Newsy

Raczkowanie oznacza dla rodziców konieczność przystosowania mieszkania i wymianę garderoby dziecka na antypoślizgową

2014-03-17  |  06:20
Mówi:Sylwester Jurek
Funkcja:dyrektor generalny
Firma:Scorpio Polska, właściciel marki YO!
  • MP4
  • Raczkowanie to jeden z ważniejszych etapów w rozwoju dziecka. Pozwala przemieszczać się, uczy zachowania równowagi oraz rozwija koordynację ruchową. Towarzysząc maluchowi w tej czynności, musimy zadbać o jego komfort i bezpieczeństwo. Głównie poprzez dostosowanie mieszkania i zakup specjalnych antypoślizgowych ubrań dla dzieci.

    Aby zapewnić idealne warunki do raczkowania, należy zacząć od przemeblowania mieszkania. Oznacza to m.in. zabezpieczenie wszelkich ostrych krawędzi i narożników oraz schodów i pomieszczeń, do których nie powinien wchodzić maluch, np. za pomocą specjalnych bramek. Raczkując, dziecko poznaje świat głównie za pomocą zmysłu dotyku. Należy zadbać, by przedmioty, takie jak niektóre rośliny, karma dla zwierząt oraz trujące detergenty znalazły się poza jego zasięgiem.  

    Rodzice powinni przeanalizować różne przedmioty i miejsca, na które nie zwracali wcześniej uwagi, patrząc z perspektywy wzrostu dorosłego. Wszystkie ostre, chybotliwe, drobne, łatwe do zniszczenia oraz trujące rzeczy trzeba usunąć z podłogi oraz najniższych półek. Gniazdka elektryczne powinny zostać zabezpieczone za pomocą specjalnych nakładek – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Sylwester Jurek, dyrektor generalny Scorpio Polska, właściciel marki YO!, produkującej ubrania dla dzieci.  

    Bezpieczeństwo raczkującego dziecka zależy także od nawierzchni, po której się ono porusza. Niezbędne jest zachowanie właściwej higieny poprzez regularne odkurzanie oraz mycie podłogi, najlepiej czystą wodą, bez udziału detergentów. Częste odświeżanie rąk i zabawek dziecka za pomocą antyalergicznego mydła przeznaczonego dla najmłodszych, również pozwoli uniknąć infekcji.

    – Nawierzchnia powinna być czysta oraz zapobiegać utracie równowagi. Warto rozejrzeć się, czy na podłodze nie ma drobnych przedmiotów, np. zgubionych fragmentów zabawek lub torebek foliowych, które mogą przyczynić się do poślizgnięcia, zadławienia lub uduszenia. Najlepiej zachęcać dziecko do zabawy, gromadząc ciekawe i nieszkodliwe przedmioty w jego polu widzenia – radzi Sylwester Jurek.

    Bardzo istotna jest również kwestia stroju zakładanego do raczkowania. Powinien on być komfortowy i niekrępujący ruchów.

    Najwygodniejsze do raczkowania są body z krótkim rękawem i cienkie dresowe spodenki lub legginsy. Ich długie nogawki chronią narażone na otarcia kolanka. Jeśli podłoga jest zimna, można też założyć maluchowi skarpetki z antypoślizgowymi spodami. Należy unikać spodenek dżinsowych lub mających szwy na środku nogawek oraz takich, wykonanych ze śliskich i cienkich materiałów, które zbyt szybko przecierają się na kolanach – opowiada ekspert.

    W sklepach dostępne są ubrania i akcesoria ułatwiające poruszanie się dziecka po podłodze. Dzięki nim ryzyko poślizgnięcia się oraz otarcia kolan zostaje zminimalizowane.

    Wśród ubranek przeznaczonych do raczkowania znajdują się specjalne rajstopy i skarpety. Stabilizujące silikonowe nakolanniki i podeszwy pozwalają dziecku utrzymać równowagę na śliskich nawierzchniach, co zapobiega bolesnym upadkom. W cieplejsze dni można zastąpić je ochraniaczami na kolanka, zakładanymi na gołe nóżki – mówi Sylwester Jurek.

    Raczkowanie zaczyna się zazwyczaj między ósmym a dziesiątym miesiącem życia. Aby maluch mógł w pełni cieszyć się poznawaniem świata, należy pozwolić mu zaspokajać ciekawość oraz troskliwie obserwować to, czy jego komfort i bezpieczeństwo są zachowane. 

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Farmacja

    Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi

    Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.