Newsy

Ponad 30 proc. małych dzieci ma nieprawidłową masę ciała. Otyłości można zapobiec już na etapie ciąży

2018-02-27  |  06:15
Mówi:Anna Sobolewska-Wawro
Funkcja:dietetyk, ekspert ds. żywienia programu "1000 pierwszych dni dla zdrowia"
  • MP4
  • Co trzeci maluch w wieku 5–36 miesięcy ma nieprawidłową masę ciała, a wśród starszych dzieci odsetek ten wcale nie jest mniejszy. Okres 1000 pierwszych dni życia dziecka, liczony od poczęcia, jest kluczowy dla prawidłowego rozwoju i ograniczania ryzyka wystąpienia otyłości. 

    Światowa Organizacja Zdrowia definiuje otyłość jako nagromadzenie tkanki tłuszczowej przekraczające fizjologiczne potrzeby organizmu i mogące prowadzić do negatywnych skutków dla jego zdrowia. Obecnie przypadłość ta uważana jest za chorobę cywilizacyjną XXI wieku – liczba otyłych ludzi przekracza już 20 proc. populacji Polski i stale rośnie. Jak wynika z doniesień Instytutu Żywności i Żywienia, w naszym kraju nadwaga i otyłość dotyka 50 proc. kobiet i ponad 60 proc. mężczyzn. Coraz częściej chorują także najmłodsi – liczne badania mówią, że polskie dzieci tyją najszybciej w Europie.

    W badaniu Instytutu Matki i Dziecka wykazano, że już 1/3 niemowląt i małych dzieci ma nieprawidłową masę ciała i ten odsetek nie spada, 30 proc. pierwszoklasistów ma nadwagę lub otyłość, wśród nastolatków jest to ok. 20 proc. – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Anna Sobolewska-Wawro, dietetyk, ekspert ds. żywienia edukacyjnego programu „1000 pierwszych dni dla zdrowia”.

    Za otyłość u dzieci w mniejszym stopniu odpowiadają czynniki genetyczne i przyjmowane leki, przede wszystkim wpływ na jej rozwój ma mało aktywny tryb życia oraz nieprawidłowe nawyki żywieniowe, w tym sposób odżywiania się matki podczas ciąży. 1000 pierwszych dni życia dziecka ma kluczowy wpływ na jego zdrowie nie tylko ze względu na kształtowanie się najważniejszych organów ciała, ale także zachodzący wówczas proces różnicowania komórek tłuszczowych, mający wpływ na wystąpienie ryzyka otyłości. W okresie tym kształtowane są ponadto nawyki żywieniowe, które mogą przetrwać nawet do późnego wieku dorosłego i odpowiadać za nieprawidłową masę ciała.

    Należy zapobiegać otyłości od pierwszych dni życia, bo już w czasie życia płodowego zaczyna się programować metabolizm, już wtedy należy dbać o prawidłowe żywienie i nie odpuszczać właściwej diety w kluczowym dla zdrowia okresie 1000 pierwszych dni życia – dodaje Anna Sobolewska-Wawro.

    W pierwszych miesiącach po narodzeniu ryzyko wystąpienia otyłości w późniejszym wieku potęguje zbyt szybkie odstawienie dzieci od piersi. Tylko 6 proc. Polek karmi swoje pociechy wyłącznie piersią przez pierwszych sześć miesięcy ich życia. Rodzice niemowląt również popełniają szereg błędów żywieniowych, nie wiedząc jak prawidłowo rozszerzać dietę malucha. Więcej informacji o żywieniu w pierwszych latach życia dziecka można znaleźć na stronie www.1000dni.pl.

      Po 1. roku życia wielu rodziców uważa, że dziecko jest już gotowe na dorosły sposób żywienia i dostaje posiłki dosalane oraz dosładzane. Mówimy tu o 3/4 dzieci, to jest naprawdę duży odsetek, dlatego potrzebna jest edukacja rodziców – podkreśla Anna Sobolewska-Wawro.

    Dzieci dotknięte otyłością narażone są na wiele poważnych chorób i wad rozwojowych w przyszłości, m.in. nadciśnienie tętnicze, wady postawy, bezdech senny, cukrzycę typu 2, marskość wątroby oraz niektóre nowotwory. Dbanie o sposób żywienia dzieci w 1000 pierwszych dni życia, już od poczęcia, oznacza więc dbanie o zdrowie przyszłych pokoleń. 

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Teatr

    Ochrona środowiska

    Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej

    Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.

    Ochrona środowiska

    Radykalne formy protestów klimatycznych mogą mieć wpływ na spadek poparcia społecznego dla działań na rzecz klimatu. Najmniej akceptowalne blokady dróg czy niszczenie obrazów

    Aktywiści klimatyczni coraz częściej wykorzystują pokojowe nieposłuszeństwo obywatelskie, aby podnieść ekologiczną świadomość społeczeństwa. Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu George’a Masona wykazały, że niektóre z ich działań, jak np. marsze i protesty okupacyjne, są postrzegane jako bardziej akceptowalne niż na przykład blokady dróg czy niszczenie obrazów. To sugeruje, że forma protestu może więc wpłynąć na to, jak bardzo ludzie popierają postulaty głoszone przez protestujących, ale wymaga to dalszych badań.