dotyczących prywatności, daje platformom internetowym możliwość dobrowolnego wykrywania materiałów przedstawiających seksualne wykorzystywanie dzieci. Nowe propozycje przepisów na forum zakładają jednak, że zmieni się to w obowiązek. To budzi szereg pytań o prywatność i potencjalne nadużycia.
Teatr
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
![](/files/1922771799/czule-slowka-aktorzy,w_133,r_png,_small.png)
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.