Mówi: | Katarzyna Galewska |
Funkcja: | rzecznik Fundacji Rosa |
Ponad połowa uczniów klas 1-3 ma przeciążone tornistry
Z najnowszych badań przeprowadzonych przez Fundację Rosa wynika, że ponad 50 proc. dzieci z klas 1-3 ma zbyt ciężkie tornistry. Uczniowie noszą w nich nie tylko książki, lecz także zabawki, ciężkie termosy czy worki na WF. Przeciążone plecaki mogą prowadzić do skrzywienia kręgosłupa, zmniejszają pojemność płuc oraz powodują bóle pleców.
Plecak ucznia nauczania początkowego według Generalnego Inspektora Sanitarnego powinien ważyć maksymalnie 10 proc. masy ciała dziecka. Jeśli więc pierwszoklasista waży średnio 25-27 kg., to waga tornistra powinna wynosić nie więcej niż 3 kg.
– Ponad połowa uczniów klas 1-3 nosi plecaki, które przekraczają tę normę. Wśród uczniów klas pierwszych jest to prawie 70 proc. dzieci. Z badań wynika też, że częściej cięższe tornistry noszą dziewczynki i dzieci z małych miejscowości – mówi Katarzyna Galewska, rzeczniczka Fundacji Rosa, która od trzech lat prowadzi akcję „Lekki tornister”, mającą na celu profilaktykę wad postawy u dzieci.
Za taki stan rzeczy odpowiadają szkoły i rodzice. Placówki według rozporządzenia MEN z 2008 r. powinny być wyposażone w szafki, w których dzieci mogą zostawiać książki. Niestety, wiele szkół wciąż nie wywiązało się z tego obowiązku.
– Ze względów budżetowych bardzo często szkoły nie stać na zakup takich szafek. Nasze doświadczenia pokazują, że dzieci codziennie noszą ciężkie dodatkowe rzeczy, m.in. książki, zeszyty, ćwiczenia, które nie są potrzebne w danym dniu – mówi Katarzyna Galewska.
Fundacja Rosa w ramach akcji „Lekki tornister” wyposaża więc szkoły w szafki. Do tej pory podarowała meble 44 placówkom i odciążyła plecaki 2700 dzieci.
Za przeciążenie tornistrów odpowiadają jednak również rodzice. Z badań fundacji wynika, że dzieci w plecakach noszą np. dodatkowe piórniki, zabawki, metalowe termosy i katalogi kolekcjonerskie.
– Przykładowo pierwszoklasista, sam ważąc niespełna 20 kilogramów, miał plecak przekraczający 5 kilogramów. Okazało się że w tym plecaku prawie 3 kilogramy stanową dodatkowe rzeczy. Gdybyśmy zdjęli mu ten ciężar z pleców, miałby taki plecak, jaki powinien nosić. Dlatego apelujemy do rodziców, dyrektorów i opiekunów, żeby zwracali uwagę na to, co dzieci noszą w plecakach – wyjaśnia Katarzyna Galewska.
Noszenie zbyt ciężkiego plecaka prowadzi do wad postawy m.in. skrzywienia kręgosłupa, sprzyja nawykowi chodzenia w postawie pochylonej do przodu, zmniejsza pojemność płuc i powoduje bóle pleców. Wpływ na zdrowie ma także odpowiedni dobór tornistra. Powinien on być lekki, z maksymalną wagą do 1,2 kg dla uczniów klas 0-3, usztywniony przy plecach, a także z regulowanymi, czterocentymetrowymi szelkami.
Czytaj także
- 2024-11-28: Pozew przeciwko Skarbowi Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Może to wpłynąć na przyszłe regulacje
- 2024-11-27: Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę
- 2024-12-09: Podejście do przemocy wobec dzieci się zmienia, ale wciąż dużo jest do zrobienia. Trwają prace nad uszczelnieniem przepisów
- 2024-11-26: RPD chce walczyć z przypadkami przemocy wobec dzieci neuroróżnorodnych. Powstanie specjalny zespół ekspertów
- 2024-12-17: Zakłady poprawcze i młodzieżowe ośrodki wychowawcze nie spełniają swoich funkcji. Większą rolę w resocjalizacji powinny pełnić rodziny
- 2024-11-08: Katarzyna Ankudowicz: Jestem zdruzgotana i przerażona, że Donald Trump został prezydentem. On przecież się chwali, że Putin to jego najlepszy kumpel
- 2024-11-20: Katarzyna Ankudowicz: Jestem z przemocowego domu. Dużo kosztowało mnie, żeby wyjść z tego i zacząć funkcjonować bez piętna bycia totalnie gorszą
- 2024-12-10: Katarzyna Ankudowicz: Jak ludzie odbiorą moje rolki, to jest ich sprawa. Muszę stawić czoło krytyce
- 2024-10-30: Kompetencje społeczne są kluczowe w świecie pełnym ekranów. Można je rozwijać już u przedszkolaków
- 2024-11-06: Martyna Wojciechowska: Cudownie mieć 50 lat, wiedzieć, czego się chce i czego się na pewno nie chce. To dla mnie bardzo dobry czas
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.