Mówi: | Prof. dr hab. med. Małgorzata Myśliwiec |
Funkcja: | Kierownik Katedry i Kliniki Pediatrii, Diabetologii i Endokrynologii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego |
Rośnie liczba dzieci chorych na cukrzycę
W ciągu 25 lat aż czterokrotnie wzrosła liczba dzieci, które zachorowały na cukrzycę typu 1. Choroba jest w większości przypadków dziedziczna, ale stosując się do wskazówek lekarzy, można ją opóźnić lub spowolnić jej przebieg.
Cukrzyca typu 1 polega na całkowitym niszczeniu przez przeciwciała komórek beta trzustki, które odpowiadają za produkcję insuliny w naszym organizmie. Groźne przeciwciała zwane autoprzeciwciałami, prowadzą w rezultacie do całkowitego braku insuliny w ciele człowieka. Choroba w większości przypadków jest uwarunkowana genetycznie i dotyczy w szczególności dzieci.
– Najbardziej niepokoi, że zachorowalność dotyczy grupy dzieci nie tylko wczesnoszkolnych, przedszkolnych, ale też w wieku trzynastu miesięcy, dwudziestu czterech miesięcy – alarmuje prof. dr hab. med. Małgorzata Myśliwiec, Kierownik Katedry i Kliniki Pediatrii, Diabetologii i Endokrynologii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
Do tej pory nie wynaleziono skutecznego leku ani terapii, aby całkowicie wyleczyć się z cukrzycy typu 1 oraz zapobiec powikłaniom. Chory może jedynie do końca życia przyjmować insulinę.
Są jednak metody, które mogą opóźnić jej pojawienie się lub spowolnić przebieg choroby.
Zdaniem prof. Małgorzaty Myśliwiec, dzieci z grupy ryzyka, czyli obciążone genetycznie, powinny od urodzenia m.in. przyjmować witaminę D i być długo karmione piersią. Trzeba je też systematycznie badać. Według ekspertki z medycznego punktu widzenia ogromne znaczenie ma fakt, czy dziecko zachoruje w wieku dwóch lat, czy na przykład piętnastu lat.
Na rynku w ostatnich latach pojawiły się też leki, które mają zatrzymać trwający już proces autoimmunologiczny wyniszczający komórki beta trzustki.
– Pierwsze wyniki nie są aż takie, jak byśmy chcieli – mówi jednak prof. Małgorzata Myśliwiec. – Wskazują, że częściowo zatrzymujemy ten proces, ale tak naprawdę nie były to różnice istotne pomiędzy grupą pacjentów, którzy otrzymywali dany lek, czy też nie otrzymywali.
Trzecią możliwą metodą leczenia zdiagnozowanej już cukrzycy jest ochrona prawidłowych komórek beta-trzustki, które są jeszcze w organizmie.
– Być może tę metodę można by było przerzucić na tak zwaną prewencję wtórną, czyli wtedy, kiedy jeszcze jest proces tak zwany niemy klinicznie – wyjaśnia ekspertka.
Szacuje się, że wśród chorych na cukrzycę jest 8 proc. osób, które zmagają się z cukrzycą typu 1.
Czytaj także
- 2025-01-20: Coraz więcej rodziców odmawia zaszczepienia dzieci. Statystyki mogłoby poprawić ograniczenie dostępu do żłobków i przedszkoli
- 2025-01-13: Wciąż niewielkie finansowanie wsparcia psychicznego przez państwo. Usługi terapeutyczne są dziś głównie prywatne
- 2024-12-23: Pediatrzy: Słodkie e-papierosy nie są przebadane. Państwo musi przejąć inicjatywę w sprawie kontroli ich jakości
- 2024-12-30: Krystian Ochman: Takich utworów jak „Bohemian Rhapsody” czy „Somebody to Love” to ja bym nie dotykał. Generalnie to chcę odejść od coverów i śpiewać swoje utwory
- 2025-01-03: Jedna trzecia pacjentów jest niedożywiona przy przyjęciu do szpitala. Od tego w dużej mierze zależą rokowania
- 2024-12-09: Podejście do przemocy wobec dzieci się zmienia, ale wciąż dużo jest do zrobienia. Trwają prace nad uszczelnieniem przepisów
- 2024-11-26: RPD chce walczyć z przypadkami przemocy wobec dzieci neuroróżnorodnych. Powstanie specjalny zespół ekspertów
- 2024-11-14: Odwożenie dzieci do szkoły samochodem nie bez wpływu na jakość powietrza. Wielu rodziców tylko po to uruchamia auto
- 2024-10-30: Kompetencje społeczne są kluczowe w świecie pełnym ekranów. Można je rozwijać już u przedszkolaków
- 2024-10-10: Już sześciolatki korzystają z bankowości elektronicznej. Często nie są świadome cyberzagrożeń
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.
Problemy społeczne
Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać
Choroby mózgu nie są zbyt rozpowszechnionym tematem wśród Polaków. Znacznie więcej wiedzą o zdrowiu ogólnie czy otyłości. Tym samym trudno im wskazać konkretne choroby, a tym bardziej powiedzieć coś o związanej z nimi profilaktyce. O tzw. higienie mózgu słyszał tylko co trzeci badany, a 13 proc. rozumie, czym ona jest. Dlatego też eksperci wskazują na większą potrzebę edukacji w tym zakresie.
Film
Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA
Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Związku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.