Newsy

Pobranie krwi pępowinowej zwiększa szanse powodzenia w leczeniu ciężkich chorób nowotworowych

2014-03-07  |  06:20
Komórki macierzyste z krwi pępowinowej mają zdolność do regeneracji uszkodzonych tkanek, dzięki czemu są wykorzystywane w leczeniu ciężkich nowotworów. Zabezpieczenie krwi pępowinowej podczas porodu daje gwarancję błyskawicznego rozpoczęcia terapii w razie rozwoju choroby. Procedura pobrania jest bezpieczna dla matki i dziecka. Krew może być przechowywana przez kilkadziesiąt lat – aż do momentu, gdy zajdzie potrzeba jej wykorzystania.

Transplantacja komórek macierzystych od wielu lat jest standardową metodą w terapii wielu chorób nowotworowych. Komórki te mają zdolność namnażania się, dzięki czemu regenerują uszkodzoną tkankę krwiotwórczą. Mogą być pozyskiwane ze szpiku kostnego lub krwi pępowinowej. Znalezienie odpowiedniego dawcy do przeszczepu komórek macierzystych jest trudne i czasochłonne. Zabezpieczenie krwi pępowinowej podczas porodu umożliwia podjęcie szybkiego leczenia, co zwiększa szanse powodzenia terapii. Procedura jest nieinwazyjna i bezpieczna zarówno dla matki, jak i dziecka:

Sam moment pobrania następuje po przecięciu pępowiny, więc dla dziecka tutaj nie ma żadnej szkody. Dopiero wówczas położna przystępuje do pobrania krwi pępowinowej z fragmentu pępowiny, który pozostał przy łożysku. Pępowina sama w sobie nie jest unerwiona, więc mama też nic nie czuje nic – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle lek. med. Tomasz Baran z Polskiego Banku Komórek Macierzystych.

Krew pobierana jest przez przeszkolone położne do specjalnego pojemnika, który zawiera środek przeciwkrzepliwy. Następnie trafia do laboratorium, gdzie poddaje się ją badaniom. Materiał biologiczny zamraża się w oparach ciekłego azotu. W ten sposób może być przechowywany w banku przez kilkadziesiąt lat,  aż do momentu, gdy zajdzie potrzeba jego wykorzystania.

Koszty pobrania krwi pępowinowej składają się z dwóch opłat. Pierwsza jest wnoszona jednorazowo, wtedy, kiedy się rodzi dziecko i wynosi około 2 tys. zł, w zależności od banku. Później raz w roku wnosi się opłaty za przechowywanie. Jest to od 270 zł za rok przechowywania – tłumaczy Tomasz Baran.

Krew pępowinowa zabezpieczona w banku rodzinnym może być użyta również w przypadku leczenia innych członków rodziny dziecka. Prawdopodobieństwo zgodności antygenów tkankowych pomiędzy osobami blisko spokrewnionymi wynosi 25 proc.

Istnieje również możliwość oddania krwi pępowinowej do publicznego banku komórek macierzystych. Wtedy koszty procedury pokrywa Ministerstwo Zdrowia, a krew może być przeznaczona dla każdego chorego, który wymaga transplantacji. Procedura pobrania i bankowania krwi pępowinowej uzyskała pozytywną opinię Zespołu Ekspertów Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.

Ochrona środowiska

Wokół utylizacji odpadów medycznych narosło wiele mitów. Nowoczesne instalacje pozwalają wykorzystać ten proces do produkcji ciepła i energii

Według różnych szacunków w Polsce powstaje od 60 do nawet 200 tys. t odpadów medycznych. Wymagają one specjalnego trybu postępowania, innego niż dla odpadów komunalnych – jedyną dopuszczalną i obowiązującą w świetle polskiego prawa metodą jest ich spalanie. Obecnie zakłady przetwarzania odpadów to nowoczesne instalacje połączone z odzyskiem energii. Termiczne przekształcenie odpadów może też być elementem gospodarki o obiegu zamkniętym.

Moda

Piotr Zelt: Nie latam po sklepach i nie zawalam sobie szafy jakimiś niepotrzebnymi ciuchami. Mam sporo ubrań, które mają po 20 lat, i cały czas je noszę

Aktor zaznacza, że jego garderoba jest skromna, ale zawiera dobre jakościowo ubrania, które choć były kupione nawet dwie dekady temu, wciąż wyglądają jak nowe. Jego zdaniem nie warto ulegać sezonowym trendom i gromadzić w szafie wielu rzeczy, które modne są zaledwie kilka miesięcy. Zamiast tego lepiej zainwestować w ponadczasowe kurtki, marynarki czy buty z dobrych materiałów i dbać o nie tak, by posłużyły jak najdłużej.