Newsy

Polacy coraz bardziej odpowiedzialnie podchodzą do ojcostwa. Mężczyźni obawiają się jednak korzystania z urlopów rodzicielskich

2018-01-24  |  06:15
Mówi:Dariusz Cupiał, pomysłodawca i koordynator programu Inicjatywa Tato.Net

Dariusz Justyniarski, dyrektor Szkoły „Żagle”

  • MP4
  • Coraz więcej mężczyzn w Polsce uważa, że bycie ojcem to najważniejszy rodzaj kariery w ich życiu. Panowie chcą uczestniczyć w wychowaniu dzieci na równi ze swymi partnerkami. Zdaniem ekspertów Polacy na nowo odkrywają pojęcie ojcostwa i kształtują jego nowoczesny wzorzec. 

    Wizja nowoczesnego ojcostwa to temat coraz częściej pojawiający się w dyskursie publicznym. Na przestrzeni ostatnich trzydziestu lat, czyli od momentu przemian ustrojowo-gospodarczych, model rodziny przeszedł w Polsce szereg istotnych zmian, a wraz z nim wzorzec ojcostwa. Jeszcze w latach 80. w polskiej kulturze dominował model rodziny, w którym to na kobiecie spoczywał całkowity obowiązek wychowania dzieci i opieki nad domem. Dziś coraz większą popularność zyskuje partnerski model rodziny, coraz częstsze są też tzw. rodziny patchworkowe (rodzina zrekonstruowana z poprzednich związków), co niesie nowe wyzwania dla mężczyzn. Zdaniem ekspertów w Polsce pojęcie ojcostwa jest obecnie na nowo odkrywane.

    – Ojcostwo staje się coraz bardziej wartością naczelną. Starsze pokolenie mężczyzn czerpało satysfakcję z kariery zawodowej, młodsze pokolenie szuka balansu i czerpie znacznie więcej satysfakcji z kariery związanej z pielęgnowaniem najważniejszych ról życiowych, jakimi są rola męża i ojca, niż z pracy – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Dariusz Cupiał, pomysłodawca i koordynator programu Inicjatywa Tato.Net.

    Zdaniem eksperta na przestrzeni kilku ostatnich dziesięcioleci polska rodzina cierpiała z powodu deficytu obecności ojca i męża. Mężczyźni skupieni byli na karierze zawodowej, wyjeżdżali za granicę w poszukiwaniu pracy, często byli też nieobecni w domu ze względu na działalność polityczną i społeczną. Obecnie coraz mocniej zarysowuje się tendencja do przywracania równowagi w systemie rodzinnym.

    – Tak jak wahadło w zegarze ta sytuacja powraca do pewnego rytmu, normy, która jest optymalną sytuacją, kiedy dziecko ma dostęp do obojga rodziców i każde z tych rodziców wnosi w życie dziecka inne wartości i inne dobra – mówi Dariusz Cupiał.

    Psychologowie nie mają wątpliwości, że dla prawidłowego rozwoju psychicznego dziecka niezbędna jest obecność obojga rodziców. Role matki i ojca są wprawdzie odmienne, wzajemnie się jednak uzupełniają. Dzieci wychowane wyłącznie przez matkę częściej zdradzają objawy lęku, wycofania lub agresji w stosunku do innych ludzi. Obecność ojca i jego zaangażowanie w wychowanie buduje w dziecku poczucie bezpieczeństwa, wzmacnia poczucie własnej wartości, a także dostarcza pierwszych wzorców męskości niezależnie od płci dziecka.

    – Dzisiaj nie mamy tej mocy, żeby być Wojtyłą, Janem III Sobieskim, Maksymilianem Kolbe czy Wedlem, ale mamy moc usuwać przeszkody w rozwoju naszych synów i uczniów. To możemy zrobić, żeby ci uczniowie, nasi synowie mogli aspirować do postaci, które Polska w swojej historii miała – mówi Dariusz Justyniarski, dyrektor Szkoły dla chłopców „Żagle”.

    Mimo rosnącego poparcia dla partnerskiego modelu rodziny, w Polsce opieka nad dziećmi pozostaje jednak domeną kobiet. Z danych ZUS wynika, że w pierwszej połowie 2017 roku z urlopu rodzicielskiego skorzystało blisko 250 tys. kobiet i nieco ponad 2 tys. mężczyzn. Wśród przyczyn takiego stanu rzeczy eksperci wymieniają przede wszystkim obawę mężczyzn przed utratą pracy oraz pogorszenie warunków bytowych rodziny. Dlatego istotna jest edukacja społeczna w zakresie wagi i roli ojcostwa prowadzona przez takie organizacje jak Inicjatywa Tato.Net.

    – W koncepcji działania Inicjatywy Tato.Net postawiliśmy na odkrywanie ojcostwa, które dokonuje się w czterech różnych obszarach. Jest to portal internetowy, gdzie ojcowie mogą się samokształcić, to społeczność budowana przez warsztaty, kluby, konferencje, seminaria. Te wydarzenia angażują tysiące mężczyzn. Oddziałujemy w 12 różnych krajach, nie tylko w Europie – mówi Dariusz Cupiał.

    Inicjatywa Tato.net to program, który powstał w 2004 roku w ramach Fundacji Cyryla i Metodego. Jej celem jest inspirowanie mężczyzn do przeżywania ojcostwa jako pasji oraz najważniejszej kariery życia. Inicjatywa organizuje konferencje, spotkania i seminaria dla mężczyzn oraz całych rodzin, promując wzorzec odpowiedzialnego ojcostwa. Za swoją działalność została w styczniu 2018 roku uhonorowana nagrodą „Sternika Wychowania” za działania dotyczące wychowania dzieci i młodzieży.

    – Nagroda „Sternika” jest znakiem zauważenia tego, że ojcowie są ważni, ale też jest dla nas pewną mobilizacją, by korzystając z tego symbolicznego steru, jeszcze precyzyjniej nawigować na ojcostwo samych mężczyzn, którym służymy, ale także różne instytucje, organizacje społeczne, edukacyjne, biznesowe, państwowe, aby dostrzegały jak ważny jest ojciec w życiu rodziny i całego społeczeństwa – mówi Dariusz Cupiał.

    – Bez ojca nie widzę możliwości oddziaływania na syna, dlatego jedna z naszych nagród trafiła do Inicjatywy Tato.Net. To oni zwrócili uwagę na ojców, cieszę się z ich aktywności, z tego, jak kształcą tych ojców i jak dużą wartość im przypisują – nie ma ojca, nie możemy stawiać sobie wysokich celów rozwojowych – dodaje Dariusz Justyniarski.

    „Sternik Roku” to nagroda przyznawana za wyznaczanie trendów i godne naśladowania działania związane z wychowaniem i edukacją młodzieży. Przyznawana jest w trzech kategoriach: edukacja – za działania związane bezpośrednio z edukacją szkolną, wychowanie – za wszystkie inicjatywy wychowawcze, nie tylko szkolne, oraz rozwój – za wsparcie finansowe projektów wychowawczych. Wręczana jest ponadto nagroda specjalna za całokształt dokonań lub działania mające wpływ na rozwój młodzieży.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Problemy społeczne

    Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu

    Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.