Newsy

Olga Kalicka: Jeżeli pojawi się drugie dziecko, to na pewno będę chciała spędzić z nim rok w domu. Jako mama mogę góry przenosić

2020-02-14  |  06:14
Play
Current Time 0:00
/
Duration Time 0:00
Remaining Time -0:00
Stream Type LIVE
Loaded: 0%
Progress: 0%
00:00
Fullscreen
00:00
Mute
Playback Rate
1

    Pomimo dużej liczby obowiązków Olga Kalicka sprawnie łączy macierzyństwo z życiem zawodowym. Jej synek skończył już rok, a ona zaangażowała się w nowy projekt teatralny. Dodatkowo promuje własną markę odzieżową. Aktorka przyznaje, że aktywność zawodowa jest jej motorem napędowym, a jednocześnie jest jeszcze na takim etapie, kiedy w pracy bardzo tęskni za domem i dzieckiem, bo wie, jak ważne są  pierwsze miesiące spędzone z maluchem.

    – Niedawno skończył mi się urlop macierzyński, więc jestem jeszcze trochę pomiędzy. To zawsze jest trudne, bo z jednej strony kiedy jestem w pracy, to myślami jestem trochę w domu, bo chciałabym być z dzieckiem, a kiedy jestem z dzieckiem, to myślę sobie: Boże, jak ja bym chciała trochę popracować. Bo też nasza praca jest trochę uzależniająca, lubimy tu być. Towarzyszy jej adrenalina, która wnosi coś innego do życia i trudno jest się bez tej pracy obyć – mówi agencji Newseria Lifestyle Olga Kalicka.

    Aktorka docenia to, że macierzyństwo pozwoliło jej spojrzeć na życie z zupełnie innej perspektywy. Jej priorytety się zmieniły, poczuła się dowartościowana i potrzebna. Poza tym synek dodał jej energii i sił witalnych, dzięki którym jest w stanie pokonać nawet największe zmęczenie. Dzięki nowemu członkowi rodziny nauczyła się także lepszej organizacji czasu.

    – Ten rok z dzieckiem był fantastyczny i na pewno, jeżeli kiedykolwiek pojawi się drugie, też będę chciała z nim tyle być. Mam wrażenie, że będąc mamą, mogę góry przenosić. I rzeczywiście siła, jaką daje macierzyństwo, jest ogromna. A dodatkowo stałam się też mistrzem logistyki. Potrafię teraz tyle rzeczy naraz połączyć. Kiedyś to mi się nawet nie śniło, że mogę robić tyle rzeczy w tym samym czasie – mówi Olga Kalicka.

    W powrocie do formy aktorce pomaga dieta. Teraz bardziej uważa na to, jakie produkty trafiają do jej menu. Na regularne ćwiczenia nie ma zbyt wiele czasu, ale zbędne kalorie pomaga jej też spalać opieka nad synkiem.

    – Zaczęłam też bardzo dbać o swoje zdrowie i o to, co jem, bo przyświeca mi nowa zasada, że jestem tym, co jem, i to się u mnie bardzo zmieniło. Dzięki temu moja forma w zasadzie zrobiła się sama. Poza tym Aleksio waży już chyba ze 12 kilo, więc noszenie go dzień w dzień też jest treningiem. Jednak na siłownię czasu nie ma, przez jakiś czas udawało mi się te dwa razy w tygodniu wygospodarować, ale teraz podczas prób było to absolutnie niemożliwe – mówi.

    Olga Kalicka tłumaczy, że musi dbać o dobrą kondycję i utrzymanie szczupłej sylwetki, gdyż jest to niezbędne do realizowania nowych projektów zawodowych. Teraz można ją oglądać na scenie Teatru Kwadrat w klasycznej komedii pomyłek „Nie książka zdobi człowieka”. Podczas tego spektaklu aktorka eksponuje swoje kobiece kształty.

    – Teraz jest już dobrze, ale początki były trudne, bo musiałam znaleźć tę postać. Ona jest bardzo przebojowa, bardzo odważna, a ja mam wrażenie, że trochę się zasiedziałam w domu, w tym czasie byłam w dresach, a nagle muszę przyjść tu i wskoczyć w szpilki i skórzane spodnie, a potem zrzucić z siebie to ubranie. I to było stresujące, natomiast teraz już mam nadzieję, że widzowie tego stresu nie poczują i że już pójdzie z górki – mówi Olga Kalicka.

    Pomiędzy próbami do najnowszej sztuki a opieką nad synkiem aktorka stworzyła własną markę odzieżową – Reves, której wizytówką są zwiewne sukienki.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Moda

    Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość

    Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.

    Konsument

    Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

    Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.

    Żywienie

    Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

    Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.

    Nasza strona używa cookies między innymi w celu gromadzenia statystyk oraz prawidłowego funkcjonowania serwisu. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przegladarki oznacza, że ciasteczka będa zapisywane na Twoim urządzeniu. Pamietaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Kliknij tutaj aby zamknąć