Mówi: | Rafał Maślak |
Funkcja: | model |
Rafał Maślak: historia Dominika z Bieżunia zasmuciła mnie i zainspirowała do działania
Rafał Maślak chce pomagać młodym ludziom, którzy są ofiarami przemocy psychicznej fizycznej w szkołach. Uważa, że skala problemu jest olbrzymia. On sam w ciągu 5 dni otrzymał 700 e-maili z historiami nastolatków nękanych przez rówieśników. Napisał już list otwarty w tej sprawie do premier Ewy Kopacz.
Do zajęcia się tym tematem zmotywowała go historia nastolatka Dominika z Bieżunia, który popełnił samobójstwo, bo był wyśmiewany przez kolegów.
– Po obejrzeniu materiału o Dominiku doświadczyłem ogromnego smutku i oczy mi się zaszkliły. Postanowiłem, że napiszę post dotyczący przemocy. Był ogromny odzew. Wciąż spływa mnóstwo e-maili opisujących rozmaite historie. To mnie zainspirowało do działania – mówi model w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Mister Polski w ciągu 5 dni otrzymał 700 e-maili od uczniów, którzy czują się ofiarami przemocy. Niedawno napisał więc list otwarty w tej sprawie do premier Ewy Kopacz, aby nagłośnić problem.
On sam również spotkał się z przemocą w sieci w postaci hejtów. Jest jednak odporny na takie ataki.
– Jestem silny i mam podstawy, żeby się nie przejmować takim postami. Zdobyłem tytuł, zostałem wyróżniony, więc na moją psychikę hejty nie oddziałują – mówi Rafał Maślak.
Zdaje sobie jednak sprawę z tego, że młodzi ludzie są bezbronni wobec ataków ze strony rówieśników, zarówno w sieci, jak i w realnym świecie.
– Jeśli ktoś jest zamknięty w sobie, ma środowisko, które go nie akceptuje, do tego jeszcze dochodzą hejty z internetu, to jest mu bardzo trudno. Często tacy ludzie nie radzą sobie z tym i dochodzi później do takich tragedii, jak ta z Dominikiem – mówi Rafał Maślak.
Czytaj także
- 2024-11-28: Jedna na trzy kobiety w UE doznała w życiu przemocy. Apele o bardziej zdecydowaną walkę z tym zjawiskiem
- 2024-12-09: Podejście do przemocy wobec dzieci się zmienia, ale wciąż dużo jest do zrobienia. Trwają prace nad uszczelnieniem przepisów
- 2024-11-26: RPD chce walczyć z przypadkami przemocy wobec dzieci neuroróżnorodnych. Powstanie specjalny zespół ekspertów
- 2024-11-14: Odwożenie dzieci do szkoły samochodem nie bez wpływu na jakość powietrza. Wielu rodziców tylko po to uruchamia auto
- 2024-11-20: Katarzyna Ankudowicz: Jestem z przemocowego domu. Dużo kosztowało mnie, żeby wyjść z tego i zacząć funkcjonować bez piętna bycia totalnie gorszą
- 2024-09-25: Barbara Kurdej-Szatan: Moda ekologiczna jest nam bardzo bliska. Kupuję ciuchy lepszej jakości, ale dużo rzadziej
- 2024-09-09: Wraz z kolejnymi szczeblami edukacji spada odsetek uczniów lubiących matematykę. To nie tylko kwestia trudności przedmiotu, ale i sposobu nauczania
- 2024-08-14: Ostatni moment na przyjęcie standardów ochrony małoletnich w placówkach pracujących z dziećmi. Przepisy mają pomóc walczyć ze zjawiskiem przemocy wobec najmłodszych
- 2024-08-21: Rafał Zawierucha: Bardzo się ekscytuję udziałem w „Tańcu z gwiazdami” i już nie mogę się doczekać odcinków na żywo. Lubię tańce klasyczne, ale nieco obawiam się szybkich
- 2024-09-06: Rafał Zawierucha: Kocham remonty i nadzorowanie wszystkiego. Wspaniale sprawdzam się w dyrygowaniu i rozdzielaniu obowiązków
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.